Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

Kaliskie neony – czy miasto odzyska dawny blask?

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu Kalisz rozświetlały liczne neony. Spora grupa mieszkańców pamięta z pewnością szyld sklepu z tkaninami “Merino” przy ul. Górnośląskiej, palmę iluminującą elewację usytuowanych nieopodal Delikatesów czy biało-zieloną reklamę sklepu z warzywami nieco dalej. W pewnym momencie neony zaczęły jednak znikać i do dzisiaj nie zachowało się ich wiele. Mimo tego wciąż mamy szansę na uatrakcyjnienie nimi przestrzeni naszego miasta oraz uratowanie tych, które jeszcze pozostały.

W jaki sposób to zrobić? Dobrych przykładów inicjatyw poświęconych ochronie powojennych neonów pojawia się coraz więcej. W Katowicach ratują je członkowie Stowarzyszenia Moje Miasto w ramach projektu ‘NEON KATOWICE’. W Warszawie funkcjonuje Muzeum Neonów, które za cel obrało dokumentację i udostępnianie zbiorów neonów (jeden z nich, “Portiernia”, pochodzi z Kalisza), jak i poprzez kampanie takie jak “Akcja Renowacja!”, chroniące obiekty, które pozostały w scenerii miejskiej.

Neon na budynku Naczelnej Organizacji Technicznej przy ul. Zacisze

We Wrocławiu od kilkunastu lat działa fundacja Neon Side Gallery, której udało się ocalić kilkadziesiąt zabytkowych neonów z terenów Dolnego Śląska. Około dwudziestu z tych, które nie mogły pozostać w swoich oryginalnych lokalizacjach, wyeksponowano w podwórku przy ulicy Ruskiej, tworząc tym samym dostępną na świeżym powietrzu galerię neonów. Lokalizacji nie wybrano przypadkowo – dawniej w tym samym miejscu przez kilkadziesiąt lat stacjonowała firma zajmująca się produkcją reklam świetlnych. Dziś neony pełnią tam funkcję rewitalizacyjną – wykreowały atrakcyjną przestrzeń w zaniedbanym dawniej zaułku w pobliżu Starego Miasta.

Neon “Praktyczna Pani” przy ul. Grodzkiej

W kraju zawiązują się również inicjatywy mające na celu ochronę jednostkowych neonów, często tych, które dla mieszkańców danego ośrodka mają największą wartość sentymentalną. Aktywistom w Zakopanem udało się uratować neon z dworca PKP, który finalnie uwzględniono w projekcie przebudowy stacji. Podobną inicjatywę przeprowadzono również w Kaliszu – odnowiono neon “Praktyczna Pani” z ulicy Grodzkiej – szyld przeznaczonej dla kobiet placówki, gdzie panie skorzystać mogły z warsztatów dotyczących nauki szycia czy prowadzenia gospodarstwa domowego lub zakupić trudno dostępne wydania zagranicznego czasopisma “Burda”. “Praktyczna Pani” to jeden z najbardziej popularnych szyldów świetlnych w Kaliszu – posiadał nawet w serwisie Facebook swój fanpage o nazwie „Ratujmy Praktyczną Panią”. Oprócz tego jakiś czas temu róg ulic Górnośląskiej i Serbinowskiej ponownie rozjaśnił niebieski napis “Barbary i Bogumiła”. Kaliskie neony posiadają zatem swoich sympatyków, może więc mają szansę zagościć ponownie pośród naszych budynków?

Neon na budynku Naczelnej Organizacji Technicznej przy ul. Zacisze

Część kaliskich neonów wciąż czeka jednak na swój moment, tak jak szyld świetlny Naczelnej Organizacji Technicznej przy ul. Zacisze. Skrojonemu na podobieństwo pisma technicznego napisowi towarzyszy charakterystyczne logo w kształcie koła zębatego. Nie jest to neon oryginalny a seryjny, ale mimo to wart jest zachowania, gdyż dodałby kolorytu swojej okolicy. Niestety, zdobiące niegdyś elewację “NOT”-u wartościowe sgraffito nie cieszy już oczu przechodniów, ponieważ przykryto je warstwą ocieplenia. Czy neon podzieli jego los i zniknie?

Neon poświęcony Janowi Ptaszynowi Wróblewskiemu, ul. Śródmiejska

Poruszając temat neonów nie powinniśmy zapominać też o współczesnych realizacjach tego typu, którymi równie skutecznie możemy wzbogacać przestrzeń naszego miasta – tak stało się w przypadku świetlnego szyldu na jednym z budynków Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego. Neon, zaprojektowany przez Dariusza Błaszczyka i wykonany przez kaliską firmę, podzielono na dwie części – napis “Scena Kameralna” od strony ul. Częstochowskiej oraz symbolizujący wodę znak graficzny od strony ul. Teatralnej. Inny podobny przykład stanowi neon upamiętniający miejsce, w którym przez wiele lat mieszkał muzyk jazzowy – Jan Ptaszyn Wróblewski, umieszczony na kamienicy przy ul. Śródmiejskiej w 2016 roku.

Warto pamiętać także, że neony nie spełnią swojej funkcji jeśli zmuszone zostaną do konkurowania, ze stworzonymi bez uprzedniego namysłu reklamami świetlnymi, wciąż niestety dość rozpowszechnionymi w naszym mieście. Ratujmy zatem zabytkowe neony i projektujmy nowe, ale pamiętajmy również o całym ich sąsiedztwie, bo tylko w uporządkowanym otoczeniu jesteśmy w stanie eksponować dzieło sztuki, jakim bez wątpienia nazwać można dobrze wykonany świetlny szyld.

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze