Kaliskie siatkarki walecznie, ale z porażką w Radomiu
E.LECLERC MOYA Radomka Radom pokonała Energa MKS Kalisz 3:0 (25:19, 25:18, 25:20) w meczu 19. kolejki TAURON Ligi. Gospodynie od początku do końca kontrolowały grę w tym spotkaniu, a MVP została wybrana Katarzyna Skorupa.
Przed pierwszym gwizdkiem dużo wyżej w tabeli były radomianki, które z dorobkiem 29 punktów plasowały się na 5. lokacie. Z kolei kaliszanki zgromadziły do tej pory 23 oczka i zajmowały 8. lokatę. Ostatnimi czasy, te zespoły nie są w najlepszej formie. Podopieczne Riccardo Marchesiego przegrały dwa ostatnie spotkania po 1:3, kolejno z Legionovią Legionowo i Chemikiem Police. MKS Kalisz również nie poradził sobie z drużyną z Legionowa, ponosząc porażkę 1:3.
Pierwszą partię spotkania od dobrej gry rozpoczęła Freya Aelbrecht. Warto również zaznaczyć, że dobrze zagrywała Natalia Murek. Kaliszanki starały się dotrzymać kroku rywalkom, ale niestety nie wystrzegały się prostych błędów. Dopiero kiedy w polu serwisowym gości pojawiła się Sylwia Kucharska, zespół z Kalisza doprowadził do remisu 9:9. W drugiej połowie premierowej odsłony „piąty bieg” włączyły siatkarki z Radomia ustalając wynik kolejno na 15:10 i 18:11. Do końca kontrolowały już grę, wygrywając pewnie do 19. Ostatni punkt zdobyła Alexandra Lazić.
Początek drugiej odsłony sobotniego meczu zaczął się od równej gry obu ekip 4:4 i 8:8. Chwilę później gospodynie zaczęły budować swoją przewagę. Utrzymywały równy poziom gry w każdym elemencie, a kaliszanki miały problemy z dokładnym przyjęciem. Zawodniczki Energa MKS nie wystrzegały się prostych błędów. E.LECLERC MOYA Radomka Radom utrzymała odpowiednią koncentrację i zwyciężyła w tym secie 25:18. Ostatnie oczko dla swojego zespołu zdobyła Aleksandra Wójcik.
W kolejnej partii gospodynie dość szybko narzuciły przyjezdnym swój rytm gry. Serią bardzo dobrych zagrywek popisała się Kornelia Moskwa. Kaliszankom nie można było odmówić waleczności. Od wyniku 12:12 do końca toczyła się dość równa gra. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechyliły zawodniczki z Radomia kończąc set przy stanie 25:20. Spotkanie bezpośrednio zakończył błąd w ataku Eweliny Żurawskiej.
Źródło: TAURON Liga