Kalisz walczy o przystanek Kolei Dużych Prędkości. Mieszkańcy pokazali siłę podczas spotkania z Maciejem Wilkiem
Sala zapełniła się po brzegi, a emocje sięgały zenitu. Niedzielne spotkanie w Hotelu poświęcone Kolejom Dużych Prędkości w Kaliszu udowodniło, że mieszkańcy są gotowi walczyć o rozwój swojego miasta.
By-pass zamiast przystanku w Kaliszu
Pierwotny projekt Kolei Dużych Prędkości zakładał, że Kalisz będzie jednym z kluczowych przystanków na trasie tzw. „kolejowego Y”, łączącego Poznań, Kalisz, Łódź, Centralny Port Komunikacyjny (CPK) i Warszawę. Zgodnie z tym planem podróż z Kalisza do Poznania miałaby trwać 40 minut, a do Warszawy niewiele ponad godzinę.
Jednak nowe propozycje rządu zakładają budowę obwodnicy kolejowej, która ominie Kalisz. Zmiana ta wzbudziła duże obawy mieszkańców oraz lokalnych liderów, którzy wskazują na potencjalne konsekwencje tej decyzji dla rozwoju regionu.
Głosy samorządowców i społeczników
Podczas spotkania głos zabrał m.in. Maciej Wilk, prezes Stowarzyszenia „Tak dla CPK” i ekspert w dziedzinie transportu lotniczego, który przyleciał do Kalisza z Kanady. Wilk podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat roli Kolei Dużych Prędkości w rozwoju lokalnym i krajowym.
W dyskusji wzięli udział także prezydent Kalisza Krystian Kinastowski, wicestarosta kaliski Paweł Kaleta, radny miasta Maciej Antczak, lokalny społecznik Dawid Borowiak oraz Tomasz Chajduk z forum Inwestycje Kaliskie. Głos zabrali również mieszkańcy. Każdy z mówców podkreślał, że obecność Kalisza na trasie KDP to kluczowa kwestia dla przyszłości miasta.
Organizatorem spotkania było Stowarzyszenie Kalisz Jutra. Zapis wideo z wydarzenia znajdziecie TUTAJ.