Kaliszanki przegrały „mecz o życie”. Zdecydowały rzuty karne
Handball JKS Jarosław przez niemal pięćdziesiąt minut był zespołem wyraźnie lepszym od beniaminka z Kalisza. W końcówce spotkania, podopieczne Pethera Krautmeyera odrobiły stratę. Zwycięzcę meczu 16. serii wyłoniły więc rzuty karne. Dwa punkty zostały w Jarosławiu (23:23, 4:3), co oznacza, że AWS Energa Szczypiorno Kalisz znajdują się na ostatniej pozycji w tabeli z dorobkiem 9 punktów, a przed nimi jest Handball JKS Jarosław, który ma 11 punktów. AWS grozi widmo spadku.
Pierwszą bramkę zapisały na swoim koncie jarosławianki (Dmytrenko) i to one zdecydowanie lepiej prezentowały się już od pierwszych minut tego meczu. Dwie kolejne punktowe akcje również należały do JKS-u, a konkretnie do Valentiny Kozimur (3:0). O przerwę, już w czwartej minucie, poprosił trener AWS-u, Pether Krautmeyer. Po wznowieniu gry do jarosławskiej bramki trafiła Martyna Borysławska. Natychmiastowo odpowiedziała Katarzyna Kozimur. Na listę strzelczyń wpisały się także Edyta Byzdra i ponownie Valentina Kozimur. Po dziesięciu minutach spotkania gospodynie prowadziły 7:3.
Przyjezdne zaczęły grać lepiej, ale dyspozycja bramkarki Weroniki Kordowieckiej i kontynuacja skutecznej gry w ataku pozwalała JKS-owi na utrzymanie czteropuntkowej przewagi (15. minuta, 8:4). Kolejna bramka, po serii strat obydwu ekip, padła dopiero w 22. minucie (Matuszczyk). W końcówce pierwszej połowy trzy bramki na konto czarno-niebieskich dopisała Natalia Dmytrenko (12:7). Chwilę później, bo w 29. minucie, jarosławska skrzydłowa opuściła boisko z powodu urazu. Ostatecznie, zawodniczki zeszły na przerwę przy stanie 12:8.
Drugą część spotkania otworzyły Edyta Byzdra i Wiktoria Kostuch (14:8). Celnym trafieniem odpowiedziała Martyna Borysławska. JKS zanotował kolejną „mini-serię” (Szczotka, Matuszczyk), a kaliszanki zaczęły coraz częściej punktować. Sporo dobrego do gry przyjezdnych wprowadziły Wiktoria Gliwińska, Paulina Kucharska i Katarzyna Pilitowska.
Zdecydowana poprawa kaliskiej drużyny, nie tylko w elemencie ataku, ale także w obronie, skutkowała zmniejszeniem przewagi JKS-u. AWS zbliżył się do gospodyń na 21:19, a w 54. minucie, po rzucie Zamyshliak, na 21:20. O przerwę poprosił wówczas Pether Krautmeyer. Na niespełna sześć minut przed końcowym gwizdkiem, Kalisz wyrównał stan meczu (Kucharska, 21:21).
Rzut Darii Miłek wyprowadził zespół przyjezdnych na pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie (21:22). Jarosławianki nie wykorzystały rzutu karnego, ale w 58. minucie, wykańczając akcję ze skrzydła, do remisu doprowadziła Wiktoria Kostuch. Na równo czterdzieści sekund przed zakończeniem spotkania, przy stanie 23:23, o kolejną przerwę poprosił trener Kalisza. Ostatecznie, żadnej z drużyn nie udało się już zapunktować, co oznaczało, że zwycięzcę wyłonią rzuty karne. Po serii „siódemek” lepsze okazały się zawodniczki Handball JKS-u Jarosław (4:3).
MVP: Valentina Kozimur
Wyróżniona po stronie Kalisza: Daria Miłek
Handball JKS Jarosław – AWS Energa Szczypiorno Kalisz 23:23, po karnych 4:3 (12:8)
Jarosław: Kordowiecka, Musakova, Kubisztal: Byzdra 2, Matuszczyk 2, K. Kozimur 2, Dmytrenko 4, V. Kozimur 6, Kostuch 2, Guziewicz 3, Szczotka 1, Skubacz, Strózik, Galas, Luberecka, Hawryluk.
Kary dwuminutowe: 4
Kalisz: Prudzienica, Falińska, Kukharchyk: Miłek 6, Borysławska 2, Stanisławczyk 1, Zamyshliak 1, Kucharska 3, Lisewska 5, Pilitowska 3, Gliwińska 2, Wilczek, Konatar, Czapracka, Lewandowski, Kaczmarek.
Kary dwuminutowe: 3
Źródło: SuperLiga Kobiet