#KaliszBezNienawiści. D. Grodziński: projekt jest do przyjęcia tylko w całości
#KaliszBezNienawiści. Taką uchwałę w lutym ubiegłego roku zgłosił klub radnych Koalicji Obywatelskiej. W związku z ostatnimi zajściami jakie miały miejsce w Kaliszu, dziś pod Ratuszem radny Dariusz Grodziński przypomniał o tej deklaracji i oczekuje od Rady Miasta wprowadzenia jej do najbliszych obrad sesji.
„Chcieliśmy, aby władze miasta we wspólnej deklaracji odcięły się od tych incydentów i zadeklarowały Kalisz, jako miasto przyjazne dla każdego, oraz żebyśmy zdystansowali się od tego typu incydentów w przyszłości. Niestety wygrała wtedy brunatna polityka i uchwałę odrzucono przewagą jednego głosu, przez radnych koalicji prezydenta Kinastowskiego z PIS.
Gdybyśmy wtedy deklarację wspólnie uchwalili, mielibyśmy teraz samorządową tarczę przyzwoitości, w sytuacji, gdy prezydent Kinastowski przez swoje zaniedbania lub układy polityczne, uchylił wrota nacjonalistycznym bojówkom do naszego miasta!
Treść tej deklaracji, uchwały i uzasadnienia nie zmienił się w żadnym słowie. Zmieniliśmy tylko daty. Żadne słowo nie straciło na ważności, a każde nabrało dodatkowego znaczenia. Przyjęcie tej deklaracji jest obowiązkiem moralnym każdego radnego.”
„Projekt uchwały złożyłem wczoraj w południe drogą komunikacji elektronicznej do Przewodniczącego Rady Miasta i Kancelarii Rady Miasta Kalisza. Zasmucającą reakcją Przewodniczącego Skarżyńskiego jest to, że chce on pisać w kontrze politycznej swój własny projekt uchwały. Przewodniczący w komentarzu internetowym definiuje #KaliszBezNienawiści jako tekst polityczny, stający po jednej stronie sporu. Dlatego pytam się publicznie, do którego fragmentu tekstu ma zastrzeżenia? I o jakim sporze politycznym myśli? Linia podziału biegnie między sprzeciwem wobec nienawiści, a przemilczeniem nienawiści wobec osób innej rasy, narodowości, wyznania czy orientacji seksualnej.
Wzywam prezydenta miasta Kalisza i wszystkich radnych, którzy dotąd byli przeciw deklaracji #KaliszBezNienawiści, aby wskazali fragmenty tekstu, przez które głosowali przeciwko tej deklaracji. Wzywam wszystkich radnych, aby jednogłośnie podjąć tą uchwałę na najbliższej sesji. Wzywam przewodniczącego Rady Miasta Kalisza do wprowadzenia zgodnie z prawem inicjatywy uchwałodawczej klubu radnych do porządku najbliższej sesji.
Oświadczam, że nie będziemy handlować politycznie zakresem treści deklaracji, z nikim kto chciałby usunąć jakąkolwiek grupę społeczną z jej treści. Ona jest do przyjęcia tylko w całości, a wynik imiennego głosowania będziemy drukowali złotymi i czarnymi literami wszem i wobec.”
Treść uchwały #KaliszBezNienawiści wygląda następująco:
„Kalisz, najstarsze miasto w Polsce obdarowane na przestrzeni wieków darem wielokulturowości i różnych wyznań, które nieustająco wspominamy jako nasze bogactwo historyczne, chce staraniami samorządu i mieszkańców budować swoją przyszłość na fundamencie otwartości, szacunku i współpracy ze wszystkimi ludźmi dobrej woli.
Każdy człowiek, który chce tworzyć przyjazną atmosferę i harmonijną współpracę na rzecz budowy naszej wspólnoty samorządowej jest wśród nas mile widziany, bez względu na jego pochodzenie, narodowość, wyznanie, światopogląd czy orientacje seksualną.
Każdy człowiek ma zdolność do czynienia zarówna dobra jak i zła. Jakakolwiek z wcześniej wymienionych cech nie definiuje człowieka. O jego wartości świadczą jedynie jego czyny i dokonania. Dlatego za niedopuszczalne uważamy atakowanie i szkalowanie kogokolwiek z uwagi na to kim jest, co czuje i w co wierzy. Bo nie narodowością, wiarą czy orientacją seksualną żywi się zło, tylko nienawiścią do drugiego człowieka.
Potępiamy wszelkie przejawy ksenofobii i nienawiści, które wystąpiły lub mogą wystąpić w naszym mieście, odżegnując się od nich teraz i w przyszłości. Nie chcąc aby nasza wspólnota samorządowa była z nimi kiedykolwiek identyfikowana, deklarujemy: Chcemy Kalisza bez nienawiści!”.
