Kinastowski o CPK: Kolejna wielka szansa dla Kalisza nie może nam przejść koło nosa

Bezpartyjni Samorządowcy z Kalisza odnieśli się do wpisu zamieszczonego przez senatora Janusza Pęcherza, dotyczącego sprzeciwu wobec projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK): – Nie możemy pozwolić, żeby kolejna wielka szansa dla Kalisza przeszła nam koło nosa, tylko dlatego, że kilka osób tak skalkulowało swój partykularny interes polityczny na ten moment.

Prezydent Krystian Kinastowski odniósł się w ten sposób do wpisu zamieszczonego przez senatora Pęcherza: – Ta wypowiedź i stawianie sprawy w ten sposób jest wysoce niewłaściwe i bardzo niepokojące, bo nie chciałbym użyć nawet słowa „skandaliczne” (…). Jest to priorytetowy program rozwoju sieci szybkiej i nowoczesnej kolei na terenie Polski. Jak wszyscy wiemy, nasza infrastruktura kolejowa czy pasażerska odstaje od tej dostępnej na terenie Unii Europejskiej. Prezydent poinformował również, że z przeprowadzonych badań wynika, że mieszkańcy Kalisza w znacznej przewadze są pozytywnie nastawieni do projektu.

Kinastowski chciałby jasnej deklaracji od wszystkich polityków – jak podkreślił – zabiegających aktualnie o uwagę i głosy mieszkańców: – Chcę by określili czy są za tym, aby kolej w tym kształcie przebiegała przez Kalisz i powstał tutaj przystanek szybkiej kolei, czy też uważają, że mogłoby jej w ogóle nie być. A może powinna mieć inną trasę, co przesunie nas pewnie w czasie, podobnie jak to było w przypadku obwodnicy Kalisza? Czy kolej powinna być przesunięta dalej? Może przystanek powinien być w Ostrowie, a może w Śliwnikach? – pytał prezydent. – Uważam, że mieszkańcy naszego miasta powinni wiedzieć za czym i za kim głosują i czy są to osoby, które chcą rozwoju dla Kalisza i chcą, żeby nasze miasto po wielu latach wróciło w końcu na istotny szlak komunikacyjny – dodał.

– W tej chwili tworzony jest olbrzymi projekt wpisany w dokumenty strategiczne Unii Europejskiej i oficjalnie przez nią dofinansowany. Ci ludzie, którzy na ustach często mają krytyczne słowa w stosunku do Kolei Dużych Prędkości, uważają się również za wielkich Euroentuzjastów (…) Pieniądze wydane ze środków dotacyjnych zostaną wyrzucone dzięki nim w błoto, jeśli ich scenariusz się spełni. Mam zatem jeszcze jedno pytanie – gdzie tu logika? Gdzie jest racjonalne myślenie, skoro te same osoby, które uważają, że wskazany przebieg kolei jest zły, rozpływają się również nad poprzednim projektem tzw. kolei „Y”. Ta kolej biegła w powietrzu? Nie przecinała innych gmin? Nie powodowała wyburzeń? Podejrzewam, że odbywałoby się to w takim samym stopniu, o ile nie większym od obecnie realizowanego projektu – zaznaczał prezydent.

Zdaniem Krystiana Kinastowskiego „Kalisz nie miał szczęścia do polityków w przeciągu ostatnich kilkunastu czy kilkudziesięciu lat”. Prezydent w swojej wypowiedzi poruszył chociażby kwestię autostrady oraz ustalania granic miasta. Z kolei według Urszuli Janczar – kandydatki Bezpartyjnych do Senatu – brak akceptacji projektu jest nie tylko odebraniem młodym szansy na rozwój, ale również uniemożliwieniem rozwoju dla całego regionu. Wiceprezydent Grzegorz Kulawinek przypomniał, że realizacja tego projektu da możliwość szybkiego docierania do największych miast i pomoże osobom chcącym się rozwijać: – Wiele osób, wiele zdolnych dzieci nie jest dzisiaj w stanie studiować poza granicami naszego miasta, więc będą wybierać nasze uczelnie. Jest jednak też część osób, która jest ambitna, która chce wyjechać, chce próbować i to jest szansa dla nich, ale także dla pracowników, którzy mogą zasilić wielkie koncerny i pracować poza miastami.