KKS liderem II ligi! Wygrana nad GKS-em Jastrzębie
Po porażce z Motorem Lublin KKS Kalisz wrócił na zwycięską ścieżkę, ogrywając GKS Jastrzębie. Gole dla KKS-u strzelali Piotr Giel i Kasjan Lipkowski. Strata punktów przez Kotwicę Kołobrzeg spowodowała, że KKS dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu awansował na pierwszą pozycję w tabeli eWinner II ligi.
W przeciwieństwie do ostatniego meczu, pogoda dopisała. Mecz rozgrywany był przy słońcu i przyjemnej do gry temperaturze. Pogoda jak widać pomogła kaliskim zawodnikom. Szkoda jednak, że nie sprawiła, aby frekwencja na stadionie się poprawiła. Rozgrywany na początku kwietnia mecz z Legią cieszy się sporym zainteresowaniem kaliszan, ale niestety na meczach ligowych trybuny święcą pustkami.
Pierwsza połowa nie przyniosła bramek. Przeważali gospodarze, aktywny w polu karnym gości był chociażby Nestor Gordillo, ale liczba sytuacji bramkowych nie była oszałamiająca. Te nieliczne za to cechowały się brakiem skutecznego wykończenia. Istniała obawa, że powtórzyć się może sytuacja z meczu Olimpią Elbląg, gdzie nie zobaczyliśmy bramek, mimo iż KKS był stroną aktywniejszą.
Po zmianie stron szybko udało się jednak strzelić pierwszą bramkę. Ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Kasjan Lipkowski. Strzał młodego piłkarza zdołał jeszcze sparować bramkarz Michał Antkowiak, ale przy dobitce Piotra Giela nie miał już szans. Po strzeleniu gola obraz gry się nie zmienił – wciąż to „Duma Kalisza” prowadziła grę, a goście mieli problem z przedostaniem się pod bramkę Krakowiaka.
Przypieczętowanie wyniku nastąpiło w 68. minucie. Po asyście Gordillo na listę strzelców wpisał się Kasjan Lipkowski, który miał także udział przy pierwszym golu. Obrońcy KKS-u bez wątpienia należy się tytuł piłkarza meczu, choć na słowa pochwały zasługują też Nikodem Zawistowski, Michał Borecki i linia defensywna, która nie doprowadziła do wielu okazji rywali. GKS Jastrzębie bardzo źle rozpoczęło rundę i kryzys tej drużyny widoczny był na boisku w Kaliszu.
Po zakończeniu meczu spiker na stadionie przekazał dobrą informację z Kołobrzegu. Kotwica jedynie zremisowała swój mecz z Hutnikiem Kraków, dzięki czemu to KKS Kalisz będzie mógł przez tydzień być na pierwszym miejscu w tabeli. Za tydzień drużynę Tarachulskiego czeka przerwa, gdyż mecz z Pogonią Siedlce zostanie przełożony ze względu na udział piłkarzy obu drużyn w meczach narodowych reprezentacji młodzieżowych.
Szczegóły meczu: (za 90 minut):
18 marca 2023, 15:00 – Kalisz (Stadion Miejski przy ul. Łódzkiej)
KKS 1925 Kalisz 2-0 GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój)
Piotr Giel 49, Kasjan Lipkowski 67
KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 37. Nikodem Zawistowski (79, 17. Jakub Głaz), 42. Wiktor Smoliński, 3. Mateusz Gawlik, 26. Filip Kendzia, 6. Kasjan Lipkowski – 71. Kamil Koczy (63, 16. Bartłomiej Putno), 11. Michał Borecki (86, 15. Wiktor Staszak), 24. Mateusz Wysokiński (79, 14. Bartosz Gęsior), 10. Néstor Gordillo (86, 38. Jakub Wilczyński) – 9. Piotr Giel.
Jastrzębie: 12. Michał Antkowiak – 27. Bartosz Boruń, 4. Sebastian Golak, 44. Jewhenij Zacharczenko, 17. Dawid Witkowski (74, 10. Farid Ali) – 11. Dariusz Kamiński, 23. João Guilherme (74, 22. Nataniel Wybraniec), 24. Daniel Szymczak (70, 20. Szymon Gołuch), 14. Ricardo Vaz, 66. Krystian Mucha – 21. Daniel Stanclik.
żółta kartka: Koczy.
sędziował: Albert Różycki (Łódź).