baner_FBAnt
Baner (1200 x 200 px) (1)
Confidance_baner
Baner (1200 x 200 px) (1)
wszystkie_wiadomosci

KKS nie wrócił do „szóstki”

KKS Kalisz jeśli liczyć mecze realnie rozegrane a nie wygrane walkowerem jeszcze nie zapunktował w tym roku. Po porażce z Wieczystą Kraków, tym razem lepsza od drużyny Marcina Woźniaka okazała się Chojniczanka Chojnice.

Spotkanie rozpoczęło się od uhonorowania Wiktora Smolińskiego. Był to bowiem setny mecz tego zawodnika w barwach kaliskiej drużyny. Upominek z tej okazji wręczył mu prezes klubu Marcin Szymczyk. Następnie piłkarze obu klubów przystąpili już do grania. Pierwsze minuty były klasycznym badaniem się obu ekip, ale więcej z gry mieli goście. Potwierdzili to w 15 minucie meczu strzelając pierwszą bramkę. Krakowiaka po uderzeniu głową z 7 metra pokonał łotewski napastnik Sabala po podaniu z prawej strony Kamińskiego.

W kolejnych fragmentach meczu atakowały obie drużyny, ale znów więcej z gry mieli goście. Strzał z 16 metra Krzywickiego wybronił Krakowiak a Sabali zabrakło kilku metrów by po akcji w 29 minucie strzelić drugiego gola. Swoją sytuację w 32 minucie miał tez Tkocz, ale i on strzelił minimalnie niecelnie. KKS pierwszy celny strzał na bramkę oddał dopiero w 38 minucie, kiedy to Putno sprawdził dyspozycję bramkarza Primela. W tej sytuacji bramkarz Chojniczanki wybronił ten strzał bez problemu, ale już minutę później pod bramką Chojnic zrobiło się gorąco. Najpierw w słupek uderzył Flisiuk a następnie piłkę próbował dobijać Putno, niestety niecelnie. Do przerwy to rywale schodzili z jednobramkową zaliczką, choć końcówka pierwszej połowy rozpaliła w kaliskich kibicach nieco nadziei.

Po zmianie stron kaliska drużyna kontynuowała moment dobrej gry. Kilka minut po wznowieniu udało się wyrównać po bardzo ładnej akcji tria Gawlik – Stasiak – Flisiuk zakończonej golem tego ostatniego. Był to zatem pierwszy gol młodego napastnika w barwach „Dumy Kalisza”. Kilka minut później mogłoby być już nawet 2-1, ale w kluczowym momencie akcji złą decyzję podjął Głaz. Strzelił, zamiast dośrodkować co nie było najlepszą możliwą opcją w jego pozycji. Wydawało się, że KKS odnalazł swój styl gry w tym meczu, dobry fragment miał m.in. Gordillo, ale niestety to znów goście dali o sobie przypomnieć. W 63 minucie Kozina „zatańczył” w polu karnym z Gawlikiem, dochodząc do sytuacji jeden na jeden z Krakowiakiem, której nie zmarnował. KKS znów musiał odrabiać straty.

W 75 minucie KKS wykorzystał rzut wolny po faulu Golińskiego. Dobre dośrodkowanie Putny wykorzystał Gordillo efektownym uderzeniem pokonując Primela. Radość z wyrównanie trwała jednak niezwykle krótko. W kolejnej akcji meczu poważny błąd Putny (strata piłki po poślizgnięciu się) sprokurował gola dla Chojniczanki. Na listę strzelców wpisał się wchodzący z ławki Branicki, płaskim strzałem z 9 metra pokonując Krakowiaka. Końcówka meczu obfitowała w twardą grę, gospodarze faulami próbowali wybijać z rytmu dążących do wyrównania kaliszan. Kartki rozdawane były strumieniami, czego kulminacje mieliśmy w doliczonym czasie gry. Najpierw po drugiej żółtej kartce do szatni wywołany został Cierpka, a chwile później ten sam los czekał Sajdaka z drużyny przeciwnej. W kluczowej statystyce jednak wynik meczu nie uległ zmianie i to Chojnice mogą sobie zapisać ligowe punkty.

Za tydzień podopiecznych Woźniaka czeka wyjazd do Sosnowca, na mecz z tamtejszym Zagłębiem. Oba kluby w tabeli dzieli jeden, który obecnie pozwala Zagłębiu zajmować ostatnie miejsce premiujące do gry w barażach. Podopieczni Marka Saganowskiego w minionej kolejce niespodziewanie przegrali z druga drużyną ŁKS Łódź 1-3.

Szczegóły meczu (za 90minut.pl)

16 marca 2025, 19:30 – Kalisz (Stadion Miejski przy ul. Łódzkiej)

KKS 1925 Kalisz 2-3 Chojniczanka Chojnice

Kacper Flisiuk 50, Néstor Gordillo 75 – Valērijs Šabala 15, Marcin Kozina 63, Jakub Branecki 77

KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 24. Jakub Głaz (70, 11. Kacper Skibicki), 42. Wiktor Smoliński, 35. Bartosz Kieliba, 3. Mateusz Gawlik, 16. Bartłomiej Putno (82, 17. Paweł Mocny) – 8. Mateusz Andruszko, 6. Adrian Cierpka, 15. Wiktor Staszak (70, 77. Krzysztof Toporkiewicz), 10. Néstor Gordillo – 9. Kacper Flisiuk.

Chojniczanka: 29. Damian Primel – 2. Mateusz Bąkowicz (80, 3. Dmytro Juchymowycz), 21. Jakub Goliński, 5. Beniamin Czajka, 19. Maksymilian Tkocz – 79. Marcin Kozina (80, 18. Przemysław Sajdak), 34. Damian Nowacki (58, 8. Marcel Zylla), 31. Jakub Żywicki (58, 66. Patryk Olejnik), 7. Błażej Szczepanek, 10. Dariusz Kamiński – 20. Valērijs Šabala (58, 22. Jakub Branecki).

żółte kartki: Andruszko, Cierpka, Staszak, Smoliński, Skibicki – Nowacki, Bąkowicz, Zylla, Goliński, Sajdak, Branecki.

czerwone kartki: Adrian Cierpka (90. minuta, KKS 1925, za drugą żółtą) – Przemysław Sajdak (90. minuta, Chojniczanka, za drugą żółtą).

sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary).

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Drogi Czytelniku!

Zauważyliśmy, że blokujesz reklamy. Dzięki nim możemy dostarczać Ci wiadomości za darmo.

Wyłącz AdBlocka i pomóż nam działać dalej!

Powered By
100% Free SEO Tools - Tool Kits PRO