
KKS wygrywa i baraże coraz bliżej!
KKS Kalisz wygrywa 2-0 (0-0) w spotkaniu 31. kolejki Betclic II ligi z ostatnią w tabeli Olimpią Elbląg i awansował na szóste miejsce w tabeli. Bramki dla „Dumy Kalisza” zdobyli Bartłomiej Putno oraz Jakub Staszak.
Zespół Olimpii Elbląg jako jedyna z drużyn występujących w Betclic II lidze już wie, że w przyszłym sezonie nie będzie grał na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Drużyna z województwa warmińsko-mazurskiego w rozegranych 30 spotkaniach zdobyła zaledwie 19 punktów i śmiało można ją nazywać „czerwoną latarnią” ligi. Co ciekawe, jesienią lepsi w spotkaniu bezpośrednim byli elblążanie, którzy pokonali KKS 1-0 w jednym z najgorszych spotkań, jakie kaliszanie rozegrali w całym sezonie. Natomiast, jeśli „Duma Kalisza” zrewanżowałaby się gościom za porażkę z poprzedniej rundy, awansowałaby na szóste miejsce w tabeli.
W szóstej minucie spotkania, KKS ponownie, jak w poprzednich spotkaniach, po wysokim pressingu na połowie rywala, odebrał piłkę, a po chwili strzał oddał Gordillo, jednak ta próba została zablokowana. W odpowiedzi, dobra prostopadła piłka zagrana z linii defensywnej i groźny strzał oddał Czapliński, ale Krakowiak pewnie interweniuje. W następnych 30 minutach na boisku nie działo się wiele aż do 39. minuty, gdy sędzia Rafał Szydełko, dość niespodziewanie, wskazał na 11 metr i rzut karny dla gości. Bardzo kontrowersyjna decyzja, zawodnicy KKS-u byli zaskoczeni decyzją arbitra. Do rzutu karnego podszedł Oskar Kordykiewicz, ale Maciej Krakowiak po raz kolejny w tym sezonie pokazał, że jest jednym z najlepszych bramkarzy ligi i obronił „jedenastkę”!. W końcówce Olimpia za sprawą Wojciecha Zielińskiego oddała kolejny strzał z dystansu, ale ponownie bramkarz gospodarzy pewnie obronił.
KKS mógł i nawet powinien, cztery minuty po wznowieniu gry prowadzić, ale piłkę po strzale Gordillo w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił Hubert Matynia. Była to świetna kontra w wykonaniu gospodarzy, piłka jak po sznurku wędrowała od Jakuba Głaza, przez Mateusza Andruszkę aż do hiszpańskiego napastnika. Lepiej grający w drugiej połowie KKS w 57. Minucie objął prowadzenie po atomowym strzale Bartłomieja Putny sprzed pola karnego. W 71. Minucie pod polem karnym KKS-u zameldowali się wreszcie goście. Aktywny Zieliński ponownie próbował zaskoczył Krakowiaka strzałem z dystanasu, ale kaliski bramkarz zanotował kolejną świetną interwencję. Trzy minuty później, dobre, długie zagranie na lewym skrzydle do Jakuba Staszaka, który po zwodzie oddał mocny strzał na bramkę, który z trudem obronił Valion. Co nie udało za pierwszym razem, udało się cztery minuty później. Staszak zdobywa swoją trzecią bramkę w sezonie i wyprowadza zawodników trenera Gościniaka na dwubramkowe prowadzenie. Na sześć minut przed końcem czerwoną kartkę za brutalny faul otrzymał napastnik gości – Oskar Kordykiewicz. W końcówce szansę na premierową bramkę miał Paweł Mocny, ale strzelił jedynie w boczną siatkę. Ostatecznie KKS wygrywa 2-0 i awansuje na szóste miejsce w tabeli.
17 maja 2025, 18:00 – Kalisz (Stadion Miejski przy ul. Łódzkiej)
KKS 1925 Kalisz 2-0 Olimpia Elbląg
Bartłomiej Putno 57, Jakub Staszak 78
KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 23. Maciej Białczyk, 42. Wiktor Smoliński, 3. Mateusz Gawlik, 5. Jakub Staszak – 24. Jakub Głaz (70, 11. Kacper Skibicki), 8. Mateusz Andruszko, 6. Adrian Cierpka (82, 15. Wiktor Staszak), 20. Kacper Janiak (82, 17. Paweł Mocny) – 16. Bartłomiej Putno (82, 71. Patryk Banasiak), 10. Néstor Gordillo (70, 9. Kacper Flisiuk).
Olimpia: 1. Alessio Valion – 12. Dawid Czapliński (57, 20. Dmytro Semeniw, 5. Kamil Górecki (73, 15. Oskar Fyk), 30. Dawid Wierzba, 3. Hubert Matynia, 17. Wojciech Zieliński – 16. Dawid Szałecki (73, 7. Kacper Skwierczyński), 25. Filip Sznajder, 21. Mieszko Lorenc, 13. Maciej Tobojka (57, 19. Dominik Kozera) – 11. Oskar Kordykiewicz.
żółte kartki: Andruszko, Janiak.
czerwona kartka: Oskar Kordykiewicz (84. minuta, Olimpia, za brutalny faul).
sędziował: Rafał Szydełko (Rzeszów).
W 40. minucie Oskar Kordykiewicz (Olimpia) nie wykorzystał rzutu karnego (Maciej Krakowiak obronił).