KoLiber przeciwny relokacji migrantów do Kalisza i krytyczny wobec kaliskich polityków
Kaliski oddział Stowarzyszenia KoLiber na konferencji przed ratuszem odniósł się do aktualnych wydarzeń, jakie mają obecnie miejsce na granicy Polski i Białorusi i ich ewentualnym wpływie na Kalisz.
„W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami zorganizowanej operacji wymierzonej w Państwo Polskie przez reżim Aleksandra Łukaszenki, który całkowicie bezrefleksyjnie wykorzystuje ludzkie mięso armatnie, aby destabilizować rejony pograniczne Polski i Litwy. Zarówno Aleksandr Łukaszenka, jak i chociażby minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, ale i także i lokalni politycy, którzy całkowicie szkodliwie dobierają swoją narrację, którzy mówią wprost, iż Polska powinna ulec naciskom zewnętrznym i przyjąć imigrantów koczujących na granicy. Jest to de facto otworzenie swoich granic i pozwolenie na brak kontroli nad ilością przejść pomiędzy Polską i Białorusią. Jest to sytuacja niebezpieczna i bezprawna, zakrawa ona na jawną zdradę polskiej racji stanu”.
Stowarzyszenie odniosło się także do podejścia lokalnych polityków i działaczy na temat obecnej sytuacji na wschodniej granicy.
„Postawa, którą zaprezentowali lokalni politycy tacy jak posłanka Pawliczak radna Oliwiecka czy aktywistka Maria Dąbek, nie powinna mieć miejsca w polskiej polityce. Jest ona czystą pożywką dla Aleksandra Łukaszenki”.
Ponadto, działacze przedstawili listy z pytaniami do Radnych, które brzmią:
-
czy w wypadku otwarcia granicy polsko-białoruskiej dla imigrantów sprzeciwi się Pan partycypacji Miasta Kalisza w ewentualnym programie lokacji grup imigrantów na terenie Rzeczypospolitej Polskiej?
-
czy zamierza Pan wspierać autorytarnego władcę Aleksandra Łukaszenkę w propagowaniu proimigracyjnej narracji, będącej podstawą obecnego kryzysu humanitarnego i politycznego na granicy, który to jest bezpośrednim zagrożeniem dla prawidłowego funkcjonowania państwa polskiego?
-
czy będzie Pan solidarnie wspierać pracowników Straży Granicznej oraz służb mundurowych działających na granicy polsko-białoruskiej, celem docenienia ich trudu oraz wkładu w obronę granic Rzeczypospolitej Polskiej?
Na odpowiedź Radni oraz Prezydent mają 30 dni zgodnie ze stanem prawnym, jednak KoLibranci oczekują jej jak najszybciej, w terminie do 14 dni.