
Kryzys demograficzny już puka do kaliskich szkół
Za sześć lat liczba dzieci rozpoczynających naukę w szkołach podstawowych w Kaliszu będzie niższa o ponad 36 proc. niż w tym roku. Wcześniej odczują to żłobki i przedszkola.
Już w najbliższych latach Polska zmierzy się ze skutkami największego niżu demograficznego od zakończenia II wojny światowej. Problem ten dotknie również Kalisz i okolice, co wpłynie na liczbę dzieci w szkołach i przedszkolach oraz na finanse miasta.
Dramatyczny spadek liczby dzieci w Kaliszu
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w połowie 2023 roku w Kaliszu zameldowanych było jedynie 551 dzieci w wieku do jednego roku. Dla porównania, dzieci w wieku 6-7 lat, czyli tych, które właśnie rozpoczynają naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej, było 872.
Oznacza to, że za sześć lat naukę w kaliskich szkołach rozpocznie o ponad 1/3 dzieci mniej niż obecnie.
Mniej uczniów to mniejsze klasy, ale także problemy dla miasta
Dla dzieci i ich rodziców mniejsza liczba uczniów oznacza bardziej kameralne klasy i większy komfort nauki. Jednak dla samorządu oznacza to poważne wyzwania. Drastyczny spadek liczby uczniów wpłynie na zmniejszenie dotacji rządowych na edukację, co może wymusić oszczędności i zmianę planów inwestycyjnych w oświacie.
Niż dotyczy nie tylko Kalisza, ale i okolicznych miejscowości
Sytuacja demograficzna nie poprawia się także w powiecie kaliskim. Według GUS w 2023 roku w powiecie zameldowano jedynie 626 dzieci w wieku do jednego roku, co oznacza spadek o ponad 35% w porównaniu do liczby dzieci rozpoczynających naukę w podstawówkach.
Przedszkola i żłobki już odczuwają skutki niżu
Choć największe zmiany w szkołach podstawowych nastąpią za kilka lat, to żłobki i przedszkola odczują problem znacznie szybciej. Według danych GUS, za trzy lata liczba dzieci rozpoczynających edukację przedszkolną będzie o ponad 22% niższa niż obecnie.
Oznacza to m.in. problemy dla prywatnych przedszkoli, które będą musiały mocniej konkurować o dzieci z publicznymi placówkami.
Łatwiejszy dostęp do szkół średnich i dalsze konsekwencje
Skutki niżu demograficznego odczują także szkoły ponadpodstawowe. Już za kilka miesięcy liczba uczniów starających się o miejsce w liceach i technikach będzie o kilka procent mniejsza niż rok wcześniej. W pełni szkoły średnie zmierzą się z tym problemem dopiero za kilkanaście lat.
Spadek liczby uczniów oznacza również łatwiejszy dostęp do najlepszych szkół średnich i mniej rygorystyczne kryteria rekrutacji.
Niż demograficzny to jedno z największych wyzwań, przed jakimi stanie Kalisz i cały kraj. Spadek liczby dzieci wpłynie na edukację, finanse miasta i przyszłość wielu placówek oświatowych. Problem już teraz widoczny jest w żłobkach i przedszkolach, a w kolejnych latach stanie się jeszcze bardziej odczuwalny.
Fot. PxHere