Które ulice w Kaliszu budzą lęk i gdzie lepiej nie wybierać się samemu po zmroku?

W każdym mieście znajdują się ulice, czy też całe osiedla owiane złą sławą, których mieszkańcy, szczególnie po zmroku, starają się za wszelką cenę unikać. Nie inaczej sprawy mają się w przypadku naszego miasta. O to, gdzie w Kaliszu jest najniebezpieczniej postanowiliśmy zapytać policję, straż miejską, a przede wszystkim mieszkańców.

Z informacji uzyskanych od kaliskiej policji wynika, że w tym roku spośród 24 kategorii zagrożeń dostępnych na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa najczęściej zgłaszane były problemy związane z: nieprawidłowym parkowaniem, przekraczaniem dozwolonej prędkości, niewłaściwą infrastrukturą drogową, złą organizacja ruchu drogowego oraz spożywaniem alkoholu w miejscach niedozwolonych.

Zgłoszenia telefoniczne najczęściej dotyczyły zakłócania spokoju i porządku publicznego, nieporozumień rodzinnych i awantur oraz zdarzeń drogowych.

– Nie można wskazać jednego miejsca, które wyróżnia się co do ilości zgłoszeń. Na pewno złe parkowanie będzie zgłaszane częściej w rejonach bloków (dużych skupisk ludzi), a przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierowców na głównych ciągach komunikacyjnych (drogach krajowych i wojewódzkich), natomiast zakłócanie spokoju i porządku publicznego w centrum miasta – powiedziała Latarnikowi Kaliskiemu st.asp. Anna Jaworska-Wojnicz.

Jakie zgłoszenie napływają do kaliskiej straży miejskiej?

Od początku roku do końca września 2022 do kaliskiej straży miejskiej wpłynęły 4982 zgłoszenia.

o   2019 zgłoszeń dotyczyło zagrożeń w ruchu drogowym – niestosowania się do znaków zakazu zatrzymywania lub postoju, postój utrudniający wjazd lub wyjazd, naruszenie warunków dopuszczalności postoju na chodniku.
o   829 zgłoszeń z obszaru ochrony środowiska i gospodarki odpadami – miedzy innymi zadymienie, spalanie odpadów, nieporządek w obrębie nieruchomości, podrzucenie odpadów.
o   667 zgłoszeń dotyczących zwierząt – chore, ranne zwierzęta, bezpańskie psy, dzikie zwierzęta na terenie miasta.
o   629 zgłoszeń dotyczących osób nietrzeźwych lub będących pod wpływem substancji psychoaktywnych, spożywających alkohol.
o   335 zgłoszeń – zakłócenie porządku publicznego i spokoju.
o   132 zgłoszenia dotyczące zagrożenia bezpieczeństwa powodowanego przez zły stan infrastruktury technicznej, drogowej.
o   21 zgłoszeń dotyczących handlu bez zezwolenia.

– Zgłoszenia dotyczące nieprawidłowości w postoju pojazdów to głownie Śródmieście, ale są też osoby wzywające patrole SMK na ul. Michałowskiego, Batalionu Parasol, Dobrzecką, Handlową. Natomiast w przypadku naruszeń porządku publicznego dominują zgłoszenia dotyczące niewłaściwego zachowania osób pod wpływem alkoholu lub substancji psychoaktywnych głównie w rejonie śródmieścia, ul. Dworcowej, przy centrach handlowych – przekazał Latarnikowi Kaliskiemu komendant Straży Miejskiej Kalisza Mateusz Suliga.

Czy to możliwe, że w samym centrum Kalisza możemy czuć się najbardziej zagrożeni?

Z udostępnionych przez kaliską policję zgłoszeń wynika, że jednymi z częstszych są te, do których dochodzi przy osiedlach Śródmieście, Śródmieście I, Śródmieście II i Śródmieście III. Ale czy to powinno nas szczególnie dziwić? Centrum miasta to również centrum życia towarzyskiego kaliszan i odwiedzających nasze rejony turystów. To tutaj znajduje się najwięcej restauracji, pubów i klubów, w których wiele osób chętnie spędza swój wolny czas. Niestety, jak się okazuje nie wszyscy potrafią uszanować wspólną przestrzeń i zachować kulturę, a sytuacji nie poprawia fakt, iż w grę często wchodzi też alkohol oraz inne używki.

Czego najczęściej dotyczą zgłoszenia w tych okolicach?

Znaczna część zgłoszeń dotyczy spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych, nierzadko przez młodzież, palenia papierosów, wszczynania awantur, niszczenia mienia, a czasem i zażywania tzw. „dopalaczy”. Mieszkańcy, najczęściej w okresie letnim, skarżą się też na funkcjonujące ogródki letnie, których bywalcy zakłócają spokój w okolicy.

Wiele zgłoszeń dotyczy również osiedla Czaszki, gdzie wskazuje się tak, jak w przypadku Śródmieścia, spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych, ale również narażanie młodzieży na kontakt z handlarzami narkotykami, inne przestępstwa oraz pojazdy poruszające się ze znaczną prędkością, co stanowi zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego oraz pieszych.

To oczywiście nie jedyne miejsca, w których zdarzają się sytuacje nieodpowiednie, czy też dosadniej mówiąc – niebezpieczne. W innych częściach Kalisza także zgłaszane jest spożywanie alkoholu w miejscach do tego nieprzeznaczonych, w tym przez młodzież, zakłócanie spokoju, zaśmiecanie, wszczynanie awantur, niszczenie mienia, poruszanie się niedozwoloną prędkością.

Jakie działania prewencyjne podejmuje policja i straż miejska?

Rzeczniczka kaliskiej policji poinformowała nas, że policjanci podejmują liczne działania informacyjno-prewencyjne. Należą do nich np. spoty radiowe i telewizyjne, które mają na celu zwrócenie uwagi na problematykę związaną z nietrzeźwymi kierowcami, czy przekraczaniem dozwolonej prędkości i konsekwencjami nieodpowiedzialnego zachowania na drodze. Należą do nich również działania dzielnicowych skierowane np. do seniorów. Prelekcje, spotkania organizowane w szkołach z okazji Dnia Babci i Dziadka, czy w osiedlowych klubach seniora, mają uświadomić osobom starszym jak działają oszuści i co robić, aby nie paść ich ofiarą.

– W okresie jesiennym prowadzimy również akcje na terenie ogródków działkowych. Przypominamy ich właścicielom, aby w odpowiedni sposób zabezpieczyli altany oraz nie zostawiali w nich cennych przedmiotów na okres zimy – podkreśla st.asp. Anna Jaworska-Wojnicz. – Również spotkania w szkołach i przedszkolach, w których uczestniczą policjanci z Zespołu Profilaktyki Społecznej KMP w Kaliszu, mają charakter prewencyjny. Młodzież szkolna uczestniczy m.in. w prelekcjach dotyczących odpowiedzialności karnej, uzależnień, a także cyberzagrożeń. Natomiast najmłodsi dowiadują się, jak bezpiecznie poruszać się po drogach – dodaje.

Co roku organizowane są także debaty społeczne mają za zadanie rozpoznanie sytuacji dotyczącej bezpieczeństwa na danym terenie. Również Krajowa Mapa Zagrożeń, to źródło informacji dla policji o rodzaju i skali zagrożeń na określonym obszarze. 

Komendant kaliskiej straży miejskiej poinformował, że tutejsza jednostka prowadzi szereg działań prewencyjnych. Głównie jest to kierowanie zwiększonej liczby patroli w miejsca wskazane przez mieszkańców, gdzie potwierdzono występowanie zagrożeń. W działaniach tych, w miejscach szczególnie zagrożonych strażnicy miejscy starają się używać mobilnego monitoringu. – Ponadto strażnicy prowadzą działania profilaktyczne w szkołach i przedszkolach oraz zamierzamy rozszerzyć te działania o spotkania z mieszkańcami na zebraniach rad osiedli – podkreślił komendant.

O zdanie poprosiliśmy też naszych czytelników. Czy czują się bezpiecznie w swoim miejscu zamieszkania?

– W mojej opinii, Kalisz jako miasto nie jest bezpieczne. Policja z opowieści jakie słyszałam, do zgłoszeń mieszkańców się nie spieszy. Wiele razy, wychodząc ze znajomymi wieczorem na miasto, miewaliśmy sytuacje, że ktoś nas zaczepiał albo zachowywał się agresywnie. Gdzie są patrole, kiedy dzieją się takie rzeczy? Najczęściej osoby, które sprawiają, że człowiek czasem nawet zaczyna bać się o swoje życie, spotyka się na ul. Górnośląskiej. Miesiąc temu, jadąc samochodem tamta ulicą, biegał po niej mężczyzna i próbował wejść do czyjegoś samochodu na światłach. Czy Kalisz jest bezpieczny? Niestety nie odczuwam tutaj komfortu w sytuacji, gdy wracam wieczorem do domu, a między blokami przechadzają się osoby pod wpływem alkoholu lub środków mocniejszych i mnie zaczepiają – Natalia.

– Dla mnie Kalisz nie należy do bezpiecznego miasta. W ciągu dnia wielokrotnie można spotkać osoby pod wpływem substancji psychoaktywnych, które są agresywne. Wielokrotnie byłam świadkiem wandalizmu agresorów, którzy nie liczą się z niczym. Jeszcze parę lat temu śmiało powiedziałabym że należy uważać na Podgórzu , ul. Lipowej , ul. 3 Maja. W tym momencie żadne miejsce w Kaliszu nie jest spokojne, niezależnie od pory dnia – Anna.

– Osobiście, uważam, że jest to zależne od części miasta. Są miejsca, a raczej części miasta gdzie nie chodzi się na spacer. Niemniej, omijając kilka ulic, Kalisz jest całkiem okay pod kątem bezpieczeństwa. Nie dzieje się w tym mieście zbyt wiele. Wiele osób powiedziałoby, że to źle, natomiast jeżeli chodzi o sferę bezpieczeństwa to właściwie dobrze. Jedynym problemem, który uznałbym za faktyczne zagrożenie jest nieprzemyślana do końca infrastruktura drogowa. Kalisz wydaje mi się słynąć z ilości rond na każdym skrzyżowaniu, doprowadza to kierowców czasami do szewskiej pasji, bo ronda powinny rozluźniać korki, a nie je tworzyć – Jakub.

Jako autorka powyższego artykułu oraz mieszkanka centrum miasta, mimo wielu atutów, jakie z pewnością Kalisz posiada, niestety muszę zgodzić się z opiniami naszych czytelników. Niejednokrotnie byłam świadkiem nieprzyjemnych i niedopuszczalnych sytuacji, a co więcej, zdarzało się, że dotyczyły one bezpośrednio mojej osoby lub znajomych. Reasumując, uważam, że tak w Kaliszu, jak i w pozostałych polskich miastach, jednym z priorytetów powinno być przede wszystkim bezpieczeństwo jego mieszkańców. Potrzebna jest do tego nie tylko skuteczna reakcja służb za to odpowiedzialnych, ale i zachowanie zdrowego rozsądku, z jednoczesnym poszanowaniem cudzej przestrzeni i własności.

fot.: archiwum