Leroy Merlin wydał oświadczenie o wojnie na Ukrainie. Brak w nim słowa „Rosja”.
Polski oddział Leroy Merlin wczoraj, tj. we wtorek 22 marca, wydał oświadczenie w którym podkreślił ofiarność firmy na rzecz udzielania pomocy uchodźcom, a także pracownikom ukraińskiej filii. W piśmie nie pada ani razu słowo „Rosja”.
Przypomnijmy, że Leroy Merlin to jedna z nielicznych globalnych firm, które nie wycofały się z Rosji, mimo eskalacji wojny na terenie Ukrainy i dokonywanych zbrodni przez rosyjskich żołnierzy. Co więcej, jak informuje Rzeczpospolita – sklepy należące do francuskiej firmy nie tylko nie mają zamiaru zamknąć swoich placówek. Leroy Merlin planuje zwiększyć dostawy, żeby wykorzystać fakt, że konkurencja (m.in. OBI) wstrzymała działania na terenie Federacji Rosyjskiej. Rzecznik Leroy Merlin wprost wskazał, że marka ma w Rosji 112 sklepów i nie zamierza ich zamknąć.
Leroy Merlin to globalna firma, polski oddział nie ma wpływu na działania centrali. Niemniej i on zabrał głos i wydał w sprawie wojny na Ukrainie oświadczenie. Co w nim przeczytamy?
Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci obrazami zniszczeń dokonanych w miastach ukraińskich i tragedii ludzkich wynikających z tej wojny. Wczoraj do tych scen doszedł obraz zbombardowanego sklepu Leroy Merlin w Kijowie. Zginął w nim ochroniarz centrum handlowego. Wręcz brakuje wystarczająco mocnych słów na wyrażenie potępienia całej tej brutalności stosowanej od 24 lutego w Ukrainie. A jednocześnie mamy ogromne współczucie dla wszystkich ofiar tej wojny.
Mocne słowa! A jakże, ale czy czegoś nie brakuje w tym oświadczeniu? Przez kogo jest stosowana ta brutalność? Kto dokonał tych zniszczeń w ukraińskich miastach? Muminki na czele z zawsze groźną Buką? Listonosz Pat i jego beztroski kot?
Na sprawę zwraca uwagę wielu dziennikarzy, którzy podkreślają, że przedmiotowe oświadczenie potępia konflikt, ale nie wskazuje kto go rozpętał. Ani razu nie jest używane słowo „Rosja” czy „rosyjski”.
Dalej w oświadczeniu czytamy ilu uchodźcom z Ukrainy polski oddział firmy pomógł oraz wyrażono nadzieję, że
ta wojna się jak najszybciej skończy.
Przypomnijmy, że w Kaliszu sklep Leroy Merlin znajduje się w Galerii Kalisz.
Oświadczenie znajdziecie tutaj.
A co wy, drodzy czytelnicy, sądzicie o tej sprawie? Czy takie potępienie konfliktu jest wystarczające?
Zdjęcie: Google Street View
