
Lokalni działacze Konfederacji mówili o aferze KPO
Na Głównym Rynku odbyła się konferencja prasowa lokalnych działaczy Konfederacji poświęcona wydatkowaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Spotkanie rozpoczęto od krytyki sposobu rozdysponowania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. Według uczestników, pieniądze powinny trafiać przede wszystkim na inwestycje infrastrukturalne, które przyniosą wymierne korzyści dla mieszkańców, a nie – jak twierdzili – na luksusowe zakupy w postaci sprzętu czy wyposażenia niezwiązanego z potrzebami społeczeństwa.
Jednym z głównych wątków była rezygnacja z finansowania budowy w Polsce linii produkcyjnych substancji czynnych do leków. Działacze przekonywali, że projekt ten mógłby uniezależnić kraj od zagranicznych dostawców i wzmocnić bezpieczeństwo lekowe.
„Jaki jest oficjalny powód? Unia Europejska dała zbyt krótki czas na wykorzystanie tego z funduszu KPO. Należałoby zapytać, czy rzeczywiście Unii Europejskiej zależy na rozwoju właśnie Polski, na rozwoju
bezpieczeństwa lekowego, bo przecież jeżeli te środki były tak długo mrożone, to dlaczego rząd nie potrafi wynegocjować dłuższego terminu realizacji?” – mówiła jedna z uczestniczek, członek partii Ruchu Narodowego
Po tej części, w której dominowały wątki gospodarcze, pojawiły się oskarżenia o faworyzowanie określonych osób przy przyznawaniu funduszy:
– „Największy skandal, że informacja, gdzie, jak i kiedy składać wnioski miały tylko osoby i rodziny członków Platformy Obywatelskiej. To było cicho ustawione pod nich, żeby oni dostali. (…) To nie jest nic za darmo, to jest wszystko ustalone. z góry przewidziane kto co grabi, kto co bierze”. – powiedział Konrad Czarnek
Znalazły się także sugestie dotyczące wykorzystania funduszy w miejscach o kontrowersyjnym charakterze:
– „No bo umówmy się, że lodziarnia w pizzerii, która jest zamknięta, na kanwie kolejnej afery z udziałem obecnie rządzącego premiera, to właśnie ten klub swingierski będzie tam robił te lody – jest taka możliwość”. – dodał
Konferencja zakończyła się wezwaniem do większej przejrzystości w wydatkowaniu środków publicznych oraz pociągnięcia urzędników do odpowiedzialności finansowej za decyzje dotyczące funduszy unijnych.