Maseczki i kwarantanna idą w kąt
Od dziś nie ma obowiązku zakrywania nosa i ust maseczką, z wyjątkiem sytuacji, gdy przebywamy na terenie placówki leczniczej – np. w szpitalu. W miejscach, gdzie gromadzą się większe grupy osób zakrywanie ust jest tylko rekomendowane. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia podkreślają jednak, że nowe zasady nie oznaczają, iż epidemia się już skończyła i apelują o odpowiedzialność.
Poza zniesieniem obowiązku zasłaniania nosa i ust przy pomocy maseczki np. w sklepach, autobusach czy pociągach, zostaje zniesiona również izolacja domowa oraz kwarantanna dla współdomowników, a także kwarantanna graniczna. W świetle nowych przepisów osoby odbywające w dniu wejścia w życie rozporządzenia kwarantannę, izolację albo izolację w warunkach domowych są obowiązane zakończyć je na dotychczasowych zasadach. „Zniesienie obostrzeń nie oznacza, że kończy się epidemia, bądźmy odpowiedzialni – tłumaczy minister zdrowia, Adam Niedzielski. Osoby, które zakażą się koronawirusem i będą miały pozytywny wynik testu, otrzymają zwolnienie lekarskie. Mając świadomość tego, że mogą zakażać, ministerstwo apeluje by pozostawały w domu. Przybywający do Polski nadal będą wypełniać karty lokalizacyjne. Od 1 kwietnia bezpłatne testy (PCR i antygenowe) będą przeprowadzane tylko na zlecenie lekarskie. W przypadku objawów choroby i podejrzeń zakażenia koronawirusem, należy zgłaszać się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Sanepid nadal ma monitorować sytuację epidemiczną w kraju. W momencie stwierdzenia zagrożenia rozprzestrzeniania się wirusa będzie mógł nałożyć kwarantannę. Ma być ona jednak stosowana w szczególnych przypadkach. Pod znakiem zapytania pozostaje powrót do dotychczasowych zasad w okresie jesiennym. Jak stwierdził na jednej z konferencji Adam Niedzielski – niewykluczone, że np. we wrześniu sytuacja może się zmienić. Rząd ma jednak przez ten okres przygotowywać się i pilnować zapasów szczepień, leków i innych narzędzi.
Źródło: gov.pl