Bryłka
Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

Do miasta trafiły karty Statutu Kaliskiego prosto z Niemiec

Miejska Biblioteka Publiczna w Kaliszu otrzymała dziś dwie strony „Statutu Kaliskiego” – bibliofilskiej kopii dokumentu wydanego w XIII wieku przez księcia Bolesława Pobożnego. Została ona opracowana w latach 20. minionego wieku przez łódzkiego artystę grafika, Artura Szyka. Na ich trop wpadł kaliszanin – Witold Stefaniak.

Z czterech prezentowanych dziś kart „Statutu Kaliskiego”, dwie, których brakowało Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kaliszu, oficjalnie trafiły w jej ręce. Jedna z nich jest szczególnie wyjątkowa, ponieważ widnieje na niej ilustracja z nadania Statutu przez Bolesława Pobożnego w 1264 roku, w Kaliszu.

Kaliszanin – Witold Stefaniak zdał sobie sprawę, że karty znajdują się w polsko-niemieckiej rodzinie Koenig. Okazało się, że pradziadkiem Dawida Koeniga był pracownik drukarni, która otrzymała zlecenie na druk niektórych kart Statutu, dzięki czemu zostały one zachowane w rodzinie. 

– Jako Miejska Biblioteka Publiczna czujemy się wyróżnieni faktem posiadania 22 kart, a jeszcze bardziej z tego powodu, że zaraz wzbogacimy się o kolejne. Choć wydano 525 egzemplarzy wiemy, że w Polsce zachowało się jedynie 6 z nich, w tym 3 kompletne. Bardzo cieszymy się, że to właśnie do Kalisza i naszej instytucji przekazane zostały te karty. Jest to dla nas ogromne wyróżnienie – powiedziała Monika Sobczak-Waliś. 

Brakujące strony „Statutu” odnalazły się Niemczech – w Badenii Wirtembergii, w domu polsko-niemieckiego małżeństwa Aleksandry i Dawida Koenig. Pani Koenig to córka kaliszan, którzy w drugiej połowie lat 80. ubiegłego wieku wyemigrowali do Niemiec. To ojciec męża Aleksandry Koenig przypomniał sobie, że posiada dokumenty związane z Kaliszem, a dostał je od swojego ojca, który był synem pracownika drukarni Bruckmann.

Zanim Artur Szyk zasiadł do pracy, wiele tygodni spędził w bibliotekach i archiwach, przeglądając łacińskie dokumenty, kroniki -przygotowując się do tego, co zamierzał stworzyć. Oprócz 36 punktów, które znajdują się w „Statucie Kaliskim”, łódzki artysta postanowił na kartach swojego statutu opowiedzieć ponad siedemsetletnią historię relacji polsko-żydowskich.

Mężczyzna rozpoczął pracę w 1926, a ukończył w 1928 roku. Już w 1929 kaliszanie mogli oglądać karty „Statutu” w magistracie. Szyk prezentował swoje prace w wielu różnych miastach, w tym także w Kaliszu. Sukces, jaki odniósł, przyczynił się do tego, że mężczyzna postanowił wydać swoje dzieło drukiem, co dokonało się w monachijskiej drukarni, w Niemczech. Statut składa się z 45 kart.

Urodziłam się w Kaliszu, rodzice wyemigrowali w 1987 roku do Niemiec. Dziadek mojego teścia opowiedział mu całą historię i jest w posiadaniu druków o Statucie Kaliskim – tak wszystko się zaczęło. Wielki przypadek sprowadził nas w to miejsce, odnaleźliśmy się, a historia zatoczyła koło. Pradziadek męża posiadał akurat to, czego brakowało i cieszymy się, że możemy uczestniczyć w tej historii i oddać dziś jej kawałek – podsumowała Aleksandra Koenig.

Dzisiejsze spotkanie odbyło się z udziałem:

– Aleksandry Koenig,
– Dawida Koenig,
– Adama Borowiak,
– Zofii Borowiak,
 – Witolda Stefaniaka,
– Roberta Kucińskiego,
– Moniki Sobczak-Waliś,
– Grażyny Dziedziak.




























Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze