baner_FBAnt

Mieszkańcy ul. Elektrycznej przeciwko bypassowi CPK. „Zostaliśmy z tym sami”

Dziś na ulicy Torowej w Kaliszu odbył się spontaniczny protest mieszkańców, sprzeciwiających się aktualnemu przebiegowi planowanego bypassu w ramach inwestycji Kolei Dużych Prędkości. Ich głównym zarzutem jest brak konsultacji i nagła zmiana trasy, która – jak twierdzą – została naniesiona na mapę bez jakichkolwiek uzgodnień z mieszkańcami.

„Nikt nas nie informował, wszystko wyszło pokątnie”

„Nie zostaliśmy poinformowani o tym, że wariant bypassa, który był uzgodniony przez miasto i miał jakąś aprobatę społeczną, został zmieniony. I okazuje się, że ma iść centralnie przez nasze domy, z którymi nie wiadomo, co mamy zrobić” mówił jeden z protestujących.

Mieszkańcy podkreślali, że informacje o zmianach dotarły do nich pocztą pantoflową. Twierdzą, że nie zostali poinformowani o nowym wariancie, a sama decyzja – ich zdaniem – miała charakter czysto polityczny.

Kolej przez osiedla

Według relacji uczestników protestu, nowy przebieg linii ma przecinać gęsto zabudowane osiedla przy ulicach Elektrycznej, Wojciecha z Brudzewa i Karola Malaperta. Nawet jeśli domy nie zostaną wyburzone, to ich bliskość od torowiska zdaniem mieszkańców uniemożliwi dalsze zamieszkiwanie w okolicy ze względu na hałas i uciążliwości.

„Proszę sobie wyobrazić pociąg z taką prędkością kilka metrów od okien. Hałas wykluczy zamieszkanie w jakiejkolwiek bliskiej okolicy do tego torowiska.” – podkreślają protestujący.

„Nikt za nas nie walczy – działamy oddolnie”

Inicjatywa protestu ma charakter całkowicie oddolny. Mieszkańcy skrzyknęli się sami – jak mówią, nie mogą liczyć na realne wsparcie polityków.

„To jest coś niesamowitego. Żyjemy w demokratycznym państwie i tego właśnie oczekujemy – że decyzje będą podejmowane z naszym udziałem, a nie za nas, bez nas. Tak jak powiedział sąsiad, nie mamy żadnego wsparcia. Jedyną osobą, która – z tego co wiemy – nas wspiera, jest pan radny Antczak. Natomiast cała reszta nic. Powiedzieli, że to są obrzeża Kalisza. – mówiła jedna z uczestniczek.

Protestujący zarzucają władzom centralnym, że decyzja o zmianie przebiegu trasy została podjęta bez jakiejkolwiek rozmowy z mieszkańcami.

Apel o powrót do społecznie uzgodnionego wariantu

Protestujący domagają się powrotu do tzw. wariantu dziewiątego, który był wcześniej zaakceptowany społecznie oraz przez władze miasta i spółkę CPK. Jak twierdzą, został on nagle porzucony bez uzasadnienia.

– „Walczymy nie tylko o swoje domy, ale o przyszłość całego Kalisza” – podkreślali zgodnie.

Mieszkańcy zapowiadają dalsze działania i udział w każdym możliwym forum, by – jak mówią – zostać wreszcie usłyszanym.

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest


0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze