Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

MKS z jednobramkową porażką na wyjeździe

Piłkarze ręczni Energa MKS-u Kalisz dobrze rozpoczęli mecz w Piotrkowie, ale później dobra seria bramkarza rywali pozwoliła gospodarzom odrobić straty i uzyskać przewagę przed końcem pierwszej połowy. Kaliszanie zdecydowanie poprawili grę w drugiej części odrabiając straty, ale w końcówce więcej szczęścia mieli zawodnicy z Piotrkowa.

Mecz rozpoczął się dość nietypowo, bo dwie pierwsze bramki dla kaliszan zdobył lider obrony – Mateusz Kus. Obrotowy był bardzo aktywny w pierwszych minutach ruszając do szybkich wznowień, wywalczył również jeden rzut karny oraz zaliczał przechwyty w obronie. Jeden z nich wykorzystał w kontrze lewoskrzydłowy Miłosz Bekisz i było już 3-1 dla Energa MKS-u.

Gospodarze jednak wcale nie zamierzali odpuszczać. Wzmożona praca w obronie i dobre interwencje bramkarza Damiana Chmurskiego pozwoliły wyrównać stan meczu. W kolejnych minutach wynik oscylował w okolicach remisu, ale ostatnie minuty pierwszej połowy to druga seria interwencji Chmurskiego. W ostatnich 6 minutach Piotrkowianin trafił do kaliskiej bramki pięciokrotnie przy tylko jednej odpowiedzi kaliszan, co pozwoliło gospodarzom schodzić na przerwę z przewagą 15-11.

Drugą część szybkimi trafieniami otworzyli skrzydłowi Energa MKS-u. Najpierw po nieudanym podaniu na koło najlepiej w zamieszaniu zorientował się Bartłomiej Tomczak trafiając do siatki gospodarzy, chwilę później kontratak skutecznie wykończył Mateusz Góralski, a w kolejnej akcji trafił również Kus. Dla filaru kaliskiej obrony był to jeden z ostatnich pozytywnych akcentów – w kolejnych 5 minutach otrzymał dwie kary i niestety musiał zakończyć udział w spotkaniu. Kaliszanie zdecydowanie nie mieli tego dnia szczęścia do decyzji sędziowskich, bo w końcówce czerwoną kartkę otrzymał również Marek Szpera.

Początkowo Energa MKS wydawał się nie zwracać uwagi na stratę ważnego ogniwa i kapitana zespołu wychodząc prowadząc 25-27 na 5 minut przed końcem spotkania. W tym momencie o czas poprosił trener Piotrkowianina Bartosz Jurecki. Przerwa przyniosła zamierzone skutki, bo gospodarze świetnie rozegrali ostatni fragment zarówno w obronie, jak i w ataku upewniając się, że 3 punkty zostaną w Piotrkowie.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Energa MKS Kalisz 30:29 (15:11)

MVP: Damian Chmurski (Piotrkowianin Piotrków Trybunalski

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Damian Chmurski, Kacper Ligarzewski, Artur Kot – Patryk Mastalerz 5, Antoni Doniecki 4, Jan Stolarski 4, Kamil Mosiołek 3, Marcin Szopa 3, Piotr Jędraszczyk 3, Adam Babicz 2, Adam Pacześny 2, Tomasz Wawrzyniak 2, Piotr Swat 1, Roman Pożarek 1.

Energa MKS Kalisz: Łukasz Zakreta, Mikołaj Krekora – Kacper Adamski 8, Bartłomiej Tomczak 4, Konrad Pilitowski 4, Piotr Krępa 4, Mateusz Kus 3, Marek Szpera 2, Robert Kamyszek 2, Mateusz Góralski 1, Miłosz Bekisz 1, Kamil Pedryc, Michał Drej.

Źródło: Energa MKS Kalisz
















Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze