Moje włosy dają siłę

Dziewiętnaście uczennic kaliskich szkół oraz inicjatorka akcji, Izabela Galuba-Bryja, zapuszczają włosy celem ich obcięcia i przekazania fundacji, która zrobi z nich peruki dla osób chorujących na nowotwory. Z uczestniczkami spotkał się Prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski.

„Pandemia, izolacja sprawiła, że postanowiłyśmy zrobić coś razem, działać na rzecz innych. Tak powstał projekt „Moje włosy dają siłę”. Na moja propozycje natychmiast odpowiedziało 17 dziewczyn. To bardzo budujące. Do akcji przyłączyły się także moje nastoletnie córki. Razem podjęłyśmy wyzwanie. Nie wystarczy zapuszczać włosy, trzeba tez o nie należycie dbać. Nie wolno np. wykonywać wielu zabiegów fryzjerskich, jak farbowanie czy prostowanie. Wiele dziewczyn zamierza obciąć włosy bardzo krótko. Tu liczy się każdy centymetr zdrowych włosów. Na jedną perukę potrzeba włosów od 7 do 10 osób”.

Uczestniczki podzieliły się na dwie grupy. Jedna z nich obetnie włosy z końcem listopada. Działania te, poza wsparciem fundacji, mają także popularyzować profilaktykę zdrowotną i zwiększać świadomość zagrożenia chorobami nowotworowymi. Obcięte włosy zostaną przekazane na rzecz fundacji Rak’n”Roll. 

Dziś uczestniczki projektu gościły w Ratuszu na zaproszenie prezydenta Krystiana Kinastowskiego. 

„Włosy są silnym symbolem w naszej kulturze. Poprzez przekazanie ich innym kobietom okazujecie im solidarność i wsparcie. Gratuluję wszystkim uczestniczkom projektu. To duże wyzwanie, ale i wspaniały sposób wsparcia osób zmagających się z chorobami nowotworowymi. Dzięki wam ma szansę wzrosnąć świadomość i zainteresowanie profilaktyką. A to z kolei może uratować życie. Rak w porę wykryty jest wyleczalny”.

Źródło: Urząd Miasta Kalisza