Wydarzenie_1200x628
baner_FBAnt
Baner AWS
wszystkie_wiadomosci

Na lidera nie ma rady

Pogoń Grodzisk Mazowiecki po golach strzelonym na początku i na końcu  spotkania wygrała pojedynek z KKS-em Kalisz i umocniła się na 1 miejscu w tabeli. Drużynie Marcina Woźniaka nie pomogła nawet gra w przewadze przez ostatni kwadrans meczu.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki to rewelacja rozgrywek 2 ligi. Zespół, który w tym roku awansował ze grupy 1 trzeciej ligi jest liderem rozgrywek i nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Trenerem ekipy z Mazowsza jest Marcin Sasal, trener z doświadczeniem Ekstraklasowym i reprezentacyjnym (prowadził młodzieżowe kadry Polski). Trenerem bramkarzy oraz kierownikiem zespołu jest Sebastian Przyrowski dawniej doświadczony ligowy bramkarz i dziewięciokrotny reprezentant kraju. Od pierwszych minut widać było, że drużyna Pogoni cechuje się dużą kulturą gry i umiejętnościami poszczególnych zawodników.

Pierwszą bramkę w całym meczu zdobył już w 6 minucie Jakub Lis. Gol został strzelony po ładnej akcji gości. Bartosz Kieliba nie przeciął kluczowego podania a strzelec miał sporo miejsca na skuteczne wykończenie podbramkowej okazji. Podbił, więc sobie piłkę i strzałem z woleja pokonał Macieja Krakowiaka. Jakub Lis jeszcze co najmniej dwukrotnie w trakcie pierwszej połowy mógł poprawić swój dorobek bramkowy w tym meczu, ale w dogodnych sytuacjach nie trafiał czysto w piłkę. Swoje wybronił także Maciej Krakowiak, który zdołał choćby wybronić strzał bardzo dobrze dysponowanego Jakuba Apolinarskiego.

Ciekawy pod kątem sytuacji bramkowych był doliczony czas gry pierwszej połowy. Najpierw dwa uderzenia w kierunku bramki Dmytra Sydorenki skierowali piłkarze KKS-u Mateusz Andruszko i Wiktor Smoliński (ostatni strzał wybity został przez obrońcę Pogoni z linii bramkowej) by chwile później z kontra wyszła drużyna Pogoni. Gdyby nie dobre wejście Mateusza Gawlika to Nikodem Niski wyszedł by na pozycję sam na sam z Maciejem Krakowiakiem.

W drugiej połowie obraz gry znacznie się nie zmienił. Na skrzydle szalał Jakub Apoliniarski, choć i KKS szukał czasami wyrównania. Z przewrotki Sydorenke próbował pokonać choćby Wiktor Smoliński w 60 minucie. Przełomowym momentem była czerwona kartka dla piłkarza Pogoni – Matheusa Diasa. Co ciekawe piłkarz ten miał już wcześniej żółtą kartkę, ale sędzia Pazdecki uznał że zatrzymał on Toporkiewicza wychodzącą na czystą pozycję.

Niestety większa liczba piłkarzy na boisku nie sprawiła, że udało się KKS-owi wyrównać. W doliczonym czasie gry po rzucie rożnym nad bramką głową uderzył Cierpka a chwile później po stałym fragmencie piłkę na głowie miał także Maciej Krakowiak, który opuścił kaliską bramkę. Odkrycie się w ostatniej minucie spowodowało jednak bolesną kontrę rywali, którą wykończył Jakub Apolinarski i podwyższył stan meczu na 2-0.

KKS Kalisz nie poprawia bilansu punktowego i powoli rozglądać musi się na dół ligowej tabeli by nie trafić na miejsce zagrożone barażami. Kolejne spotkanie ligowe KKS rozegra w Bielsku-Białej z miejscowym Podbeskidziem.

Szczegóły meczu (za 90minut.pl)

26 października 2024, 12:00 – Kalisz (Stadion Miejski przy ul. Łódzkiej)

KKS 1925 Kalisz 0-2 Pogoń Grodzisk Mazowiecki

Jakub Lis 6, Jakub Apolinarski 90

KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 16. Bartłomiej Putno, 42. Wiktor Smoliński, 35. Bartosz Kieliba, 3. Mateusz Gawlik (85, 19. Mikołaj Chaciński), 5. Jakub Staszak (66, 71. Kamil Koczy) – 8. Mateusz Andruszko (46, 22. Wojciech Maroszek), 6. Adrian Cierpka, 15. Wiktor Staszak (66, 21. Marcel Szymański), 7. Piotr Kusiński (46, 77. Krzysztof Toporkiewicz) – 10. Néstor Gordillo.

Pogoń: 1. Dmytro Sydorenko – 7. Jakub Apolinarski, 21. Kacper Łoś, 16. Aleksander Gajgier, 99. Karol Noiszewski, 15. Nikodem Niski (62, 17. Jakub Niewiadomski) – 4. Igor Korczakowski, 23. Kacper Sommerfeld (62, 8. Erwin Bahonko), 5. Matheus Dias, 13. Jakub Lis (74, 19. Piotr Urbański) – 9. Kamil Odolak (62, 11. Dawid Dzięgielewski).

żółte kartki: Toporkiewicz, Kieliba, Maroszek, Koczy, Cierpka – Niski, Matheus Dias, Niewiadomski, Łoś.

czerwona kartka: Matheus Dias (76. minuta, Pogoń, za faul taktyczny).

sędziował: Piotr Pazdecki (Koszalin).

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof

No jak tak dalej pójdzie to spadek na 100 lecie klubu 🙁 Mają pod nosem Dziubka , który trenuje (trenował) zawodników którzy teraz na poziomie odpowiednim grają w klubach Nawet w KKS . To trzymają tego opiekuna aż będzie po ptokach ! Przecież jak słyszałem to już taki plan był w maju , więc co jest ? A jak nie to niech Adrian Wawrzyniak do końca rundy poprowadzi, nie będzie gorzej

Krzysztof

A o ilości kibiców nawet nie wspominam , co wyrabia się teraz w klubie to woła o pomstę do nieba . Takiej frekwencji jeszcze nie było w 2 lidze ! Panie właścicielu – proszę o reakcję , bo będzie za późno !

Sławek

No na pewno nie byłoby chorych układów pośród tych co grają , a i na pewno zap ….. by jak prawdziwi piłkarze . To człowiek bez wpływów innych , ma swoje zdanie i to na 2 ligę wystarczy .

Mario

Antczak i ten „prezes „ likwidator z Bełchatowa i jego kumpel wycofajcie KKS z rozgrywek 2 ligi ze względów finansowych to mniejszy wstyd od tego jak co tydzień odrywacie hańbą miasto i kibiców przynosicie wstyd każdym wyjściem na boisko nie macie szacunku do nikogo to chociaż miejcie do samych siebie do nazwy firmy która stworzył senior rodu „Antczak” logo i nazwisko Marek Antczak jest na koszulkach banerach kompromitowane i dezawuowane z każdym kopnięciem piłki nie tylko na stadionach ale przed całą Polska na ekranach TV

Najnowsze