Najszybsze pociągi nie zatrzymają się w Kaliszu
Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej poseł Karolina Pawliczak i senator Janusz Pęcherz spotkali się z dziennikarzami przed wejściem do Parku Miejskiego na krótkiej konferencji prasowej.
Głównym temat konferencji była kwestia szybkiej kolei w Kaliszu. Celem konferencji miało być uspokojenie opinii publicznej, poprzez zapewnienie, że duża część pociągów o prędkości powyżej 220 km/h będzie zatrzymywać się w Kaliszu. Zdaniem senatora Pęcherza miałyby być to pociągi do Warszawy, Poznania, Wrocławia, jeżdżące z częstotliwością co 2 godziny w każdym kierunku. Kalisz miałby mieć także połączenie z Krakowem i Zieloną Góry. Czas przejazdu na trasie Kalisz-Poznań miałby wynieść 40 minut, Kalisz-Warszawa 1h 40 minut, Kalisz-Kraków 3 godziny a Kalisz-Zielona Góra nieco ponad 2 godziny.
Potwierdzono jednak przewidywania, pojawiające się po zmianach wprowadzonych w planie Szybkich Kolei przez rząd Donalda Tuska, o omijaniu Kalisza najszybszych pociągów, mających mieć prędkość do 320 km/h. Takie pociągi będą przejeżdżać obok naszego miasta, bez zatrzymywania. W samym Kaliszu ma za to powstać bypass dla pociągów o niższej prędkości.
O szczegółach dotyczących bypass’u politycy obecni na konferencji nie chcieli jeszcze szczegółowo mówić, podkreślając że sprawa ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy. Zapowiadali jednak wizytę pełnomocnika rządu ds. CPK Macieja Laska w miesiącach powakacyjnych tj. we wrześniu bądź październiku.
Wprowadzenie dwóch kategorii pociągów, w których te najszybsze ominą Kalisz, było krytykowane przez polityków opozycji m.in posła Jana Mosińskiego z Prawa i Sprawiedliwości, jak i przez europoseł Annę Bryłkę z Konfederacji. Sceptycyzm wobec tych planów w publicznych wypowiedziach wyrażała także Barbara Oliwiecka, reprezentująca koalicyjną Polskę 2050.
Karolina Pawliczak liczy, że wywłaszczeń spowodowanych budową nowych linii kolejowych, będzie mniej niż planował to rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zapewnia także, że odszkodowania dla wywłaszczonych i będą godne i właściwie z nimi skonsultowane. Jest to także przedmiotem jej prac w zespole parlamentarnym ds. Przeskalowanych Inwestycji (m.in. CPK) i Przymusowych Wywłaszczeń
Pobocznym wątkiem konferencji była także informacja o desygnowaniu poseł Karoliny Pawliczak na wiceprzewodnicząca komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych, które miały się odbyć w 2020 roku. Komisja kończy już swoje pracę, wkrótce ma zostać opublikowany raport z jej prac. Najpewniej także złożone zostaną wnioski do prokuratury na urzędników rządu Prawa i Sprawiedliwości, odpowiedzialnych za realizację wyborów, które się ostatecznie nie odbyły.
Wspomniano także o trwających naborach na projekty, związane z realizowaniem przez Polskę Krajowego Planu Odbudowy. Karolina Pawliczak ma interweniować w kaliskim samorządzie, w celu sprawdzenia, o środki i na jakie cele ma zamiar starać się miasto. Posłanka wspomniała, że wiele samorządów realizuje już pilotażowe inwestycje, które w przyszłości mają być finansowane z pieniędzy uzyskanych w KPO.
