Nowa wojna handlowa Donalda Trumpa
W ostatnich miesiącach obserwujemy napięcia handlowe między Stanami Zjednoczonymi a ich kluczowymi partnerami, takimi jak Kanada, Meksyk, Chiny i Unia Europejska. Wojna handlowa, którą Donald Trump rozpoczął już podczas swojej pierwszej kadencji, nabiera tempa, a jego obecne plany są bardziej radykalne.
Ekonomiści cytowani przez tygodnik „Time” ostrzegają, że skutki mogą być poważniejsze dla firm i gospodarek na całym świecie, a wyższe ceny najpewniej odbiją się na konsumentach, którzy będą musieli ponieść dodatkowe koszty. W odpowiedzi na działania USA niektóre kraje już zapowiadają środki odwetowe, co może pogłębić gospodarcze zawirowania.
Stany Zjednoczone i ich główni partnerzy handlowi
We wtorek 4 marca Donald Trump planował wprowadzenie 25-procentowych ceł na import z Kanady i Meksyku, jednak ich wdrożenie zostało ponownie odroczone – po raz pierwszy decyzję przesunięto już w lutym. Następnego dnia Trump ogłosił miesięczne zwolnienie z nowych taryf dla amerykańskich producentów samochodów, obejmujące towary pochodzące z Meksyku i Kanady. Ostatecznie w czwartek 6 marca prezydent wstrzymał nałożenie ceł, które wcześniej wywołały spadki na rynkach w obawie przed eskalacją wojny handlowej.
W swoim przemówieniu w Kongresie Donald Trump zapowiedział, że 2 kwietnia wejdą w życie nowe cła, obejmujące m.in. „wzajemne taryfy” oraz dodatkowe środki mające zrównoważyć długoletnie nierówności w handlu międzynarodowym. „Inne kraje stosowały cła przeciwko nam od dziesięcioleci, a teraz nasza kolej” – stwierdził, wskazując na wysokie opłaty stosowane wobec amerykańskich produktów przez Indie, Koreę Południową, Unię Europejską, Chiny i inne państwa. Jak przytacza Reuters, chińskie ministerstwo spraw zagranicznych zareagowało zdecydowaną deklaracją: „Jeśli wojna jest tym, czego chcą USA, czy to wojna taryfowa, wojna handlowa czy jakikolwiek inny rodzaj wojny, jesteśmy gotowi walczyć do końca”.
Wojna Handlowa może wpłynąć na zmiany klimatyczne
„The New York Times” zwraca uwagę na potencjalne konsekwencje wojny handlowej Trumpa dla zmian klimatycznych. Chińskie taryfy mogą osłabić międzynarodowe wysiłki na rzecz ograniczenia emisji odpowiedzialnych za zmiany klimatyczne. Chociaż spalanie gazu ziemnego generuje gazy cieplarniane, jest on znacznie mniej szkodliwy dla środowiska niż węgiel. W ostatnich latach, wraz z dynamicznym wzrostem eksportu gazu ziemnego, Stany Zjednoczone stały się kluczowym dostawcą dla krajów odchodzących od węgla na rzecz bardziej ekologicznych źródeł energii.
Amerykański sektor energetyczny, w tym zarówno paliwa kopalne, jak i odnawialne źródła energii, jest szczególnie narażony na skutki sporów handlowych. Handel międzynarodowy ma kluczowe znaczenie nie tylko dla ropy naftowej i gazu, ale także dla skomplikowanego łańcucha dostaw, który umożliwia produkcję technologii czystej energii. Cła mogłyby negatywnie wpłynąć na produkcję paneli słonecznych, baterii, pojazdów elektrycznych oraz turbin wiatrowych
Trump: Spory handlowe z Meksykiem i Kanadą pomogą Mistrzostwom Świata
Jak wskazuje agencja Bloomberg, prezydent Donald Trump uważa, że jego spory handlowe z Meksykiem i Kanadą mogą przyczynić się do pozytywnego odbioru Mistrzostw Świata 2026, które te kraje współorganizują. Podpisując dekret o powołaniu grupy zadaniowej do wsparcia przygotowań do turnieju, stwierdził, że napięcia mogą być korzystne i sprawią, że rywalizacja stanie się jeszcze bardziej ekscytująca.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Bloomberga, do Trumpa dołączył Gianni Infantino, szef FIFA, który podkreślił, że wydarzenie przyciągnie „miliony osób” i stworzy 200 000 nowych miejsc pracy, generując wpływ gospodarczy na poziomie 40 miliardów dolarów od teraz aż do przyszłorocznej imprezy.
Trump i ryzyko recesji
Wzrost napięć handlowych, a także oznaki spowolnienie gospodarczego wywołały obawy przed nadchodzącą recesją. Donald Trump w wywiadzie dla „Fox News Sunday Morning Future” na pytanie czy spodziewa się recesji w tym roku, odpowiedział, że gospodarka USA stoi w obliczu okresu przejściowego: „Nienawidzę przewidywać takich rzeczy. Jest okres przejściowy, ponieważ to, co robimy, jest bardzo duże”. Mówił również, że przywraca bogactwo do Ameryki.
CNN Business zauważa, że zgodnie z najnowszym badaniem konsumenckim „Conference Board”, w lutym odsetek osób spodziewających się recesji w ciągu nadchodzącego roku osiągnął najwyższy poziom od dziewięciu miesięcy.
Fot. EPA/LUDOVIC MARIN / POOL
