O co chodzi ze Statutem Kaliskim?
Niefortunne wydarzenia z 11 listopada 2021 roku, mające miejsce w Kaliszu, dostąpiły kulminacji, której głównym przedmiotem był liczący sobie prawie osiem wieków dokument – Statut Kaliski. O co właściwie z nim dokładnie chodzi?
Nie tak dawno temu, bo około 1,5 roku wstecz – 11 listopada 2021 roku – cała Polska mogła usłyszeć o Statucie Kaliskim, który został publicznie spalony przed kaliskim ratuszem przez tzw. „Kamratów”. Jednak cały ten „incydent” miał przynajmniej jeden pozytywny skutek – termin „Statut Kaliski” zdecydowanie zyskał na popularności. Nie dla wszystkich może być jednak jasne, o co właściwie się rozchodzi. Dla tych właśnie osób dedykowany jest niniejszy tekst.
Zaczynając od danych metrykalnych – w 1264 roku, w dobie rozbicia dzielnicowego, rezydujący w Kaliszu ówczesny książę wielkopolski Bolesław Pobożny nadał podległbym sobie Żydom przywilej regulujący ich sytuację prawną. Wydarzenie to miało miejsce w Kaliszu i stąd też przyjęta przez histografie nazwa tegoż dokumentu. Statut liczył sobie 36 punktów, a z całością jego treści można zapoznać się tutaj.
Statut regulował szereg obszarów życia takich jak:
- obrót gospodarczy np. „6. Prócz rzeczy kościelnych i krwią zabarwionych wolno Żydom wszystko brać w zastaw.”,
- immunitet sądowy np. „8. Żydzi w sporach swoich (tj. między sobą) wyłączeni są spod sądów miejskich; zostają pod opieką króla lub wojewody.” ,
- ochrona prawna ludności żydowskiej np. „11. Za uderzenie Żyda kara zwyczajna w kraju”,
- kwestie obyczajowe i porządku społecznego np. „30. Nie wolno Żydów oskarżać o używanie krwi chrześcijańskiej.”.
Zapisy Statutu stały się z czasem dokumentem wzorcowym dla regulacji sytuacji prawnej osób wyznania mojżeszowego. Stanowił on wzór dla innych wydawanych później aktów normatywnych dotyczących tej samej tematyki. Zbliżone dokumenty wydawano w niektórych księstwach śląskich, a na jego podstawie bazował też Witold, regulując przedmiotową kwestię na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego.[1] Finalnie normy w nim zawarte osiągnęły zasięg ogólnokrajowy kiedy to zostały potwierdzone trzykrotnie przez Kazimierzewa Wielkiego kolejno w latach 1334, 1364 i 1367 r. i zaczęły obowiązywać na terenie całego Królestwa Polskiego. Zapisy Statutu Kaliskiego były zatwierdzane również przez późniejszych władców np. Kazimierza Jagiellończyka w 1453 roku, czy Zygmunta Starego w 1539 roku.[2]
Statut stanowił podstawę dla przyszłej wielkowiekowej egzystencji ludności żydowskiej na terenach polskich. Jak wskazuje np. prof. Hanna Zaremska, związana z Instytutem Historii Polskiej Akademii Nauk, Żydzi w czasach przyjęcia Statutu Kaliskiego stanowili zaledwie około 1% ogólnej populacji ziem polskich.[3] Zapewnienie wyznawcom judaizmu dogodnych warunków, na które nie mogli liczyć w reszcie Europy, doprowadziło do gwałtownego wzrostu ich populacji na terenach polskich.
Normy, pierwotnie wprowadzone na mocy Statutu Kaliskiego, były faktycznie egzekwowane przez władców. Przykładowo w 1464 roku doszło w Krakowie do tumultu antyżydowskiego, jednak Kazimierz Jagiellończyk zareagował, wysyłając do gminy żydowskiej straże, które bezpiecznie przeprowadziły Żydów na Wawel. Egzekwowany był również np. zakaz oskarżania Żydów o spożywanie ludzkiej krwi, co wyeliminowało wydarzające się w Europie tzw. procesy o mord rytualny.[4] Finalnie nigdy też nie doszło w Polsce do wygnania Żydów, które miało miejsce w wielu krajach Europy (przykładowo we Francji lub w Hiszpanii). Jednocześnie przywilej Bolesława Pobożnego zbiegł się w czasie z nasileniem się prześladowań wyznawców judaizmu w Cesarstwie Niemieckim. Nic więc dziwnego, że ludność wyznania mojżeszowego chętnie wybierała Polskę jako destynację swojej emigracji, przez co w XVIII wieku, u zmierzchu Rzeczpospolitej Obojga Narodów, jej terytorium zamieszkiwała około połowa wszystkich Żydów świata. [5] Finalnie Statut Kaliski stał się swego rodzaju symbolem wzajemnego szacunku religijnego i etnicznego, wpisując się w wizję przedrozbiorowej Polski, która już w swej wczesnej historii stała się europejską ostoją tolerancji.
Jednak czy tak było naprawdę? Sceptycy tematu Statutu Kaliskiego powołują się często na pracę Romualda Hube z 1880 roku „Przywilej Żydowski Bolesława [Pobożnego] i jego potwierdzenia”. Z pełną treścią tekstu można zapoznać się tutaj.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż sam Romuald Hube nie stanowił jakiejś przypadkowej postaci z XIX wieku. Był on prawnikiem oraz historykiem. Piastował funkcję profesora prawa na Uniwersytecie Warszawskim oraz Uniwersytecie Petersburskim. Był autorem kodeksu karnego Królestwa Polskiego oraz wchodził w skład Rady Stanu Królestwa Polskiego. Finalnie – był również badaczem historii prawa polskiego, w wyniku czego został autorem licznych publikacji dotyczących tego zagadnienia, w tym tej wyżej już wspomnianej.
Nie dziwi więc, że prace oraz tezy stawiane przez osobę tego formatu budzą zainteresowanie i trudno je zignorować. Wracając jednak do wyżej wymienionej publikacji – Romuald Hube wskazał w niej, iż w jego ocenie treść Statutu Kaliskiego została sfałszowana przez Żydów i w zmienionej formie przedstawiona Kazimierzowi Jagiellończykowi do potwierdzenia, co miało doprowadzić do przyznania im nienależnych przywilejów. Według Hubego, Żydzi mieli przedstawić królowi kopię Statutu, zasłaniając się tym, iż oryginał został strawiony przez pożar w Poznaniu.
Powyższa wersja wydarzeń jest jednak kontestowana przez współczesnych historyków i nie doczekała się powszechnej aprobaty środowiska naukowego.[6][7] Pomimo tego, teza Romualda Hubego nadal przywoływana jest przez osoby oraz środowiska sceptycznie nastawione do Statutu Kaliskiego.
Słowem zakończenia powiedzieć można, iż Statut Kaliski to być może najtrwalsze dziedzictwo Bolesława Pobożnego. Zapisy jego przywileju przetrwały praktycznie do końca I Rzeczpospolitej, będąc jeszcze ostatni raz potwierdzonymi przez Stanisława Augusta Poniatowskiego – ostatniego króla Rzeczpospolitej.[8] Dzieło Bolesława dało początek porządkowi rzeczy, który doprowadził do wielkiej emigracji żydowskiej na ziemie polskie, co zaś na zawsze odcisnęło się wyraźnym znakiem w historii naszego kraju.
Źródła:
[1] https://www.rp.pl/plus-minus/art19259541-statut-kaliski-to-bylo-nowoczesne-rozwiazanie#
[2] https://historia.dorzeczy.pl/sredniowiecze/335392/statut-kaliski-regulowal-prawa-zydow-wolnosc-religijna-w-polsce.html
[3] https://www.rp.pl/plus-minus/art19259541-statut-kaliski-to-bylo-nowoczesne-rozwiazanie#
[4] Ibidem
[5] Ibidem
[6] Ibidem
[7] Por. Marcin Hlebionek: Bolesław Pobożny. Wielkopolska na drodze do zjednoczonego królestwa (1224/1227–6, 13 lub 14 IV 1279). Kraków: Wydawnictwo „Avalon”, 2017, s. 226. ISBN 978-83-7730-244-6.
[8] https://histmag.org/Wystawa-Statut-kaliski-750-lecie-pierwszego-przywileju-Zydow-polskich-9893