baner_FBAnt
Pyra
EKO
Baner (1200 x 200 px) (1)
wszystkie_wiadomosci

Partia Mentzena ma w regionie nowego lidera

Kaliski radny Maciej Antczak został pełniącym obowiązki prezesa okręgu partii Nowa Nadzieja, jednej z dwóch formacji politycznych tworzących Konfederację. Ostatnie wyniki wyborcze i sondażowe dają tej partii trzecie miejsce w Polsce.

Antczak zastąpił na tym stanowisku Andrzeja Kuświka, który przez wiele lat kierował lokalnymi strukturami ugrupowania obejmującymi sejmowy okręg nr 36. Formalnie Kuświk złożył rezygnację z pełnionej funkcji, jednak nieoficjalnie wiadomo, że zmiany chciała dokonać centrala partii. To właśnie zarząd krajowy, z prezesem Sławomirem Mentzenem na czele, wskazał Antczaka na pełniącego obowiązki prezesa.

Andrzej Kuświk był w przeszłości bliskim współpracownikiem Janusza Korwin-Mikkego – założyciela partii, który dziś, będąc w konflikcie z Mentzenem, współpracuje z Grzegorzem Braunem. Zawodowo jest przedsiębiorcą, ma swoją własną stadninę koni i hotel pod Kaliszem.

Maciej Antczak do Nowej Nadziei przystąpił dopiero w ubiegłym roku, wcześniej jednak był związany z pozarządowymi inicjatywami ruchu konserwatywno-liberalnego. Pełnił m.in. funkcję prezesa kaliskiego oddziału Stowarzyszenia KoLiber oraz zasiadał w zarządzie głównym tego stowarzyszenia. Od 2024 roku sprawuje mandat radnego miasta Kalisza. Został wybrany z list Koalicji Kaliskiej, popierającej prezydenta Krystiana Kinastowskiego, jako przedstawiciel stowarzyszenia Kalisz Jutra.

Partyjny aktyw podzielony

Maciej Antczak o nowej funkcji poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Pod wpisem gratulacje złożył mu sam Sławomir Mentzen.

Zadowolenie z wyboru Antczaka wyraził również Witold Stoch – pierwszy lider listy Konfederacji w okręgu kalisko-leszczyńskim. W wyborach parlamentarnych w 2019 roku Stoch otarł się o mandat, przegrywając z kandydatką Lewicy, Karoliną Pawliczak, różnicą około 700 głosów. Cztery lata później, w 2023 roku, niemal równie blisko zdobycia mandatu był Andrzej Kuświk – zabrakło mu około 900 głosów, by wyprzedzić Mariusza Witczaka z Koalicji Obywatelskiej.

Nie wszyscy jednak entuzjastycznie przyjęli nominację Antczaka. Nieoficjalnie wiadomo, że część działaczy zarzuca mu niewielkie doświadczenie życiowe związane z młodym wiekiem oraz krótki staż w partii. Pojawiają się również zastrzeżenia dotyczące jego bliskich związków z władzami miasta, szczególnie w kontekście polityki podatkowej samorządu, ponieważ Antczak w Radzie Miasta Kalisza stanowi polityczne zaplecze prezydenta.

Sceptycyzm budzi także ingerencja władz centralnych w działalność lokalnych struktur. Odzwierciedleniem tego niezadowolenia jest facebookowy wpis profilu „Prawa Strona Kalisza”, w którym – komentując zmiany lokalne – nawiązano do słynnego piwa Mentzena z Radosławem Sikorskim i Rafałem Trzaskowskim. Co znamienne, w kolejnym poście profil zaprosił na otwarte spotkanie partii Korona Grzegorza Brauna. Przypomnijmy, że Braun opuścił Konfederację po tym, jak wbrew decyzji formacji wystartował przeciwko Mentzenowi w wyborach prezydenckich.

Zwolennicy Macieja Antczaka podkreślają jego aktywność, m.in. w kwestii przyszłego przebiegu Kolei Dużych Prędkości w Kaliszu. Antczak koordynował zbiórkę podpisów w tej sprawie, organizował liczne spotkania i zabierał głos m.in. na forum Parlamentu Europejskiego.

Przemawia za nim również dobry wynik w ubiegłorocznych wyborach samorządowych – uzyskał ponad 700 głosów, ulegając na liście Koalicji Kaliskiej w swoim okręgu jedynie prezydentowi Kinastowskiemu.

Z kolei Andrzej Kuświk nie zdobył mandatu radnego w rodzinnej Wolicy (gmina Godziesze Wielkie), a w wyborach do Parlamentu Europejskiego zajął dopiero 7. miejsce na wielkopolskiej liście Konfederacji (przy 10 kandydatach), zdobywając mniej niż 2000 głosów.

Zwolennikami Antczaka w partii są raczej młodsi działacze, sceptycznie nastawieni do Andrzeja Kuświaka. Jeden z nich, Łukasz Kaczmarek, skontrował hasło przeciwników Antczaka, udzielając poparcia nowemu prezesowi.

Kogo Konfederacja wystawi do Sejmu?

Choć do wyborów parlamentarnych pozostało jeszcze dużo czasu, już teraz trwają rozmowy o kształcie list do Sejmu. Kandydaci będą pochodzić zarówno z Nowej Nadziei Sławomira Mentzena, jak i z Ruchu Narodowego kierowanego przez Krzysztofa Bosaka. Obie partie mają dzielić się miejscami na listach po połowie, naprzemiennie obsadzając pozycje liderów list w poszczególnych okręgach.

W okręgu kalisko-leszczyńskim tzw. „jedynka” – podobnie jak w 2019 i 2023 roku – ma przypaść Nowej Nadziei. Z tego względu obecna zmiana na stanowisku szefa okręgu może mieć istotne znaczenie przy tworzeniu list wyborczych. Z nieoficjalnych informacji płynących z centrali wynika jednak, że kwestia „jedynki” w okręgu nr 36 nie jest jeszcze przesądzona.

Objęcie przez Antczaka funkcji pełniącego obowiązki prezesa z pewnością wzmacnia jego pozycję w partii i przybliża go do uzyskania czołowego miejsca na liście. Andrzej Kuświk jednak wciąż w partii pozostaje, ma w niej swoich stronników (zarówno lokalnie, jak i centralnie), więc na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa co do swojej politycznej przyszłości.

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze