Pierwsza wiosenna wygrana KKS-u
W swoim czwartym meczu sparingowym rozgrywanym w ramach przygotowań do rundy wiosennej II ligi KKS 1925 Kalisz pokonał 2-1 (1-0) pierwszoligowy Znicz Pruszków. To pierwsza wygrana podopiecznych Pawła Ozgi w tym roku. Bramki dla „Dumy Kalisza” zdobyli Bartłomiej Putno oraz Filip Szewczyk. A już w czwartek, 15 lutego o godz. 18:00 w Galerii Amber, kaliskim kibicom zostanie zaprezentowany skład zespołu, który będzie w najbliższych tygodniach walczył o upragniony awans do Fortuna I ligi.
KKS dotychczas rozegrał trzy sparingi – wszystkie przegrywał nieznacznie jedną bramką (1-2 z Zawiszą Bydgoszcz, 2-3 z Radunią Stężyca oraz 1-2 ze Śląskiem Wrocław). Dlatego z pewnością, aby podnieść morale w zespole potrzebna była w sobotnie popołudnie wygrana z beniaminkiem Fortuna I ligi. W przeszłości KKS-owi pojedynki z zespołem spod Warszawy nie wychodziły najlepiej. W poprzednich dwóch sezonach w czterech rozegranych spotkaniach „Trójkolorowi” wygrali zaledwie raz, strzelili tylko dwie bramki i potrafili ulec ekipie z Pruszkowa aż 0-5.
W wyjściowym składzie KKS-u pojawili się dwaj pozyskani wiosną zawodnicy – powracający do klubu Jakub Staszak oraz wypożyczony z Arki Gdynia Michał Bednarski. Oprócz tego od pierwszej minuty wystąpił również 20-letni środkowy obrońca Patryk Waliś, który rundę jesienną spędził w pierwszoligowej Odrze Opole. Waliś, wychowanek Zielonych Koźminek, co prawda w Odrze nie zdołał zadebiutować w lidze, ale w poprzednim sezonie był podstawowym zawodnikiem drugiej drużyny Lecha Poznań. Występował również w reprezentacji młodzieżowej U-20 u trenera Miłosza Stępińskiego. W składzie zabrakło natomiast Mateusza Gawlika, Mateusza Żebrowskiego oraz Huberta Sobola. Klub poinformował, iż pierwsza dwójka leczy kontuzje, a lider klasyfikacji strzelców II ligi odczuwa trudy zmęczenia po ostatnich meczach.
KKS w nieco eksperymentalnym składzie, świetnie rozpoczął spotkanie, obejmując prowadzenie już w 4. minucie po bramce Bartłomieja Putny, wynik podwyższył w 74. minucie Filip Szewczyk, dla którego była to już czwarta bramka podczas wiosennych przygotowań. Były zawodnik Pogoni Nowe Skalmierzyce świetnie prezentuje się od początku tego roku, co może napawać sporym optymizmem przed zbliżającymi się rozgrywkami. Na pięć minut przed końcem spotkania Marcin Furtak obronił rzut karny wykonywany przez Mateusza Grudzińskiego. Warto zauważyć, że dla bramkarza KKS-u to już czwarta obroniona „jedenastka” w kaliskich barwach. Poprzednie trzy udane interwencje miały miejsce podczas spotkania rundy wstępnej Fortuna Pucharu Polski z GKS-em Jastrzębie. W ostatniej minucie spotkania Japończyk Shuma Nagamatsu zdobył honorowego gola dla Znicza, i ostatecznie KKS wygrał 2-1 i odniósł swoje pierwsze wiosenne zwycięstwo.
Przed zawodnikami Pawła Ozgi pozostały do rozegrania dwa spotkania sparingowe – 17 lutego z Zagłębiem II Lubin oraz dzień później z ekstraklasową Wartą Poznań, a już 24 lutego o godz. 18:00 na stadionie przy ul. Łódzkiej, kaliszanie rozegrają pierwszy ligowy z zajmującą trzecie miejsce w tabeli Pogonią Siedlce. Zatem na start rundy wiosennej czeka nas prawdziwy mecz na szczycie.
Jednak zanim to nastąpi, już w czwartek 15 lutego o godz. 18:00 w Galerii Amber odbędzie się oficjalna prezentacja drużyny. Będzie to świetna okazja do zrobienia zdjęcia z kaliskimi zawodnikami, zdobycia autografu oraz porozmawiania z piłkarzami oraz sztabem. Oprócz tego będzie można zdobyć vouchery na najbliższy ligowy mecz z Pogonią Siedlce.
Szczegóły meczu (za 90minut.pl)
10 lutego 2024, 13:00 – Pruszków (stadion MOS)
Znicz Pruszków 1-2 KKS 1925 Kalisz
Shuma Nagamatsu 90 – Bartłomiej Putno 4, Filip Szewczyk 74
Znicz: Miłosz Mleczko – Dmytro Juchymowycz, Wojciech Błyszko (46 Filip Kendzia), Mateusz Grudziński, Jurij Tkaczuk, Paweł Moskwik (60 Jakub Wawszczyk), Tymon Proczek (46 Marcel Krajewski), Wiktor Nowak (22 Kaito Imai), Krystian Pomorski, Krystian Tabara (85 Filip Składowski), Daniel Stanclik (60 Shuma Nagamatsu).
KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak (46, 36. Marcin Furtak) – 4. Patryk Waliś (70, 42. Wiktor Smoliński), 5. Jakub Staszak, 10. Néstor Gordillo (70, 15. Wiktor Staszak), 11. Michał Bednarski (70, 8. Oskar Kalenik), 16. Bartłomiej Putno, 19. Filip Szewczyk, 21. Kentarō Arai (59, 18. Wojciech Karasiewicz), 24. Mateusz Wysokiński (61, 6. Adrian Cierpka), 35. Bartosz Kieliba, 70. Adam Dębiński (63, 23. Maciej Białczyk).
W 85. minucie Mateusz Grudziński (Znicz) nie wykorzystał rzutu karnego (Marcin Furtak obronił).
fot. arch
