#PiSJestZaDrogi – akcja informacyjna Polski2050
#PiSJestZaDrogi. Z takim hasłem ruszyli w Polskę politycy Polski2050. Po Kaliszu będą chodzić ze specjalną gazetką i informować mieszkańców o obecnej drożyźnie.
Gościem dzisiejszej konferencji Polski2050 była posłanka tego ugrupowania, Paulina Hennig-Kloska. Konferencja dotyczyła budowy struktur ugrupowania, wpływu Polskiego Ładu na samorządy oraz drożyzny, która dosięga polskie rodziny i biznesy. W spotkaniu wzięli udział także radni Polski2050 – Barbara Oliwiecka oraz Eskan Darwich.
„Jako samorządowiec mam wrażenie, że Polski Ład został wprowadzony według powiedzenia – łowić ryby w mętnej wodzie. Przepisy są tak skonstruowane, żeby do końca nie wiedzieć jak je interpretować. Wydaje mi się też, że wydziały finansowe Urzędu Miasta Kalisza mają problem z odpowiednim zrozumieniem tych przepisów i nie wiedzą z jakiego paragrafu Polskiego Ładu Kalisz dostanie dofinansowanie do budżetu. Przez Polski Ład mamy mniej o kilkanaście milionów złotych wpływu z podatku PIT niż jeszcze rok temu. Według kalkulatora na stronie Ministerstwa Finansów, wpływy z podatków CIT, PIT i subwencji wyrównawczych miały wynieść dla naszego miasta 219,5 mln złotych. Tymczasem w budżecie jest zaksięgowane 190 mln złotych. Pytamy się zatem gdzie jest reszta. Bez tych środków zabraknie pieniędzy na edukację, komunikację miejską czy inwestycje. Z mojej perspektywy dobrze oceniam podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych oraz podwyższenie progu podatkowego do 120 tysięcy złotych. Mam tylko pytanie, czemu rząd zrobił to wszystko kosztem samorządu?
„Przyjechałam do Kalisza ze względu na budowanie struktur, jest to wyzwanie na ten rok także ze względu na zbliżające się wybory parlamentarne. Moja wizyta służy też temu, żebym jako posłanka Polski2050, pracująca na co dzień w Komisji Finansów Publicznych, mogła zestawić swoją walkę o pieniądze dla samorządów w obliczu Polskiego Ładu z rzeczywistością, którą dziś obserwujemy. Miasto Kalisz jest kolejnym ośrodkiem, gdzie z radnymi mam przyjemność o tym rozmawiać. Kalisz miał 200 mln wpływu z podatków, po Polskim Ładzie jest to około 12 mln złotych mniej. Dodać do tego trzeba utracone korzyści z tego, że podatki do budżetu centralnego wpływają dużo większym strumieniem w ramach podatku inflacyjnego. Taka polityka fiskalna spowodowała też, że mimo obniżki różnego rodzaju podatków, w styczniu zanotowaliśmy rekordową inflację na poziomie 9,2% według szacunków wstępnych. Dlatego rozpoczynamy akcję #PiSJestZaDrogi, żeby ludziom wytłumaczyć skąd bierze się problem drożyzny i inflacji.
„Mamy swoisty rozdźwięk pomiędzy tym jak nam się żyje, a tym jaki jest oficjalny przekaz rządowy za grube pieniądze przeznaczone na propagandę w TVP. My od początku powstania Ruchu Polska2050 udowadniamy, że wychodzimy z naszej bańki, rozmawiamy z wieloma ludźmi, z wieloma mieszkańcami Polski po to właśnie, żeby należycie informować skąd się biorą problemy finansowe, skąd się biorą podwyżki i pokazujemy, że można rządzić inaczej”.