Podwyżka podatków, czarodziejska różdżka i Aleksander Jabłonowski – raport z Rady Miasta Kalisza (28.10.2021)
Podczas XLV sesji Rady Miasta Kalisza działo się dość sporo. Przede wszystkim radni koalicji zdecydowali o podwyższeniu podatku od nieruchomości, przegłosowano prawie 4-milionowe pokrycie straty w gospodarowaniu odpadami komunalnymi, ale pojawiły się także barwne dyskusji.
WSTĘP
Jedynym nieobecnym radnym był Sławomir Chrzanowski, radny Platformy Obywatelskiej. Oznacza to, iż na liście obecności wpisało się 22 radnych. Poniższe cytaty są przybliżeniem zanotowanych w trakcie sesji wypowiedzi – zostały one miejscami lekko sparafrazowane w celu lepszego brzmienia tekstu pisanego, który z natury różni się od wypowiedzi mówionych. Celem zapoznania się z dokładnymi cytatami należy skorzystać z nagrania z sesji Rady Miasta, które będzie udostępnione przez Urząd Miasta Kalisza. Zaznaczam także, iż nie wszystkie tematy zostały przeze mnie poruszone – wybrałem najciekawszą i najważniejszą, moim zdaniem, większość.
DYSKUSJA NT. PODWYŻKI PODATKU OD NIERUCHOMOŚCI
Najważniejszy punkt sporu dotyczył podwyżki podatku od nieruchomości.
– Ta podwyżka to efekt polityki rządu Prawa i Sprawiedliwości. Pieniądze będą tylko dla wybranych samorządów, a de facto większość straci. Według wyliczeń Związku Miast Polskich Kalisz straci ok. 50 mln zł – mówiła radna Polski 2050 Barbara Oliwiecka. – Musimy dbać o to, aby nasze biznesy były konkurencyjne. W tej chwili jednak walczą one o to, aby były opłacalne. Zagłosujemy przeciw podwyżce podatków, zauważając jednak przy tym, że podwyżki w Kaliszu nie są, w porównaniu do innych gmin, tak wysokie – mówiła radna Polski 2050.
– W ramach Polskiego Ładu więcej pieniędzy ma zostać w kieszeniach Polaków, w kieszeniach kaliszan. Czasami kusimy się na myślenie, że władze wiedzą lepiej, jak wydać pieniądze obywateli, a to błąd – mówił przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Skarżyński – W ramach naboru wniosków do Polskiego Ładu Kalisz zyska kilkadziesiąt milionów złotych na przebudowę ul. Częstochowskiej, dojdzie także do modernizacji Orlego Stawu. Jeśli wszystkie ustawy związane z Polskim Ładem wejdą w życie, to Miasto Kalisz nie tylko nie straci, ale wręcz zyska na Polskim Ładzie – mówił przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości.
– Chciałabym zaapelować o niepodnoszenie podatku od nieruchomości i poprosić, abyśmy spojrzeli na to z perspektywy kaliskiej rodziny. Drożeje węgiel, gaz, produkty w sklepach. Maleje siła nabywcza naszego dochodu. Siatka z zakupami jest coraz bardziej pusta. Nie uważam, że to dobry czas na podwyżki. Przypominam Państwu, że reprezentujemy mieszkańców. Nie podwyższajmy podatków w tym trudnym czasie – mówiła Kamila Majewska, radna niezrzeszona.
Wcześniejszą wypowiedź radnej Oliwieckiej skomentował prezydent Krystian Kinastowski, odnosząc się, nie wprost, do wypowiedzi radnej podczas wywiadu #BezCieniaFikcji, kiedy to radna wskazała, iż ma ambicje parlamentarne. Stwierdził on, iż Barbara Oliwiecka „robi politykę”, aby promować swój wizerunek polityczny, nie patrząc na realne problemy mieszkańców. Jak widać wywiady Latarnika Kaliskiego mają przełożenie na lokalną debatę publiczną 😉
https://www.youtube.com/watch?v=ZYYwP8-yi6A
– Średnio mieszkańcy bloku zapłacą jedynie 2 zł rocznie więcej. To nie jest dużo, choć w skali całego miasta planujemy zebrać ok. 3 mln zł więcej środków. W całym regionie mamy najniższe stawki podatku od nieruchomości. Na komisjach pojawiało się pytanie, czy te stawki nie powinny być jeszcze wyższe. Stwierdziliśmy jednak, że taka podwyżka jest wystarczająca – mówił prezydent Kinastowski. – Jako klub Hołowni byliście u mnie i przedstawiliście cały koncert życzeń, jeśli chodzi o inwestycje. Z czego my mamy finansować te inwestycje? Pieniądze nie biorą się znikąd i nie można wyczarować ich czarodziejską różdżką – poetycko argumentował prezydent miasta, zwracając się do przedstawicieli Polski 2050.
– Nawet jeżeli Pani Radna myśli o karierze parlamentarnej to nie jest powód, aby odbierać jej możliwości wypowiedzi – odpowiadał prezydentowi Dariusz Grodziński. – Panie Przewodniczący Tadeuszu Skarżyński! Proszę mi uwierzyć, że rząd PiS więcej z kieszeni zabierze, niż „da”. Chciałem powiedzieć, że przed startem kadencji prezydent biegał po mieście z banerem, w którym obiecywał, że kaliska rodzina zaoszczędzi 4000 zł rocznie. Od wygrania wyborów wprowadził jednak co najmniej 7 podwyżek, w kolejnym roku było to już kilkanaście podwyżek. I działo się to w czasie, kiedy nie było COVID-u ani Polskiego Ładu. To następuje cały czas. Co roku pojawia się seria bezdusznych podwyżek – mówił radny Platformy Obywatelskiej.
– Spróbujemy sprawdzić, ile podwyżek było w czasach kadencji, w której rządził Dariusz Grodziński i co Pan robił, aby odpływ mieszkańców był mniejszy. Proponowany wzrost podatku to najbardziej minimalna podwyżka, jaką można sobie wyobrazić. Ja nazwałbym ją raczej waloryzacją. To najmniejszy wymiar podatku obowiązujący w regionie – kończył swoje wypowiedzi prezydent Kinastowski.
– Jeśli Pan mówi o hipokryzji, to proszę spojrzeć na pana kolegów partyjnych, którzy rządzą w Poznaniu albo Warszawie. Tam są najwyższe możliwe stawki podatku od nieruchomości. Gdy na sesji Rady, kiedy powinniśmy skupiać się na mieście, Pan mówi o „pisowskiej retoryce”. Czasami trzeba oddzielić życie normalne od życia partyjnego. Ja nie mam poduszki swojej partii ze statutem albo piżamy z głową swojego przewodniczącego, może pan ma, nie wiem. Kończąc o hipokryzji: w 2012 roku podniesiono podatek od nieruchomości o 4%, było wtedy znacznie wyższe bezrobocie, i pan głosował wówczas za, nie rozdzierał pan szat i nie hamletyzował – odnosił się Artur Kijewski, radny PiS, do wypowiedzi Dariusza Grodzińskiego.
Marian Durlej zgłosił wniosek formalny o zakończeniu dyskusji i przejście do głosowania, z uwagi na zdominowanie dyskusji przez tematy polityczne. Wniosek został zaakceptowany. 12 za (PiS + SK), 8 przeciw (PO, Polska2050 oraz Łukasz Włodarek), 2 wstrzymujące (Zbigniew Włodarek i Kamila Majewska).
Przewodniczący przeszedł do głosowania w sprawie podwyżki podatku od nieruchomości. Wyglądało ono następująco: 12 za (PiS + SK), 10 przeciw (PO + Polska2050 + SLD + Kamila Majewska), 0 wstrzymujących.
UCHWAŁA WS. ZIELONYCH ŚCIAN I DACHÓW
Przegłosowana została także uchwała w sprawie zwolnienia od podatku od nieruchomości budynków mieszkalnych lub ich części, w których wykonano zielony dach lub posiadających zieloną fasadę. – Bardzo ważne jest to, aby te zielone ściany powstawały w miejscach, gdzie są blokowiska – mówiła radna Barbara Oliwiecka w dyskusji nad projektem uchwały.
DYSKUSJA O KLIMACIE
– Chciałbym się też odnieść do wypowiedzi Artura Kijewskiego – mówił radny Piotr Mroziński z Polski 2050 (wcześniej Artur Kijewski mówił o wzroście kosztów energii w związku z nadmiernymi, zdaniem radnego, regulacjami klimatycznymi ze strony Unii Europejskiej – przyp. red.). Mam nieodparte wrażenie, że z tej mównicy idzie przekaz, że problem klimatyczny jest wydumany. Nie wiem, gdzie pan Artur Kijewski wyczytał informacje na ten temat i trudno mi się do tego odnieść. Ja jednak również czytam o sprawach klimatycznych i jestem przekonany, że ten problem istnieje i będzie to coraz istotniejsza sfera – dopowiadał radny Mroziński.
– Nie chodzi o bagatelizowanie problemu, ale jest różnica między zdrowym rozsądkiem a fanatyzmem. Granie tylko „w zielone” to błąd, bo istnieje znacznie szersza paleta kolorów. Vivat ekologia! Ale mówię o rozsądnej ekologii – odpowiadał Artur Kijewski.
– Wiem, że pakiet klimatyczny będzie miał ogromny wpływ na naszą gospodarkę, ale musimy to robić. Nie jest argumentem, że Chiny zachowują się inaczej. Musimy być przykładem – wchodził w dalszą polemikę Piotr Mroziński.
KOLEJNE WYDATKI NA ŚMIECI I DYSKUSJA O ŚRODOWISKU
Następnie radni przeszli do dyskusji i głosowania w sprawie „pokrycia części kosztów gospodarowania odpadów komunalnych z dochodów własnych niepochodzących z pobranej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi”.
– Dostaliśmy informację, że potrzebne są ok. 2 mln zł w związku z czasowym wyłączeniem „Orlego Stawu” i korzystania z zakładu w Jarocinie i ok. 1,7 mln zł z tytułu zwiększonego strumienia odpadów. Zdajemy sobie sprawę, że system musi funkcjonować, dlatego jako Polska 2050 zagłosujemy za. Skłonił nas do tego fakt, że koszty finansować będzie miasto, a nie bezpośrednio mieszkańcy, choć to też są oczywiście nasze pieniądze. Pod koniec roku będziemy apelować o szczegółowy raport, aby przyjrzeć się rosnącym kosztom – mówił radny Polski 2050 Piotr Mroziński.
Wiceprezydent Grzegorz Kulawinek powiedział, że w Kaliszu wytwarzanych jest ok. 44 000 ton odpadów rocznie. Mówił o tym, że w tym roku wprowadzono algorytm, który porównuje deklaracje śmieciowe z innymi danymi, np. dot. 500+. Znaleziono ok. 500 osób poza systemem. Wiceprezydent Kulawinek skierował także prośbę o to, aby próbować wpłynąć na posłów z naszego okręgu, aby mogły powstać nowe metody pomiaru zużycia śmieci. Metody od wody, osoby albo gospodarstwa są, zdaniem wiceprezydenta, nieadekwatne do dzisiejszej sytuacji w systemie gospodarowania odpadami.
– Dostaliśmy informację, że strumień odpadów ciągle rośnie, dlatego chciałbym się zapytać, czy miasto prowadzi jakąkolwiek kampanię edukacyjną bądź informacyjną, aby ten strumień odpadów ograniczyć – dopytał radny Mroziński.
Na pytanie Piotra Mrozińskiego w sprawie kampanii edukacyjnych, Paweł Bąkowski (naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska) poinformował, że są one prowadzone, choć z ograniczeniami związanymi z funduszami, które przeznaczane są głównie na obsługę systemu. – Udaje się jednak pozyskiwać na te działania środki zewnętrzne. Prowadzone są chociażby kampanie w szkołach. Dla mieszkańców budynków MZBM-u przygotowano plakaty, w jaki sposób można segregować odpady – mówił Paweł Bąkowski.
– Będziemy przeciwni projektowi tej uchwały. Jest to nasze wotum braku zaufania wobec kierownictwa Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Uważamy, że nadzór prezydencki jest w tym obszarze zarówno nieskuteczny, jak i niewystarczający. Uważamy, że w mieście powinna istnieć siła polityczna, która mobilizuje cały aparat urzędniczy. O wyłączeniu Orlego Stawu z użytkowania wiedzieliśmy od dawna, a jesteśmy tą dzisiejszą uchwałą zaskakiwani. Jeśli dołączono tylko 500 użytkowników do systemu, to jest to wynik niewystarczający. Niech ta nasza twarda postawa będzie mobilizująca dla nas wszystkich – mówił Dariusz Grodziński.
Paweł Bąkowski odpowiedział, że uchwała nie mogła pojawić się wcześniej ze względu na brak możliwości ustawowych w tym zakresie.
Głosowanie projektu uchwały w sprawie pokrycia części kosztów gospodarowania odpadów komunalnych z dochodów własnych niepochodzących z pobranej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wyglądało następująco: 17 za (PiS, SK, Polska 2050, Kamila Majewska), 5 przeciw (PO + SLD), 0 wstrzymujących.
INTERPELACJE RADNYCH
W punkcie dot. interpelacji głos zabrała Elżbieta Dębska, która wnioskowała m.in. o stworzenie Branżowego Centrum Szkoleniowego dla stroicieli i korektorów pianin i fortepianów. Trzy interpelacje zgłosiła także Barbara Oliwiecka, która poruszyła m.in. temat zamykania ul. Łódzkiej podczas meczów KKS-u Kalisz, co wiąże się z prowadzeniem objazdów przez wąskie uliczki. Dotyczy to także tirów.
Radny Dariusz Grodziński złożył 4 interpelacje. Pierwsza z nich dotyczyła próby udrożnienia ruchu na ul. Dobrzeckiej, Częstochowskiej i Wojska Polskiego na czas Wszystkich Świętych. Druga z nich dotyczyła przywrócenia transmisji obrad Rady Miasta na portalu YouTube, co może ułatwić odbiór mieszkańcom. Trzecia dotyczyła straty PWiK w pierwszym półroczu (0,9 mln zł) i m.in. tego, czy przełoży się to na podwyżki opłat. Czwarta dotyczyła wzrostu transparentności Stowarzyszenia Aglomeracja Kalisko-Ostrowska. – Dlaczego biuro SAKO jest wynajmowane na rynku komercyjnym, a nie korzysta z lokali komunalnych? – pytał Dariusz Grodziński.
Radny Marcin Małecki poruszył temat opon wyrzucanych w okolicach ul. Sulisławickiej i zapytał, czy da się ten temat jakkolwiek rozwiązać, choćby poprzez instalację tzw. fotopułapek w tamtym miejscu.
Barbara Oliwiecka zapytała, czy Aleksander Jabłonowski, znany głównie społeczności internetowej, rzeczywiście planuje zorganizowanie 11 listopada manifestacji w Kaliszu i czy taka zgoda została udzielona.
Grzegorz Chwiałkowski poruszył temat bobrów, pytając, czy Wydział Ochrony Środowiska otrzymał informację, że bobry można przeprowadzać z Prosny do innych rzek. Zdaniem radnego, można by wykorzystać takie rzeki jak Swędrnia czy Pokrzywnica.
POZOSTAŁE TEMATY
Na samym początku sesji Rady Miasta pojawił się także drobny konflikt podczas głosowania w sprawie zasad wnoszenia, cofania i zbywania udziałów i akcji przez Prezydenta Miasta Kalisza. Radny Dariusz Grodziński wniósł wniosek w sprawie przedłużenia planowanych 30 dni na opinię komisji Rady Miasta Kalisza właściwej do spraw mienia komunalnego do 45 dni. Poprawka była związana z faktem, że zgodnie z zapisami uchwały, niewydanie przez komisji opinii w terminie 30 dni (bądź 45 dni, zgodnie z poprawką) oznacza, że automatycznie opinia jest uznawana za pozytywną. Koalicja Samorządnego Kalisza z Prawem i Sprawiedliwością (oraz Kamila Majewska) zagłosowała przeciw w sprawie wprowadzenia poprawki (13 głosów przeciw), za była Platforma Obywatelska, Polska 2050 oraz Zbigniew i Łukasz Włodarkowie (9 głosów za).
Chwilę potem Rada Miasta przyjęła uchwałę. Przeciwni byli tylko radni Platformy Obywatelskiej oraz Zbigniew Włodarek.
Oprócz wspomnianych wyżej kwestii, ustanowiono także 2022 rok rokiem Marii Konopnickiej. „23 maja 2022 roku przypada 180. rocznica urodzin Marii Konopnickiej, jednej z najwybitniejszych postaci w historii literatury polskiej. Pragnąc uhonorować twórczynię, która dzieciństwo i lata wczesnej młodości spędziła w Kaliszu, Rada Miasta Kalisza przychyla się do wniosku Stowarzyszenia im. Haliny Sutarzewicz, aby w „Rodzinnym mieście”, jak nazywała Kalisz Maria Konopnicka, rok 2022 zadedykować tej wybitnej postaci – przypomnieniu jej biografii, dorobku literackiego i działalności społecznej oraz patriotycznej” – napisano w uzasadnieniu uchwały.
Ponadto nadano nazwy drogom na Zagorzynku. Zgodnie z obowiązującą nomenklaturą związaną z kamieniami szlachetnymi, przyjęto nazwy dróg: Diamentowa, Szmaragdowa i Rubinowa. Są to drogi znajdujące się w okolicach ul. Torowej.