Półfinał nie dla MKS-u
Odrobienia strat w Zabrzu nie było. Stosunkiem bramek 35-25 Górnik wygrał drugie spotkanie w 1/4 finału Orlen Superligi i awansował do półfinału mistrzostw Polski.
W pierwszej połowie zabrzanie utrzymywali kilku bramkową przewagę, która przed przerwą stopniała do dwóch punktów. Pierwsza połowa nie obfitowała w wiele trafień, bywały dłuższe okresy gry bez żadnej bramki. Znów dobre zawody rozgrywał bramkarz gospodarzy Piotr Wyszomirski.
Druga połowa zaczęła się bardzo dobrze dla rywali, którzy doprowadzili do stanu 11-17. Kaliszanie często byli karani za faule, co skutkowało częstą grą w przewadze Górnika. Łukasz Kucharzyk dostał nawet czerwoną kartkę za brutalny faul na Pawle Krawczyku. Do końca meczu MKS nie był w stanie zmniejszyć rozmiaru porażki, która ostatecznie wyniosła aż 10 goli.
Górnik Zabrze czeka walka o medale z Wisłą Płock, MKS za to skupi się na rywalizacji o miejsca 5-8. Kolejnym rywalem znów będzie zespół z Ostrowa Wielkopolskiego. Już w niedzielę, 21 kwietnia w kaliskiej Arenie odbędą się kolejne derby Wielkopolski.