Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

Pomóżmy wspólnie Miłoszkowi!

Do tragedii doszło w niedzielę 29 stycznia podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Darek – założyciel lokalnej Akademii Sportowej – osunął się na ziemię podczas meczu charytatywnego! Mimo szybko udzielonej pierwszej pomocy zmarł! Darek w chwili śmierci miał tylko 46 lat. Za tą tragedią stoi jeszcze jeden dramat. W domu na Darka czekał ciężko chory synek Miłoszek, który już nigdy więcej nie zobaczy swojego taty.

Dla Darka chory syn był całym światem i może dlatego, że znał rzeczywistość, w jakiej żyje chore dziecko, nigdy nie odmawiał pomocy i brał udział w wielu akcjach charytatywnych. Tego dnia wyszedł na murawę, by nieść pomoc i w ramach 31 Finału WOŚP grać i zbierać pieniądze dla chorych dzieci! Do domu, do swojego dziecka nigdy już nie wróci.

Nikt, kto osobiście znał Darka, nie może pogodzić się z tą stratą.

Darek był założycielem Akademii Piłkarskiej Ostrzeszów i przez lata kariery trenował wiele miejscowych drużyn, w tym kadrę Południe w ramach projektu Kadr Regionów. Mężczyzna był także menedżerem sportu i organizował szkolenia dla młodzieży.

Miłosz Szczepaniak

Wciąż nie możemy uwierzyć w tę stratę dla całej lokalnej społeczności, a przede wszystkim naszego sportowego środowiska. Był naszym wychowawcą, mentorem piłkarskim i przede wszystkim dobrym kolegą. Swoją pracą ukształtował setki młodych mieszkańców naszego powiatu. Zapamiętamy Go jako niezwykle serdeczną osobę, otwartą na innych, solidną i wytrwałą w dążeniu do założonych celów. Łączymy się w bólu i smutku z Rodziną Zmarłego – napisał burmistrz Ostrzeszowa Patryk Jędrowiak.

Dariusz odszedł i tego nie można odwrócić. Na świecie został jego chory synek Miłoszek, który tak bardzo potrzebował taty. Miłosz urodził się z wadą centralnego układu nerwowego, wadą genetyczną oraz obniżonym napięciem mięśniowym. 

Miłosz Szczepaniak

Do dzisiaj Miłoszek nie ma postawionej konkretnej diagnozy. Jedno jest pewne – jego rozwój wymaga nieustannej pomocy, mozolnej rehabilitacji i turnusów leczniczych. Do tej pory o synka walczyli rodzice – teraz została tylko mama.

Dzięki intensywnej, długotrwałej i kosztownej rehabilitacji, Miłosz czyni postępy i choć są one nieduże, to dla Darka były zawsze niezmiernie ważne. 

Tragedia, która wydarzyła się na boisku to w tym przypadku dramat całej rodziny. Turnusy rehabilitacyjne to dla Miłoszka jedyna forma leczenia, a każdy z nich to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Dodatkowo Miłek codziennie uczęszcza do przedszkola specjalnego w Miliczu, które zapewnia wszystkie potrzebne formy zajęć rewalidacyjno-wychowawczych. 

Miłosz Szczepaniak

Dzisiaj, w obliczu tej wstrząsającej historii, potrzebujemy wielkiej mobilizacji, by zrobić to, czego nie zdążył Darek. Musimy zebrać jak największą ilość środków, które zostaną przeznaczone na leczenie Miłoszka! Kiedy umiera ojciec, pozostaje pustka, której nie da się zapełnić. Kiedy jest to ojciec ciężko chorego dziecka, na polu bitwy powstaje tylko jeden rodzic. Ta zbiórka to tak naprawdę ostatnia rzecz, jaką Dariusz może zrobić dla swojego synka. Pomóżmy tej rodzinie w najtrudniejszych chwilach w życiu…


LINK DO ZBIÓRKI!



źródło: zbiórka na siepomaga.pl

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze