Porażka AWS-u w „meczu o sześć punktów”
Trzeciego zwycięstwa z rzędu nie było. AWS Energa Szczypiorno przegrał 26-33 (13-13) w meczu 21. kolejki Orlen Superligi kobiet w ramach grupy spadkowej z Handball JKS Jarosław. O przegranej zadecydowała druga połowa, w której kaliszanki zatraciły skuteczność i popełniły zbyt wiele prostych strat. Następne spotkanie AWS rozegra 20 kwietnia z zajmującą ostatnie miejsce w tabeli Galiczanką Lwów.
Spotkanie drużyn, które swoje poprzednie dwa spotkania w grupie spadkowej, dość pewnie wygrały zapowiadało wielkie emocje w kaliskiej Arenie. Dodatkowo różnica punktowa między nimi wynosiła zaledwie trzy punkty. Przypomnijmy AWS znajduje się na przedostatnim, dziewiątym miejscu w tabeli, a JKS plasuje się na ósmym, które daje bezpieczne utrzymanie w Orlen Superlidze kobiet, bez potrzeby walki w barażu o utrzymanie.
Niezwykle wyrównane były pierwsze minuty spotkania. Mimo szybkiego objęcia dwubramkowego prowadzenia przez gospodynie, przyjezdne trzymały kontakt i w 13. minucie doprowadziły do remisu (8-8). Następne minuty należały jednak do JKS-u. Świetne zawody w bramce rozgrywała Weronika Kordowiecka, która w 26. minucie miała 57% skuteczności interwencji. Obroniła rzut karny wykonywany przez Sylwię Lisewską i świetnie wyprowadzała piłkę do kontrataków, zaliczając przy tym aż trzy asysty. Dobra postawa Kordowieckiej w bramce, niestety łączy się z utratą skuteczności przez zawodniczki AWS-u, więc nie mogła dziwić trzybramkowa przewaga przyjezdnych na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy (13-10). Ostatnie minuty to świetna gra w obronie AWS-u, co pozwoliło na odrobienie strat i doprowadzenie do remisu. Dwa kontrataki skutecznie wykorzystała prawoskrzydłowa Milena Kaczmarek i dzięki temu do przerwy na tablicy widniał wynik 13-13.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, gra „bramka za bramkę” i niezwykle wyrównany przebieg meczu. Dwie, ładne bramki z okolicy dziewiątego metra rzuciła Lisewska, ale w druzynie z Jarosławia podobne rzuty oddawała Edyta Byzdra. I przyszła wreszcie 40. minuta, w której to goście wyszli na trzybramkowe prowadzenie (20-17), dzięki czterem bramkom z rzędu. W kolejnych minutach JKS utrzymywał wypracowaną przewagę, przyjezdne grały skutecznie w ataku i nie pozwalały AWS-owi je dogonić. W 47. minucie AWS przegrywał już 20-26. Prawdziwym postrachem kaliskiej defensywy była lewoskrzydłowa JKS-u Wiktoria Kostuch, która w 53. minucie miała na koncie dziewięć bramek, w tym cztery pewnie wykonane rzuty karne i 100% skuteczność. Przełomu w ostatnich minutach nie było i tym samym, AWS przegrał 26-33. Jedyny pozytywem w dzisiejszym dniu była kolejna porażka następnego rywala AWS-u, Galiczanki Lwów, która uległa 24-29 Startowi Elbląg i nie zrównała się tym samym punktami z kaliską drużyną.
24 marca 2024, 16:00 – Kalisz (Kalisz Arena)
AWS Energa Szczypiorno Kalisz 26-33 Handball JKS Jarosław
AWS: 26. Palina Kukharchyk, 64. Izabela Prudzienica – 2. Katarzyna Pilitowska (4), 3. Oleksandra Zamyshliak (4), 5. Iwona Niedźwiedź, 8. Branka Konatar, 10. Karolain Lewandowski, 13. Sylwia Lisewska (7), 17. Kinga Stanisławczyk (2), 18. Daria Miłek (1), 19. Wiktoria Gliwińska, 21. Katarzyna Wilczek (2), 24. Paulina Kucharska (1), 27. Milena Kaczmarek (4), 31. Agnieszka Jałoszewska, 71. Martyna Borysławska (1).
JKS: 12. Weronika Kordowiecka, 16. Sabina Kubisztal, 18. Anna Maria Musakova – 2. Hanna Szczotka, 3. Sandra Guziewicz (3), 7. Natalia Dmytrenko, 9. Aleksandra Leśniak, 10. Paulina Galas, 13. Sylwia Matuszczyk (5), 21. Valiantsina Kozimur (4), 22. Wiktoria Kostuch (11), 23. Edyta Byzdra (6), 28. Angelika Luberecka, 31. Julia Skubacz (3), 58. Kinga Strózik (1), 81. Katarzyna Kozimur.
*w nawiasie liczba bramek