„Radny Grodziński, błędny rycerz kaliskiego samorządu” i „kinasizm-niedasizm” [RAPORT Z RADY MIASTA]
Bardzo gorąca dyskusja dot. udzielenia prezydentowi Krystianowi Kinastowskiemu wotum zaufania od Rady Miasta za nami. Opozycja krytykowała prezydenta za prowadzone prace w poszczególnych częściach miasta, używano także wielu epitetów, takich jak „kinasizm-niedasizm” czy „radny Grodziński, błędny rycerz kaliskiego samorządu”. Niewątpliwie było ciekawie. Zapraszam do lektury.
Jak wyglądało miasto w 2021 roku?
Na samym początku sesji głos zabrał prezydent Krystian Kinastowski, który przedstawił Raport o stanie gminy za 2021 rok. Podobne raporty funkcjonują od kilku lat i ich zadaniem jest kompleksowe zobrazowanie sytuacji, w jakiej zajmuje się miasto przy pomocy wielu danych i wskaźników. Raport ma pomóc przy tworzeniu strategii rozwoju miasta. Prezydent zapowiedział, że we wrześniu zaprezentowana zostanie strategia na lata 2022 – 2030.
Prezydent wymieniał działania, z których jest szczególnie zadowolony. – Z naszych analiz wynika jasno, że miasto rozwija się nie tylko w zakresie liczb, ale także pod względem jakościowym – mówił Krystian Kinastowski. – Gdzie to tylko możliwe, beton zastępujemy zielenią – dodawał prezydent. Krystian Kinastowski wspomniał także o pozyskanych w 2021 roku dotacjach w wysokości 64 mln zł, dzięki którym podpisano umowy na kwotę ok. 81 mln zł. – Nasza wspólna praca na rzecz tego miasta i jego mieszkańców niech będzie celem nas wszystkich – mówił prezydent, apelując do Rady Miasta o udzielenie mu wotum zaufania.
Uschnięte drzewa i OZE
– W naszej ocenie raport jest przygotowany subiektywnie, wybiórczo i nie pokazuje całego stanu miasta. Przede wszystkim nie pokazuje zmian na przestrzeni lat – mówił o raporcie radny Polski 2050 Piotr Mroziński. – Na ul. Śródmiejskiej ustawiono 12 donic z drzewami. 10 z tych drzew jest w stanie umierania, połowa z nich jest już sucha – punktował Piotr Mroziński.
– Te drzewa są w donicach ze względu na infrastrukturę podziemną, która uniemożliwia ich wsadzenie w ziemię. Czy lepsze jest drzewo w donicy czy lepiej, aby wcale go nie było? – odpowiadał prezydent Krystian Kinastowski. – Ta donica to nie jest jakiś fetysz albo mój wymysł – dodawał. Prezydent twierdził także, że drzewa, które obecnie są zagrożone uschnięciem mają jeszcze szansę się zregenerować.
Szoł Dariusza Grodzińskiego
Dariusz Grodziński w swoim przemówieniu bardzo mocno krytykował działania prezydenta Kinastowskiego, stosując w swoim przemówieniu liczne chwyty retoryczne. – Pan, ślicznie opakowany medialnie, udawał wielkiego architekta i budowniczego miasta. Po blisko czterech latach opakowanie się zużyło i widać, że król – czy ktokolwiek, kto był w tym pudełku – jest nagi – mówił Dariusz Grodziński.
– Spada liczba mieszkańców, zwiększa się liczba bezrobotnych. Liczba budynków KTBS stoi w miejscu, ubywa kamienic MZBM-u. Nie buduje pan nic więcej ponad to, ile budowano za prezydenta Sapińskiego. W wartościach bezwzględnych utrzymuje pan ten sam poziom „niedasizmu” – mówił dalej radny PO. – Pana poprzednik dysponował przecież dużo mniejszym budżetem, a Pan buduje nie tyle samo, a mniej od prezydenta Sapińskiego – twierdził Dariusz Grodziński, prezentując wydrukowaną tabelę z danymi.
– Zaczynał Pan kadencję jako człowiek fotogeniczny, teraz należałoby ten przymiotnik zastąpić słowem „memiczny”, bo tych memów jest po prostu lawina – mówił Grodziński. – To Pana „blablablowanie” najlepiej obrazuje dramat naszego miasta i poziom naszego samorządu oraz ów „niedasizm-kinasizm”, jakim jesteśmy już zmęczeni – mówił Dariusz Grodziński. – Zachowuje się Pan niczym gwiazda następnej edycji Top Model. Tak, jakby cały Pana dzień wypełniony był tylko sesjami fotograficznymi i wybieraniem z nich najlepszych ujęć – ironizował radny PO.
– Wiadomo, że pan przewodniczący pracuje w kulturze i stand-up jest panu bliski, ale komik, który śmieje się z własnych dowcipów jest słabym komikiem – odpowiadał przewodniczący Rady Miasta z PiS Tadeusz Skarżyński.
PiS nie wynosi na ołtarze, ale wspiera
Artur Kijewski, w imieniu Klubu PiS, odniósł się do tematu udzielenia wotum zaufania. – Chodzi o to, aby minusy nie przesłoniły nam plusów. Na dzisiaj możemy powiedzieć, że jako klub większość działań pana prezydenta wspieramy, co widać po środkach z budżetu centralnego – mówił Artur Kijewski. – Nie to że będziemy pana prezydenta wynosić na ołtarze, ale zagłosujemy za wotum zaufania – podsumowywał Artur Kijewski. – Nie aspiruję do bycia świętym, na pewno nim nie jestem – odpowiadał Krystian Kinastowski.
Konsultacje strategii i „schrzaniona” Częstochowska
Krystian Kinastowski odpowiadał na wątpliwości radnego Lewicy Zbigniewa Włodarka ws. konsultacji strategii miasta, która miała zostać uchwalona w marcu, a będzie uchwalona we wrześniu. – Staramy się, aby wszystkie konsultacje, które prowadzimy, były jak najszersze, lecz dochodzi do tego, ze mieszkańcy średnio się w to angażują – mówił prezydent. Dodawał, że jest to forma przekazania przez mieszkańców większego pola do działania władzom miasta.
– Wszyscy wiemy, że Częstochowska się przedłuża, ale to nie dlatego, że miasto źle rozstrzygnęło projekt albo dlatego, że pan dyrektor nie potrafi dopilnować wykonawcy. To, że nie szło to szybciej wynikało z obiektywnych zdarzeń: pandemia, problem z zamawianiem materiałów. – argumentował prezydent. – My mamy również wątpliwości co do jakości wykonania różnych elementów i można wyrywkowo pokazywać elementy, które są „schrzanione”, ale źle wykonane inwestycje nie będą odebrane. Będziemy to egzekwować od firmy – zapewniał Krystian Kinastowski.
„Wszystko macie z publicznych pieniędzy” – ofensywa prezydenta
– Pan radny Grodziński, nasz błędny rycerz kaliskiego samorządu. Bardzo dziękuję za te wszystkie ataki, biorę je sobie bardzo do serca – ironizował prezydent. – Porównuje mnie pan do pana Sapińskiego – ja go nie znam, ale to chyba pana bardzo dobry kolega, bo był przewodniczącym Rady Miasta w czasach pana rządów – mówił Krystian Kinastowski.
Postanowił także skrytykować pracę radnego PO jako dyrektora CKiS. – Ma pan piękny teren, plac za CKiS. Jakbym ja był dyrektorem i miał taki piękny teren to bym raz w tygodniu jeździł do Warszawy i prosił o środki, aby tam się coś działo. Kiedyś były tam korty, jak był lepszy dyrektor, teraz jest dziurawy asfaltowy plac – krytykował prezydent. – Najlepiej świadczą czyny. O tym, jakim pan jest dyrektorem CKiS, świadczy stan CKiS – dodawał.
– Wie pan dokładnie, ile zarabiają wiceprezydenci i powinien pan wiedzieć, ile to jest pracy – mówił prezydent, odnosząc się do krytyki podwyżek dla wiceprezydentów ze strony radnego Grodzińskiego. – Ja uważam, że wy o pensjach powinniście mówić najmniej, bo jesteście najtłustszymi kotami, co widać po waszych oświadczeniach majątkowych – zwracał się Krystian Kinastowski do radnych PO, z których 3 na 4 pełni funkcje dyrektorskie w instytucjach nadzorowanych przez samorząd województwa wielkopolskiego. – Żaden z was nie pracował w normalnej pracy. Wszystko macie z publicznych pieniędzy, wszyściutko – podsumowywał prezydent.
Wsparcie koalicji
– Panie Dariuszu, negatywną kampanią wyborów się nie wygrywa – odnosił się do słów Dariusza Grodzińskiego wiceprzewodniczący Rady Miasta Mirosław Gabrysiak. – Trafił pan na trudne czasy, na czasy kryzysu, więc nie można porównywać tego do poprzednich kadencji – mówiła Kamila Majewska. – Zachowanie pana Grodzińskiego odbieram jako zachowanie osoby, która przegrała wybory, nie może się z tym pogodzić i próbuje bardzo mocno gryźć. Ja widzę jedno: Kalisz jest zielony jak nigdy. Kiedy ktoś próbuje wyciągać kilka śmiesznych płytek i „rozgrywać” nimi, to jest to żałosne – dodawała Kamila Majewska.
– Krytyka jest bardzo dobra, ale krytykanctwo uprawia pan od wielu lat. Nie zrobił pan w edukacji nic. To dopiero nowy naczelnik dokonuje wielu zmian. Używa pan bardzo nieprzyzwoitych, jak na tę salę, słów. Po prostu pan obraża ludzi. Proszę nie zajmować się życiem pana Krystiana Kinastowskiego, bo może się okazać na tyle interesujące, że rozczaruje się pan swoim – mocno mówił wiceprezydent Kulawinek.
Po tej dyskusji przeprowadzono głosowanie w sprawie wotum zaufania dla prezydenta miasta. 13 radnych było za (PiS, SK, WdK, Kamila Majewska), 10 przeciw (PO, Lewica, Polska 2050), nikt się nie wstrzymał. Obecni byli wszyscy radni.
Absolutorium przyznane
– 2021 to był dobry, tłusty rok, jednak realizacja inwestycji była, naszym zdaniem, niesatysfakcjonująca, bo tylko 75% – mówiła radna Barbara
Oliwiecka. Radna pytała o to, dlaczego w budżecie jest napisane, że zadanie zostało wykonane, a w rzeczywistości nie jest ono jeszcze skończone. Dagmara Pokorska, naczelnik Wydziału Rozwoju, odpowiedziała, że w budżecie „wykonanie” oznacza, że zaangażowano środki, co nie oznacza, że zadanie zostało zakończone.
Po dyskusji, która nie była już tak ostra, jak wcześniej, przyjęto absolutorium dla prezydenta Krystiana Kinastowskiego. 14 radnych było za (PiS, SK, WdK, Kamila Majewska, Barbara Oliwiecka), 6 przeciw (PO, Lewica), wstrzymało się 2 radnych (Eskan Darwich, Piotr Mroziński). Nieobecna była radna Magdalena Walczak. Radna Barbara Oliwiecka przyznała później, iż chciała się wstrzymać, lecz omyłkowo zagłosowała za. Prezydent Kinastowski powiedział, że jeśli głosowanie radnych Polski 2050 jest pewnym „kredycikiem zaufania” to cieszy go to.
Ponadto podczas sesji:
– Uchwalono uśrednione stawki za jednostkę paliwa na rok szkolny 2022/2023 (na bazie tych stawek realizowane będą zwroty kosztów uczniów niepełnosprawnych): benzyna 95 – 7,30 zł, ON – 7,25 zł, autogaz – 3,78 zł.
– Uchwalono ponadto tryb powołania członków oraz organizacji i trybu działania Kaliskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego. Rada składać się będzie z 14 członków: 8 przedstawicieli NGO, 2 przedstawicieli Rady Miasta, 4 przedstawicieli Prezydenta.
– Przyjęto uchwałę ws. Specjalnej Strefy Rewitalizacji. Podstawowe zmiany dotyczą m.in.:
> zwiększenia maks. kwoty dotacji do 200 000 zł;
> zmianie terminu naboru wniosków z września na październik, w celu wydłużenia czasu na zgromadzenie przez wnioskodawców dokumentów niezbędnych do ubiegania się o dotację;
> rozszerzono także kryteria, które będą brane pod uwagę przy ocenie merytorycznej wniosków.
– Stworzony przez Klub Polska 2050 projekt uchwały ws. rodzinnej pieczy zastępczej został zdjęty z porządku obrad na podstawie wniosku
radnej Barbary Oliwieckiej. Dotyczył on m.in. podniesienia wynagrodzenia dla rodzin zastępczych za każde dziecko o 400 zł, w przypadku dzieci niepełnosprawnych dodatkowo o kolejne 300 zł. Zdaniem radcy prawnego Filipa Żelaznego zaproponowany projekt uchwały „rodzi istotne ryzyko uznania przez organ nadzorczy niezgodności z obowiązującymi przepisami prawa”. Na podstawie powstałych opinii radna Oliwiecka uznała, że należy przenieść procedowanie projektu na wrzesień bieżącego roku po jego dopracowaniu.
– Uchwalono Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Majkowska – Aleja Wojska Polskiego, który dotyczy obszaru ok. 22 ha. „Do
sporządzania nowego planu miejscowego przystąpiono ze względu na zachodzące zmiany w sposobie użytkowania terenu – w rejonie ul. Złotej do roku 2014 swoją siedzibę wraz z niezbędnym zapleczem technicznym miały Kaliskie Linie Autobusowe Sp. z o.o. Na północ od ul. Majkowskiej dominują tereny poprzemysłowe (m.in. tereny dawnych Zakładów Przemysłu Jedwabniczego „Wistil”), na których występuje zainteresowanie inwestowaniem w kierunku zabudowy mieszkaniowej oraz usługowej” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
– Miasto przestaje być także udziałowcem Giełdy Kaliskiej. Do tej pory Kalisz posiadał ok. 3,5% udziałów, a reszta należała do Stefana Lisa.
Stefan Lis zaoferował Miastu ofertę kupna pozostałych udziałów ze względu na możliwość pozyskania przez spółkę funduszy zewnętrznych, które są możliwe do uzyskania wyłącznie w przypadku spółek bez udziałów samorządu. „Spółka planuje szereg inwestycji na terenie giełdy m.in. budowę nowej hali z chłodnią i rampami, budowę sortowni, remont istniejącej hali oraz zadaszenie placu” – czytamy w uzasadnieniu.
Za swoje udziały Miasto Kalisz otrzymało 800 000 zł.
Uchwalono dotację dla Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji na 2022 rok w wysokości 7 374 333 zł.