FinalFour
Bryłka
Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

Siedmiu nieodpowiedzialnych kierowców utraciło prawo jazdy

Podczas minionego weekendu kaliscy policjanci zatrzymali dokumenty prawa jazdy siedmiu nieodpowiedzialnym kierowcom, którzy w sposób rażący przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym. Niechlubnym rekordzistą okazał się kierowca citroena, który w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h jechał z prędkością, aż 119 km/h.

Jednym z głównych zadań policjantów z drogówki jest ograniczenie poważnych w skutkach zdarzeń drogowych, poprzez wyciąganie konsekwencji w stosunku do nieodpowiedzialnych kierowców, łamiących przepisy. Niestety nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę, że brawura, nadmierna prędkość i przecenianie własnych umiejętności, to najczęstsze przyczyny wypadków drogowych. Policjanci drogówki niemal każdego dnia zatrzymują do kontroli kierowców, którzy rażąco przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. W miniony weekend przekonało się tym, 7 kierowców, którzy w związku z rażącym przekroczeniem dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym, musiało na trzy miesiące pożegnać się ze swoim dokumentami uprawniającymi do kierowania pojazdami.

Swoistego rodzaju niechlubnym rekordzistą tego weekendu okazał się 39-letni kierowca citroena. Mieszkaniec Torunia w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h jechał z prędkością, aż 119 km/h. Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 tys. złotych oraz 14 punktami karnymi. Podobnie jak pozostałych 6 kierowców 39-latek będzie mógł wsiąść za kierownicę dopiero za 3 miesiące.

Tylko w tym roku kaliscy policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnym kierowcom blisko 300 praw jazdy, w związku z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym.

źródło: KMP Kalisz, fot. archiwum

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze