Skoro jest tak dobrze, czemu jest tak źle?
W środowe popołudnie odbyła się specjalna konferencja prasowa KKS-u 1925 Kalisz przed rozpoczynającymi się w najbliższy weekend rozgrywkami II ligi. Udział w niej wzięli trener Paweł Ozga oraz prezes Robert Trzęsała. Podczas niej nie zabrakło najbardziej kontrowersyjnego tematu tj. trudnej sytuacji finansowej klubu.
Na wstępie trener Paweł Ozga opowiedział o kończących się już przygotowaniach do rundy wiosennej. Podczas treningów pracowano nad poprawą jakości pressingu oraz ofensywnych stałych fragmentów gry. Ozga wskazywał, że te właśnie te elementy jesienią nie funkcjonowały najlepiej, stąd decyzja o skupieniu się na nich podczas zajęć. Jednocześnie zespół pracował nad poprawą gry defensywnej, mimo iż jak sam trener zauważył, KKS w zeszłej rundzie był najlepiej broniącą drużyną w lidze.
O zimowych transferach krótko i treściwie. Odeszli Jakub Głaz oraz Kacper Janiak, obaj na półroczne wypożyczenia do III ligi. W ich miejsce sprowadzono trzech zawodników – Jakuba Staszaka, który docelowo może występować na obu bokach obrony, Michała Bednarskiego, do rywalizacji w środku pola oraz Patryka Walisia. Przy tym ostatnim warto się zatrzymać na chwilę dłużej, gdyż młody stoper został wypożyczony do końca sezonu z Odry Opole, jednak klub nie ma opcji transferu definitywnego. Waliś został ściągnięty do rywalizacji w środku obrony, ale już niedługo może dostać szansę gry w I składzie, gdyż kontuzjowany przez najbliższe kilka tygodni jest kapitan KKS-u Mateusz Gawlik. Trener cieszył się z pozyskania 20-letniego obrońcy, również ze względu na jego wiodącą lewą nogę, która może być użyteczna podczas gry jako tzw. „półlewy stoper”.
KKS w ramach przygotowań do rundy wiosennej II ligi rozegrał pięć spotkań sparingowych. W pierwszych trzech doznawał nieznacznych porażek jedną bramką, natomiast ostatnie dwa padły „łupem” KKS-u. Ozga podkreślał, że szczególnie w ostatnim spotkaniu kontrolnym z Zagłębiem II Lubin, drużyna prezentowała się bardzo dobrze i zdominowała rywala.
Zatem jeśli chodzi o kwestie sportowe, w klubie dzieje się dobrze. Nie da się jednak powiedzieć tego samego o sytuacji organizacyjnej klubu. Prezes Robert Trzęsała powiedział, że sytuacja klubu jest bardzo trudna i ma nadzieję, że tę rundę uda się „pozytywnie zamknąć”. Nie jest tajemnicą, że zamieszanie właścicielskie (przypomnijmy po 50% udziałów należy do Marcina Antczaka i Grzegorza Sajdaka) powoduje, że nowi sponsorzy nie chcą angażować się w klub, a jednocześnie dotychczasowi wycofują z finansowania. Trzęsała w dalszej części wypowiedzi twierdzi, że bez dodatkowych środków finansowych klub przestanie się rozwijać. Na pytanie czy miasto prowadzi rozmowy z właścicielami w celu odkupienia udziałów, prezes powiedział, że nie jest stroną tych rozmów, więc pytanie powinno być kierowane do właścicieli.
Słodko-gorzka była to konferencja przed rundą wiosenną. Z jednej strony plusy, jeśli chodzi o sprawy czysto sportowe, a z drugiej rozczarowanie kwestiami finansowymi. Na pozytywnym wizerunku klubu, po zeszłorocznym sukcesie w Pucharze Polski, pojawił się spory cień, który wydaje się, że bez zmian w strukturach KKS-u będzie ciężko usunąć.
„Na pytanie czy miasto prowadzi rozmowy z właścicielami w celu odkupienia udziałów, prezes powiedział, że nie jest stroną tych rozmów, więc pytanie powinno być kierowane do właścicieli.” Jak kierować pytanie do właścicieli skoro nie wiadomo kim jest Grzegorz Sajdak? Trzęsała skłamał na zeszłorocznej konferencji, że nastąpi przedstawienie tegoż osobnika.
Wiadomo nie od dzisiaj, że w klubie rządzi Kołak.
Dlaczego jest tak źle, ile zarabia trener i sztab szkoleniowy oraz zawodnicy.
Pan trzęsala już dawno nie powinien być w klubie, nikt nie chce z nim rozmawiać ze sponsorów.
Zróbcie spotkanie miasto, Kołakowski, Antczak i sponsorzy. Może nie być już szansa awansu do wyższej klasy
Po ostatnim „transferze” dwóch kolejnych trenerów do sztabu, KKS ma prawdopodobnie największy sztab w 2 oraz 1 lidze ! To jakiś dowcip ? Nie ma kasy a ci sobie sztab zwiększają, kosztem naszych zawodników, jak np Kacper Janiak! Polityka klubu to fikcja, rządzą ludzie pilnujący własnego interesu. Ostatnio usłyszałem od jednego z kaliskich działaczy, jaki menadżer nie będzie zarabiał na klubie ?!?! Dla otwarcia oczów czy aby te transfery dojdą finalnie do skutku ?? https://wielkopolskizpn.pl/files/document/332/orzeczenia-wydzialu-dyscypliny-z-dnia-15-lutego-2024-r-1457.pdf?fbclid=IwAR0-9npE4h5oMjOfrW-NzqU7ZHiFa2aowZauoAZMwgdz5cjlNHbjAZYpVGY
jak zwykle w Kaliszu idzie najlepiej likwidacja wszystkiego co pomaga promować Kalisz. Czy u nas nie ma naprawdę dobrych menadżerów którzy by to wszystko po prowadzili WSTYD
Z drużyny odszedł Kentaro Arai, a jeszcze 2 tygodnie temu był prezentowany jako zawodnik na drugą część sezonu, masakra:
https://youtu.be/T6kXtO7jtT0?t=787
Podobno w kolejce do odejścia są kolejni piłkarze… A co będzie z akademią? Może miasto by ją przejęło i finansowało zamiast seniorów, którymi nie interesują się właściciele klubu?
Dodam, że klub zapowiedział od marca kolejną podwyżkę opłat w akademii.