
Starcie na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa: Vance krytykuje Europę, Pistorius ostro odpowiada
Podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa doszło do ostrej wymiany zdań między wiceprezydentem USA J.D. Vance’em a niemieckim ministrem obrony Borisem Pistoriusem. W swoim przemówieniu Vance stwierdził, że największym zagrożeniem dla Europy nie są Rosja czy Chiny, lecz “zagrożenie z wewnątrz” – odwrót Europy od jej fundamentalnych wartości. Jako przykłady podał anulowanie wyborów prezydenckich w Rumunii oraz ograniczanie wolności słowa.
Pistorius stanowczo odrzucił te zarzuty, określając je jako “nie do zaakceptowania”. Podkreślił, że Europa przedstawiona przez Vance’a nie odpowiada rzeczywistości, w której żyje. Zaznaczył również, że demokracja musi bronić się przed ekstremistami dążącymi do jej zniszczenia.
Wystąpienie Vance’a wywołało poruszenie wśród europejskich polityków. Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji, wyraziła zaskoczenie “pouczającym” tonem wiceprezydenta USA, podkreślając, że Europa jest w stanie sama poradzić sobie ze swoimi wewnętrznymi problemami.
Warto zauważyć, że przemówienie Vance’a miało miejsce na tle decyzji administracji Trumpa o rozpoczęciu dwustronnych rozmów z Rosją, pomijając europejskich sojuszników, co budzi dodatkowe obawy wśród liderów europejskich.
Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, odbywająca się w dniach 14-16 lutego 2025 roku, zgromadziła około 60 szefów państw i rządów oraz 150 ministrów z całego świata. Głównymi tematami były sytuacja na Bliskim Wschodzie oraz wojna Rosji przeciwko Ukrainie.
Wystąpienie Vance’a oraz reakcja Pistoriusa podkreślają napięcia w relacjach transatlantyckich i różnice w postrzeganiu wyzwań stojących przed współczesną demokracją.
