baner_FBAnt
Baner AWS
wszystkie_wiadomosci

Strząbała podsumowuje okres przygotowawczy

Po wygranym 39:34 sparingu z SKKP Handball Brno rozgrywanym w systemie 3 x 25 minut, trener Tomasz Strząbała podsumował pierwsze 3 tygodnie okresu przygotowawczego, opowiedział o dalszych planach oraz podsumował samo spotkanie z czeskim zespołem. „Jestem bardzo zadowolony z zaangażowania zespołu od pierwszych minut i tego jak grał zarówno w ataku, jak i w obronie” – powiedział chwilę po zakończeniu meczu.

Nad formą w nowym sezonie kaliski zespół pracuje już od od poniedziałku, 19 lipca. Pierwsze tygodnie to głównie ciężkie treningi na siłowni budujące wytrzymałość, siłę, kondycję, ale też odpowiednio zabezpieczające przed kontuzjami w trakcie długiego i trudnego sezonu. Sparing z SKKP Handball Brno był trzecim w okresie przygotowawczym i drugim zakończonym zwycięstwem (poza tym wygrana w Tarnowie i remis w Mielcu).

Początek okresu przygotowawczego jest bardzo ciężki. Najważniejsze, że w zespole nie ma żadnych urazów – to jest kluczowe właśnie w tym okresie. To nasz trzeci mecz po bardzo ciężkich treningach, który potrafiliśmy wytrzymać i w końcówce to my trzymaliśmy wynik. To było ważne, ale sam wynik to sprawa jednak drugorzędna. Większość zawodników dostała swoje minuty na boisku, jedni więcej drudzy mniej, ale jestem bardzo zadowolony z gry z dość trudnym przeciwnikiem znajdującym się na innym etapie przygotowań. Więcej tych meczów mają za sobą, grali szybciej piłką, więc musieliśmy się sporo napracować w obronie. Jestem bardzo zadowolony również z tego, jak zespół był zaangażowany od pierwszych minut i jak grał zarówno w ataku, jak i w obronie. 

Pomimo pewnych oczywistych części wspólnych, okres przygotowawczy przed sezonem 2021/22 wyraźnie różni się od tego sprzed roku. Przede wszystkim tym razem doszło do zaledwie trzech zmian w składzie (w porównaniu do siedmiu przed sezonem 20/21). Do zespołu dołączyli lewoskrzydłowi Miłosz Bekisz (Chrobry Głogów) i Bartłomiej Tomczak (Górnik Zabrze) oraz obrotowy Kamil Pedryc (Grupa Azoty Unia Tarnów). Dodatkowo to drugi sezon pracy trenera Strząbały, więc wszystko to powoduje, że zespół nie musi się docierać i uczyć nowego stylu gry od podstaw, a tylko udoskonalać znane już większości zawodników elementy.

Na razie próbujemy pewnych ustawień, z nowymi zawodnikami na konkretnych pozycjach, a czy tak będzie w lidze to czas pokaże. Mamy sprawdzony system w obronie, który opierał się w dużej mierze na niektórych kluczowych graczach i funkcjonował w zeszłym sezonie bardzo dobrze. To będzie dalej niezmieniane, natomiast na pewno bardzo wartościową zmianą jest uzupełnienie lewego skrzydła, gdzie mieliśmy deficyt zawodnika na wysokim poziomie.

W piątkowym sparingu sparingu z czeskim zespołem ważne było zmierzenie się z przeciwnikiem grającym nieco inaczej niż zespoły polskiej PGNiG Superligi. Mecz stanowił wyzwanie, ale wyzwanie z którym kaliski zespół poradził sobie dobrze.

Zawsze mówię, że zespoły czeskie są niedoceniane. Grają bardzo konsekwentnie, nie robią wielu błędów. Natomiast te elementy, które wykonują bardzo dobrze mają świetnie uporządkowane i pracują nad nimi. Dlatego bardzo ciężko się z nimi gra, bo myślisz, że właściwie już jesteś w posiadaniu piłki, a oni potrafią jeszcze w ostatnim momencie dobrze dograć do kołowego czy samemu zdobyć bramkę. Trzeba wykazać się dużą czujnością i koncentracją w grze z nimi. My z kolei po bieganiu i ciężkiej siłowni jesteśmy jeszcze niemobilni na nogach i wtedy gra się wyjątkowo trudno z niższym zespołem, grającym dobrze na zwodzie. 

Jak będą przebiegać kolejne tygodnie? PGNiG Superliga startuje w pierwszy weekend września, co daje jeszcze trzy tygodnie pracy przed pierwszą serią, w której kaliszanie zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z czwartą drużyną poprzedniego sezonu – Górnikiem Zabrze.

Dalsza część przygotowań to jeszcze jeden tydzień bardzo mocnej pracy, natomiast później będziemy schodzić z obciążeń i zagramy trochę więcej spotkań. Za tydzień gramy z Kielcami bardzo dobry sparing, mieliśmy również zaplanowany mecz z Płockiem, ale ze względu na dużą liczbę urazów wycofał się z tego meczu, dlatego musimy trochę zmienić nasz system przygotowań do sezonu, ale to też nie stanowi jakiegoś wielkiego problemu. – zakończył trener Tomasz Strząbała.

Źródło: Energa MKS Kalisz

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze