Szpital w Sokołówce udanym „eksperymentem”
W szpitalu w Sokołówce oficjalno otwarto budynek oddziału leczenia uzależnień. Wydarzenie było okazją do podsumowań – tym bardziej, że z końcem miesiąca ze stanowiskiem prezesa placówki żegna się Janina Kubiak, pełniąca tę funkcję od 13 lat, a pracująca w szpitalu od lat 45. Kubiak otrzymała z rąk marszałka Marka Woźniaka honorową odznakę „Za zasługi dla województwa wielkopolskiego”.
30 kwietnia minęło dokładnie osiem lat, od kiedy spzital w Sokołówce przekształcił się w spółkę prawa handlowego, a jego dyrektorka – Janina Kubiak, stała się wtedy prezesem spóki. W placówce od 2014 roku udało się przeprowadzić szereg modernizacji, a jedną z kolejnych zmian jest dzisiaj otwarty budynek oddziału leczenia uzależnień. Lecznica przez ten czas otrzymała około 10 milionów złotych wsparcia ze strony włądz wojewódzkich, co średnio daje kwotę ponad miliona złotych pomocy rocznie. Aktualnie w szpitalu w Sokołówce jest 148 łóżek z czego 55 to łóżka psychiatryczne. Reszta to miejsca przeznaczone na leczenie uzależnień. Zarządzająca lecznicą Janina Kubiak kończy 30 czerwca swoją pracę, którą wykonywała przez 13 lat. Wcześniej pracowała też w szpitalu jako księgowa oraz główna księgowa, a łącznie z placówką była związana 45 lat.
Wszystko to co zdziałaliśmy nie udałoby się, gdyby nie wsparcie Urzędu Marszałkowskiego – od 2014 roku udało się nam pozyskać z niego 10 mln złotych. Dla nas to duża kwota i przez osiem lat nazbierało się wiele inwestycji, na które ją przeznaczyliśmy. Mówię o tym wszystkim również dlatego, bo chcę pokazać, że pozyskiwanie pieniędzy z tzw. korkowego, czyli z wydawania zezwoleń na hurtową sprzedaż alkoholu, nie idzie na marne. Te pieniądze są inwestowane w rozwój – szczególnie na rzecz pacjentów uzależnionych. W 2018 roku wszyscy tutaj mieliśmy marzenie, żeby poprawić jakość świadczenia usług dla pacjentów. Dziś mogę powiedzieć, że marzenia się spełniają.
W najnowszej historii szpitala, czyli od momentu powołania spółki w 2014 roku, w placówce przeprowadzono szereg modernizacji. Wśród nich można wymienić chociażby budowę sieci światłowodowej, łączącej wszystkie budynki szpitala, czy budowę serwerowni. Na przełomie roku 2013 i 2014 miał miejsce również proces informatyzacji szpitala. W 2014 roku lecznica, jako piąta placówka w województwie, uzyskała również akredytację Ministerstwa Zdrowia, a wykorzystywane wtedy systemy i procedury, funkcjonują w „Sokołówce” nadal. Na przestrzeni lat rozbudowywano także dostębne obiekty na terenie szpitala, dobudowując nowe skrzydła budynków lub modernizując istniejące pomieszczenia. W 2015 roku zagospodarowano także nieczynne już zbiorniki na ścieki i obecnie gromadzą one wodę do gaszenia pożarów. Trzy lata później odbyła się także modernizacja stacji uzdatniania wody pitnej. Warto pamiętać, że na terenie „Sokołówki” działał także punkt szczepień, gdzie w trakcie jego funkcjonowania wykonano ponad 12 tysięcy szczepień przeciw koronawirusowi. Na ten rok przewidziane są także kolejne inwestycje. Ma zostać wybudowana winda oraz klatka schodowa na oddziale psychiatrycznym
Sokołówka jest spółką i to rzeczywiście udany „eksperyment”, udany model przekształcenia. Nie ukrywam, że byłem bardzo sceptyczny wobec entuzjastycznych planów, aby wszystkie szpitale – nawet te największe – stały się spółkami i że to uzdrowi polski system opieki zdrowotnej. Czas pokazał, że było w tym sporo racji. Czasem w spółki przekształcano szpitale, a potem nic dobrego z tego nie wynikało. Są tutaj pewne wyjątki i Sokołówka jest jednym z nich. W tym przypadku przekształcenie miało sens oraz przyniosło oczekiwane owoce. Dzisiejszy obraz jest pozytywny – zarówno pod względem spełnienia standardów, które są niezbędne, jak i z punktu widzenia liczenia kosztów, które trzeba uwzględniać. Każda taka inwestycja nas cieszy – zwłaszcza taka, jak ten nowoczesny oddział leczenia uzależnień. Jest to niewątpliwie bardzo ważne wydatrzenie – tym bardziej z naszą blisko 3 milionową dotacją.
Dzisiejsza obecność zarządu w tym miejscu świadczy o tym, że placówki, które działają w naszym regionie są dobrze zarządzane i zarządzają nimi najlepsi ludzie. To wielka rzecz te 45 lat pracy w jednej jednostce. To szczególny wyczyn dla człowieka, że cały czas pracował również nad sobą i był w tym czasie doceniany, ale także że pracował tyle czasu dla zakładu. Pani prezes uczyniła to całym swoim życiem. Rzadko zadarza się, żeby tacy ludzie zarządzali jednostką tak długi czas i dzisiejsza nagroda od władz województwa jest w pełni zasłużona.
Takie miejsca jak to są niestety bardzo potrzebne. Zliczyliśmy w tym roku z przerażeniem pieniądze, które mieszkańcy naszej gminy wydali na zakup alkoholu. To co tutaj się dzieje, to ratowanie ludzi, ich rodzin, ich człowieczeństwa i za to serdecznie dziękuję. Sama wywodzę się z takiego środowiska i wiem jak bardzo ważne jest, żeby w takich miejscach te tragedie rozwiązywać.
Burmistrz Michniewicz wspomniała, że kwota, jaką mieszkańcy podległej jej gminy wydają na alkohol to 5,5 mln złotych rocznie, a kwota, którą ma dostępną na inwestycje to tylko 1/10 tej sumy. W wydarzeniu wzięli udział także: Krzysztof Grabowski – Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego, Paulina Stochniałek – Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny – Marek Stodolny, Józef Racki – I przewodniczacy rady społecznej szpitala, Ilona Gawęda – przewodnicząca rady nadzorczej szpitala oraz dyrektor szpitala w Śremie, Marek Czaplicki – dyrektor szpitala „Dziekanka” w Gnieźnie oraz dyrektor szpitala w Wolicy – Sławomir Wysocki.