„To jest inwestycja rządu Donalda Tuska” – mówi poseł Witczak o obwodnicy Kalisza

Zapadła decyzja o budowie obwodnicy Kalisza. Inwestycja ma liczyć ok. 18,5 km i będzie realizowana w zmodyfikowanym wariancie 5+. O szczegółach mówił podczas konferencji prasowej poseł Mariusz Witczak.

– „To dla mnie ważny dzień. W kategoriach politycznych chwila historyczna, ponieważ te wszystkie starania, o których Państwa regularnie przez lata informowałem, począwszy od 2015 roku, dzisiaj stały się ciałem” – mówił podczas konferencji poseł Mariusz Witczak.

Jak przypomniał, projekt obwodnicy zaproponował jeszcze w 2015 roku rządowi Ewy Kopacz.

– „Za każdym razem będę przypominał, że ten projekt, który wypracowałem osobiście – i tu skromność będzie nie na miejscu – już w 2015 roku, z rządem Ewy Kopacz, zaproponowałem rozwiązania, które w ostatniej chwili zostały wpisane do uchwały Rady Ministrów dotyczącej przebudowy drogi nr 25, włącznie z obwodnicą Kalisza”.

Obwodnica będzie częścią większej modernizacji drogi krajowej nr 25. Całość ma liczyć ok. 18,5 km i wyprowadzić ruch tranzytowy poza centrum miasta.

– „To nie będzie kawałek obwodnicy 7, 8 czy 10 km. To będzie kawał czteropasmowej obwodnicy. Niewiele takich buduje się w Polsce, chyba że dotyczą dużych miast” – zaznaczył poseł.

Wariant 5+ z korektą

Do realizacji wybrano tzw. wariant 5+, który – jak zaznaczono – zostanie jeszcze zmodyfikowany w newralgicznych punktach.

– „Przede wszystkim ta trasa będzie się nieco różnić na początku, gdy będziemy podróżować z Ostrowa Wielkopolskiego w obszary zabudowane. Mówię to już z myślą o obywatelach naszego subregionu i planowanych inwestycjach – komfortu podróży do dużych fabryk”.

Szczególnie ważne zmiany mają dotyczyć rejonu Nowych Skalmierzyc i węzłów komunikacyjnych:

– „W tym odcinku będzie przebudowywana i być może nieco inaczej realizowana sieć węzłów komunikacyjnych, co ułatwi połączenie tego obszaru z Nowymi Skalmierzycami. Na tym właśnie zależało mieszkańcom Nowych Skalmierzyc” – dodał Witczak.

Przetarg jeszcze w tym roku

Inwestycja będzie realizowana w trybie „zaprojektuj i wybuduj”. W pierwszej kolejności rozpoczną się badania geologiczne.

– „Rozpoczniemy prace geologiczne i rozpoczniemy wszystkie przygotowania tak, żeby można było pod koniec roku ogłosić przetarg. Tak, żeby wyłonić w procedurze przetargowej już na tak zwany etap 'zaprojektuj i wybuduj’ inwestora i żeby można było tę obwodnicę zrealizować. Są zabezpieczone pieniądze w budżecie Generalnej Dyrekcji na ten cel” – zapowiedział poseł.

Witczak podkreślił też, że to inwestycja rządowa, nie samorządowa.

– „Chcę Państwu podkreślić, że to jest inwestycja rządowa. Decyzję o jej budowie i realizacji podjął rząd Donalda Tuska wraz z ministrem infrastruktury Dariuszem Kinczakiem. Z rządowymi inwestycjami jest tak, jak za czasów PiS-u – mogą leżeć plany w biurku i wcale nie zostać zrealizowane. Można o tym gadać, można pokazywać wizualizacje w PowerPoint‐cie, ale to nic nie zmienia, jeśli się nie buduje. Tutaj mamy zupełnie inną sytuację. Szanujemy codzienną pracę naszych samorządowców, ale muszę jasno powiedzieć: samorządy nie budują tej inwestycji, bo jest ona po prostu zbyt droga i niemożliwa do realizacji przez samorządy. To jest inwestycja rządowa, którą operacyjnie poprowadzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.”

Krytyka poprzedniego rządu

– „Te plany przeleżały 8 lat w biurkach posłów, w biurkach ministrów, w biurkach notabli politycznych partii, która nazywa się PiS. Oni przez 8 lat nic w tej materii pożytecznego – w mojej ocenie – nie zrobili. Mogę się tylko domyślać, że złośliwie nie realizowali tego projektu, bo to nie był ich projekt”. – mówił poseł