Trump i Zełenski spotkają się w Waszyngtonie – rozmowy o ukraińskich surowcach

W piątek w Waszyngtonie odbędzie się spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Kluczowym tematem rozmów ma być umowa o partnerstwie w eksploatacji ukraińskich złóż naturalnych. Według ukraińskiej prasy porozumienie jest bardzo korzystne dla Kijowa, a Stany Zjednoczone liczyć mogą na dostęp do kluczowych metali ziem rzadkich.

Strategiczna umowa o surowcach

O spotkaniu jako pierwszy poinformował Donald Trump, który zapowiedział podpisanie porozumienia o minerałach. Według „Financial Times” Ukraina jest gotowa do zawarcia umowy dotyczącej wspólnego wydobywania ropy, gazu i metali ziem rzadkich. Administracja Trumpa od miesięcy forsuje porozumienie zakładające dostęp USA do ukraińskich złóż, co zdaniem amerykańskich urzędników ma być formą rekompensaty za pomoc udzieloną Kijowowi.

Poczatkowe amerykańskie propozycje zakładały, że Ukraina przekaże USA prawa do dochodów z eksploatacji surowców, jednak w finalnej wersji umowy USA zrezygnowały z żądań dotyczących 500 mld dolarów potencjalnych zysków. Ukraina wnosić będzie 50% wpływów z wydobycia minerałów do specjalnego funduszu inwestycyjnego, który ma finansować projekty odbudowy kraju.

Ukraina nie jest dłużnikiem?

Prezydent Zełenski podkreśla, że podpisywane porozumienie nie jest spłatą długu dla USA, lecz partnerstwem ekonomicznym. „Najważniejsze dla mnie jest to, że nie jesteśmy dłużnikami. Umowa nie mówi o 500 mld dolarów długu, ani o 350 mld, ani o 150 mld” – zaznaczył ukraiński prezydent.

Zełenski zapowiedział także, że podczas spotkania z Trumpem zamierza zapytać wprost o przyszłość amerykańskiego wsparcia militarnego. „To początek, to na razie umowa ramowa” – zaznaczył, dodając, że porozumienie może okazać się wielkim sukcesem albo „po prostu zniknąć”.

Strategiczne zasoby i geopolityczna rozgrywka

USA szczególnie zależy na dostępie do metali ziem rzadkich, które są kluczowe dla nowoczesnych technologii. Ukraina posiada złoża 22 z 34 minerałów krytycznych, w tym lantan, cer, neodym i lit, wykorzystywane m.in. w smartfonach, turbinach wiatrowych, akumulatorach oraz przemyśle zbrojeniowym.

Dzięki porozumieniu Trump chce ograniczyć dominację Chin w globalnym łańcuchu dostaw metali strategicznych. Obecnie Chiny odpowiadają za 90% podaży metali ziem rzadkich, co stanowi poważne zagrożenie dla amerykańskiej gospodarki i bezpieczeństwa narodowego.

Przyszłość umowy

Eksperci wskazują, że szybkie zawarcie porozumienia będzie dla Trumpa sukcesem PR-owym, a dla Ukrainy otworzy nowe możliwości inwestycyjne. Kijów zapewnił sobie korzystniejsze warunki współpracy niż w pierwotnych propozycjach amerykańskich, unikając bezpośredniej utraty suwerenności nad surowcami.

Czy nowa umowa faktycznie przyniesie korzyści obu stronom? Czy Trump zapewni Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa? Odpowiedzi na te pytania przyniosą najbliższe miesiące.

Fot. EPA/LUDOVIC MARIN / POOL