Widmo spadku nad Kaliszem
To od początku nie był łatwy sezon dla kaliskiego kibica futbolu. Drużyna przeplatała mecze dobre z pechowymi i słabymi. Tych dwóch ostatnich było niestety więcej. Zawsze jednak utrzymanie wydawało się bezpieczne za sprawą dużej straty czterech ostatnich drużyn w tabeli. Problem pojawił się, gdy dwie drużyny z końca stawki, Pogoń Grodzisk Mazowiecki i Hutnik Kraków, zaczęły regularnie punktować, a KKS zaliczył właśnie serię czterech porażek z rzędu (nie licząc walkoweru z wycofanym z rozgrywek GKS-em Bełchatów).
KKS Kalisz spadnie z II ligi?
Przewaga nad strefą spadkową stopniała do czterech punktów. Tyle straty do „Dumy Kalisza” ma krakowski Hutnik, oczko więcej Pogoń. Do końca sezonu pozostały trzy mecze. Zwycięstwo u siebie w sobotę z Garbarnią Kraków powinno zażegnać kryzys. Porażka bądź remis, przy zwycięstwie choć jednego z rywali w walce o utrzymanie, spowoduje, że bezpośredni mecz z Pogonią Grodzisk Mazowiecki będzie spotkaniem o pozostanie poza strefą spadkową. Dwie kolejne porażki z rzędu sprawić mogą, że w ostatniej kolejce KKS może nie być zdany tylko na siebie, a i o punkty z niemal pewną awansu Chojniczanką może nie być łatwo. W konsekwencji kaliszanie mogliby wypaść ze szczebla centralnego piłkarskich rozgrywek.
Zając za Wieczorka – na pewno dobry pomysł?
Właściciele i zarząd nie chcą kusić losu i postanowili zareagować już teraz. Zwolniony został trener Bogdan Zając. Jego kontrakt przewidywał pracę minimum do końca sezonu 2022/2023, ale już teraz okazało się, że wieloletni asystent Adama Nawałki nie jest w stanie sprostać stawianym wyzwaniom. Liczono, że włączy się do rywalizacji o „szóstkę” dającą prawo gry w play-offach a tymczasem zagrożony jest drugoligowy byt kaliskiej drużyny. „Dokonania” Zająca to sześć wygranych, ani jednego remisu i aż jedenaście porażek. Średnia niewiele przekraczająca 1 punkt na spotkanie. To gorszy bilans niż w sezonie 21/22 miał jego poprzednik – Ryszard Wieczorek.
I choć gorszy okres dla KKS-u zaczął się już za kadencji Wieczorka, to jednak za tym trenerem stały wcześniejsze sukcesy – takie jak awans do II ligi oraz dotarcie do zeszłorocznego finału play-off. Średnia punktowa Wieczorka w okresie całej pracy w Kaliszu to 1,76. Wydaje się, że decyzja o zwolnieniu poprzedniego szkoleniowca była pochopna, trener Wieczorek dał podstawy do tego, by pozwolić mu zwalczyć pierwszy poważny kryzys za jego rządów na ławce. Drużyna na początku sezonu mało strzelała, ale przynajmniej niewiele goli traciła. Za Zająca bilans strzelecki, dzięki m.in. powrotowi Gordillo, nieco się poprawił, ale za to KKS zaczął tracić znacznie więcej bramek. W 17 meczach Zająca tylko dwie drużyny ze strefy spadkowej, Sokół Ostróda i Pogoń Grodzisk Mazowieckich, traciły więcej goli.
Kim jest nowy trener KKS-u Kalisz?
Nowym szkoleniowcem został dotychczasowy II trener – Stanisław Szpyrka. To bardzo młody, ledwie 30-letni trener, właściciel firmy szkoleniowej dla trenerów Only Futbol. Do kaliskiego sztabu dołączył już za kadencji Bogdana Zająca w listopadzie 2021 roku. Formalnie prowadził zespół w meczu z Pogonią Siedlce (zawieszenie I trenera), lecz najpewniej i tak wykonywał on polecenia swojego ówczesnego przełożonego. Jego minusem jest na pewno brak doświadczenia w byciu pierwszym trenerem na takim poziomie, samodzielnie prowadził jedynie kluby w V lidze. Przykład Bogdana Zająca zarówno w Kaliszu, jak i wcześniej w Białymstoku pokazał, że praca pierwszego trenera to coś zupełnie innego niż funkcja asystenta, nawet jeśli jest się asystentem selekcjonera reprezentacji.
Można przypuszczać, że meczem prawdy dla Szpyrki może być spotkanie z Garbarnią Kraków. Zwycięstwo, a później utrzymanie, może dać temu trenerowi możliwość dłuższej pracy w Kaliszu. Przy porażce nie zdziwię się, jeśli zarząd będę szukał kolejnego strażaka, tym razem spoza obecnego sztabu, gdyż sytuacja stanie się już mocno alarmowa. Nadmienię, że wspomniany wcześniej Ryszard Wieczorek dalej nie znalazł sobie nowego klubu… Miejmy jednak nadzieje, że do porażki nie dojdzie i zwycięstwo z krakowską drużyną zapewni poczucie ulgi co do dalszej obecności KKS-u na drugoligowych boiskach.