
Wojewoda unieważniła uchwałę Rady Miasta Kalisza!
Statut transportowego związku komunalnego ,,Transport Publiczny Południowej Wielkopolski” nie został prawidłowo przyjęty przez Radę Miasta Kalisza – stwierdziła w rozstrzygnięciu nadzorczym opublikowanym 20 października wojewoda wielkopolski Agata Sobczyk.
Przyczyną unieważnienia uchwały było przyjęcie uchwały zwykłą większością głosów, podczas gdy ustawa o samorządzie powiatowym w artykule 67 ust 1 głosi iż „utworzenie związku oraz przystąpienie powiatu do związku wymagają przyjęcia jego statutu bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady odpowiednio przez rady zainteresowanych powiatów albo radę zainteresowanego powiatu.”
Żeby uchwała mogła zostać skutecznie uchwalona musiało podczas wrześniowego za nią zagłosować 12 radnych, podczas gdy głos za przyjęciem statutu oddało jedynie jedenastu radnych. Czterech radnych było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Aż sześciu rajców nie brało udziału w głosowaniu – byli to Sławomir Chrzanowski, Eskan Darwich, Anita Kaczorowska, Artur Kijewski, Radosław Kołaciński i Magdalena Sekura-Nowicka. Aby statut mógł przez miasto zostać skutecznie przyjęty zabrakło jednego głosu „za”.
Przewodniczący Rady Miasta Sławomir Lasiecki błędnie stwierdził przyjęcie uchwały, gdyż był przekonany że potrzebna jest zwykła większość. Następnie uchwała trafiła na ręce wojewody wielkopolskiego. Prawnikiem wspierającym Radę Miasta jest Filip Żelazny – doświadczony samorządowiec, obecnie radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Choć jak pokazuje ta sytuacja niedopatrzenie zdarzyć się może każdemu. Zapewne uchwała głosowana będzie ponownie na październikowej sesji.
Uchwała o przyjęciu statutu związku komunalnego nie jest jedyną przyjętą na sesji 25 września, która wzbudza kontrowersję pod kątem jej legalności. Radni Koalicji Obywatelskiej skierowali do wojewody wniosek o unieważnienie dwóch uchwał: dotyczących rozwiązania Zespołu Szkół nr 9 w Kaliszu oraz przeniesienia Szkoły Mistrzostwa Sportowego – VII LO do V LO w Kaliszu. Radni tej partii zarzucają, że nie przeprowadzono niezbędnych prawem konsultacji ze związkami zawodowymi oraz w głosowaniu udział brali radni, którzy powinni zostać wyłączeni z głosowania, ze względu na to że uchwały dotyczyły ich interesu prawnego.
Co ciekawe, sprawa SMS-u najpewniej miała także swoje znaczenie co do wyników głosowania nad statutem związku transportowego. Od głosu nad przyjęciem statutu wstrzymali się bowiem radni PiS Tadeusz Skarżyński i Małgorzata Mosińska-Busz, którzy zazwyczaj głosują za uchwałami przedkładanymi przez miasto. Na tamtej sesji z rządzącą większością poróżniła ich jednak kwestia reorganizacji Szkoły Mistrzostwa Sportowego.