Wraca ligowy szczypiorniak
MKS Kalisz wraca na ligowe parkiety, zarówno w wydaniu męskim, jak i kobiecym. W ten weekend pierwsze spotkania w Orlen Superlidze. Mężczyźni pojadą do Piotrkowa Trybunalskiego, za to kobiety czeka starcie z mistrzyniami Polski – Zagłębiem Lubin. W minionym tygodniu odbył się otwarty trening dla dziennikarzy.
Rafał Kuptel choć prowadził MKS Kalisz niemal w całym poprzednim sezonie (funkcję trenera pełnił od 3 ligowej kolejki) to dopiero teraz miał okazje przepracować z drużyną pełen okres przygotowawczy. Drużyna przygotowała się do startu sezonu przez 6 ostatnich tygodni. Skład uległ zmianom. Odeszli z klubu m.in bracia Maciej i Konrad Pilitowscy czy Michał Drej. Nowymi zawodnikami są za to Dawid Fedeńczak, Jacek Fajfer, Jakub Moryń, Joel Ribeiro, Filip Michałowicz i Vladyslav Dontsov. Kadra jest już w pełni skompletowana i nie należy się już w niej spodziewać zmian. Krótkiej wypowiedzi dla mediów udzielił Dawid Fedeńczak, który chwalił atmosferę w kaliskim klubie i z optymizmem spoglądał na zbliżający się sezon. Trener Kuptel zdradził, że jeszcze są przed rozmowami z władzami klubu co do planów na tegoroczny sezon. Wiadomo, że w rozgrywkach męskich dominują bezsprzecznie dwie drużyny – z Płocka i Kielc. Wydaje się więc, że każde miejsce powyżej tego z zeszłego sezonu (6) będzie uznane za sukces.
Spokojniejszego sezonu życzą sobie zapewne piłkarki ręczne. W zeszłym sezonie utrzymały się dzięki wygranemu meczowi barażowemu z drużyną z Żor, gdzie o utrzymanie walka trwała do ostatnich minut rewanżowego pojedynku. Dziś do sezonu ruszają z nową trener Monika Cholewa i bardzo odmienionym składem. Jedynie 3 zawodniczki z zeszłego sezonu: Milena Kaczmarek, Wiktoria Gliwińska i Katarzyna Czapracka zostały w kadrze. Do drużyny dołączyły Wiktoria Witkowska, Andżelika Petroll, Camille Sanches Bispo, Elena Gjorgjijevska, Diğdem Hoşgör, Juliane Pereira Costa, Nina Abramović, Karolina Osowska oraz Tatjana Trbović, która pełnić będzie rolę kapitana. Trener Cholewa podkreśliła, że ich ambicję sięgają zdobycia 6-7 miejsca na koniec sezonu. Trwają jeszcze pracę nad skompletowaniem składu, polegający przede wszystkim na formalnym zgłoszeniu wszystkich zawodniczek. Kaliszanki zaczną sezon od dwóch spotkań z faworytkami do mistrzowskiego tytuły – najpierw pojadą na mecz do Lubina z mistrzowskim Zagłębiem a potem w połowie września w Kaliszu podejmą faworyzowane szczypiornistki z Lublina.