Wróblewski o studiach medycznych i kontraktach dla WSK
Kandydujący z czwartego miejsca na listach Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego obecny poseł na Sejm RP Bartłomiej Wróblewski zorganizował konferencje prasową dotyczącą przyszłości kierunku medycznego na Uniwersytecie Kaliskim. Nie zabrakło także tematu produkcji czołgów K2, która ma zostać przeniesiona z Wielkopolski na Śląsk.
W konferencji w sposób zdalny wziął udział były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Wyraził on swoje uznanie dla władz uczelni, które podjęły wiele trudu by otworzyć kierunek lekarski na Uniwersytecie w Kaliszu. Przypomnijmy, że kierunek lekarski na Uniwersytecie Kaliskim został utworzony w kończącym się roku akademickim, mimo negatywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Zgodę na to wydał ówczesny minister Przemysław Czarnek. W kwietniu odbyła się kolejna kontrola komisji akredytacyjnej na Uniwersytecie Kaliskim. Do jej wyniku Uniwersytet nie może prowadzić rekrutacji na kolejny rok studiów. Wciąż nie jest znana ostateczna opinia komisji, choć przedstawiciele Uniwersytetu Kaliskiego są dobrej myśli. Nadzieje daje m.in ścisła współpraca Uniwersytetu ze Szpitalem Wojewódzkim im. Ludwika Perzyny w Kaliszu.
Kandydujący do Parlamentu Europejskiego Bartłomiej Wróblewski podkreślił znaczenie kształcenia lekarzy dla rozwoju Kalisza i regionu, jak zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców. Ma nadzieje, że sprawa kierunku medycznego zakończy się szczęśliwie dla Uniwersytetu a on sam zapowiada interwencje w tej sprawie. Nie zgadza się również, z krytycznym głosem samorządu lekarskiego, który sprzeciwia się powstawaniu nowych uczelni medycznych.
Tematem pobocznym konferencji była produkcja koreańskich czołgów K2 przez Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A z siedzibą w Poznaniu, których partnerem jest m.in WSK Kalisz. Polska Grupa Zbrojeniowa pod nowym kierownictwem zapowiada ulokowanie ich produkcji poza Wielkopolską, w województwie Śląskim. Bartłomiej Wróblewski oraz obecny na konferencji poseł na Sejm RP Piotr Kaleta podkreślali, że ważny jest silny lobbing samorządowców z Wielkopolski na rzecz utrzymania decyzji o produkowaniu czołgów w naszym regionie.