baner_FBAnt
Baner (1200 x 200 px) (1)
Baner (1200 x 200 px) (1)
ubezpieczenie
wszystkie_wiadomosci

Wywiad z kaliskim artystą Jakubem Multanem

Jakub Multan to kaliski artysta, który jako pierwszy podjął się seryjnego sportretowania zasłużonych dla miasta i regionu mieszkańców.  

Współczesny autor konfrontuje nas ze zmianą. Precyzyjnie odmalowane postacie w pomysłowym wydaniu ukazane zostały inaczej. Portrety stworzone przez artystę prezentują prawdziwych, pełnych pasji i emocji ludzi. Namalowane dynamicznymi kolorami i dokładną kreską burzą nasze dotychczasowe przyzwyczajenia i zmieniają percepcję. Posługując się wyobraźnią można odkryć historię na nowo. 

Jak doszło do tego, że zajmujesz się sztuką? Co spowodowało, że poświęciłeś się tej dziedzinie? 

Od wczesnego dzieciństwa bardzo lubiłem rysować. Myślę, że jeszcze w moim domu rodzinnym mógłbym znaleźć zachowany jakiś zeszyt z moimi dziecięcymi rysunkami. Chętnie spędzałem w ten sposób czas. To zajęcie dawało mi dużo przyjemności. Wraz z upływem lat, będąc w wieku dorosłym, sięgnąłem po farbę i zacząłem próbować swoich sił w malarstwie.  

Czy był ktoś, kto wywarł na Ciebie największy wpływ w tym zakresie? 

Z pewnością oboje rodzice: Mama, bo chwaliła tworzone obrazki (śmiech), a Tata, bo wskazywał, co można poprawić i zachęcał do dalszej kreatywnej zabawy. Natomiast ta relacja nie byłaby pełna, gdybym nie wspomniał o kimś jeszcze. Mianowicie moja utalentowana, starsza siostra poświęcała sporo czasu na rozwijanie moich pierwszych umiejętności i pokazywaniu różnych technik.  

Jakim aktualnie posługujesz się stylem malarskim? 

Moje prace stworzone są w nurcie pop-art’u. Posługuję się grafiką wektorową, czyli mówiąc prościej, przedstawiam wizerunki postaci za pomocą figur geometrycznych. Podstawę portretu stanowi zdjęcie, z którego korzystam przy malowaniu. Każda praca jest wykonana tradycyjnie pędzlem na płótnie.  

Co inspiruje Cię do tworzenia? 

Prezentowane prace są rezultatem moich zainteresowań. Czytane przeze mnie książki historyczne wpływają na podejmowaną tematykę. Jestem przekonany, że sztuka może stanowić podtrzymanie świadomości o lokalnych wybitnych, zasłużonych i godnych pamięci postaciach, które swoim życiem uosabiały najwyższe wartości moralne.  

Jak doszło do tego, że powstały portrety poświęcone zasłużonym Kaliszanom?  

Jako bibliofil natrafiłem na serię wydawniczą Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk pt. ‘Kaliszanie’. Pierwszy egzemplarz, jaki przeczytałem, był poświęcony Adamowi Asnykowi, autorstwa pani Anety Kolańczyk. Tomik był tak ciekawy, że zapoznanie się z kolejnymi, było jedynie kwestią czasu. W pewnym momencie pomyślałem, aby spróbować stworzyć kilka portretów poświęconych bohaterom tych książek. Poszedłem do siedziby KTPN, gdzie mój pomysł przyjęto z zainteresowaniem i aprobatą. W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować Panu prof. Krzysztofowi Walczakowi oraz Pani prof. Ewie Andrysiak, za wsparcie i serdeczne przyjęcie tej niecodziennej inicjatywy.  

Kiedy zainaugurowano Twoją pierwszą wystawę? Jak wspominasz tamten dzień?  

Miało to miejsce w lutym 2022 roku w Hotelu Hampton by Hilton w Kaliszu. Zaprezentowałem tam pierwsze prace z cyklu ‘Słynni Kaliszanie’. Portrety przedstawiały wizerunki postaci wspólnie wybranych z Panią prof. Ewą Andrysiak. Sam przebieg wernisażu wspominam bardzo miło. Pomimo wietrznej i deszczowej pogody na otwarcie przyszła pokaźna liczba gości. Wystawę uroczyście otworzył gospodarz miejsca, Pan Dyrektor Grzegorz Włodarczyk. Następnie Pan Witold Torbiarczyk odczytał wiersz Adama Asnyka pt. „Rodzinnemu miastu’’ przy akompaniamencie fortepianu, przy którym zasiadała dyrygentka Tatiana Gorskaya. Atmosfera była znakomita!  

Jaka aktualnie liczba prac znajduje się w tym cyklu malarskim? 

Do dziś powstało ponad 30 portretów z tej serii.  

Czy już od pierwszej wystawy pojawił się motyw wręczania dedykowanego portretu? Można powiedzieć, że jest to pewien element, z którym jesteś mocno kojarzony.  

Tak, dokładnie. Zależy mi na tym, aby moje prace nie tylko były poświęcone postaciom historycznym, lecz również służyły do honorowania pamięci i dokonań wybitnych jednostek. Podczas pierwszej wystawy wręczyłem Panu prof. Krzysztofowi Walczakowi portret z podobizną jego ojca Eligiusza Kor-Walczaka, pisarza, poety i regionalisty. Od tego momentu kontynuuję podobną działalność.  

Czy traktujesz sztukę jako pracę, czy bardziej jako pasję? 

Przetarcie ze sztuką traktuję jako pewną przygodę, która daje mi bardzo dużą satysfakcję oraz umożliwia mi realizację na nowym polu. Myślę, że kultura i sztuka kształtują wrażliwość, wpływają na wyobraźnię, a nawet na losy przyszłych pokoleń. Sztuka pozwala polemizować z przeszłością i może to być wymarzone zajęcie dla kogoś, kto lubi minione czasy. Dzięki temu, udało mi się połączyć moje dwa główne zainteresowania: malarstwo i historię.  

Co odróżnia Cię od innych artystów? 

Myślę, że największą różnicę pomiędzy mną a innymi artystami stanowi to, że wszystkie moje działania są finansowane z pieniędzy prywatnych. Ani jedna złotówka z pieniędzy publicznych nie została dołożona do podejmowanych przeze mnie aktywności artystycznych. Dzięki temu moje działania i realizowane cykle malarskie są oryginalne i niezależne. 

A co uważasz za swój największy sukces artystyczny?  

Najbardziej jestem dumny z zainicjowania Charytatywnych Warsztatów Plastycznych, które trwały nieprzerwanie od 2022 do 2025 roku i stanowiły samodzielną, oddolną inicjatywę. Mianowicie założyłem sobie ambitny plan realizacji 100 wyjść na warsztaty w terenie w formie wolontariatu. Aktualnie udało mi się ukończyć podjęte wyzwanie. W zajęciach prowadzonych w Kaliszu, Powiecie Kaliskim i okolicach wzięło udział blisko 3000 uczestników.  

Jaki był cel tego przedsięwzięcia?  

Podjęta akcja miała za zadanie rozbudzenie zainteresowania sztukami plastycznymi u uczestników warsztatów oraz rozwijania potrzeby szukania relaksu i przyjemności w tworzeniu. Uważam, że oddanie się pasji artystycznej rozwija wyobraźnię i kreatywność. Pozwala na samodzielne myślenie i podejmowanie decyzji. Wpływa również na odpowiedzialność i elastyczne podejście do codzienności. Warsztaty miały również za zadanie promocję wolontariatu jako niematerialnej formy działania na rzecz lokalnej społeczności. 

Dlaczego wybrałeś Kalisz jako miejsce do rozwoju? 

Pomimo że nie jestem rdzennym kaliszaninem, cieszę się, że mogę realizować się w tym mieście. W moim przekonaniu Kalisz ma niesamowicie ciekawą historię. Staram się, aby moje cykle malarskie były lekcją patriotyzmu i fragmentarycznie opowiadały o losach naszej małej ojczyzny. Przeszłe pokolenia stanowią dla mnie symbol tożsamości i zależy mi na próbie tworzenia pewnej mody na przywiązanie do lokalnej kultury.  

Zmieniając temat, jestem ciekawa czy posiadasz ulubione dzieło sztuki? 

W sposób szczególny lubię obraz ‘Idy marcowe’, którego autorem jest Edward John Poynter. Mam pewien sentyment do tego malowidła, ponieważ miałem przyjemność oglądać je na żywo w Manchester Art Gallery. Muzeum sąsiadowało z moim ówczesnym miejscem pracy, dzięki czemu w przerwach mogłem wyjść i zawsze je zobaczyć.   

A które swoje dzieło lubisz najbardziej? 

Jeżeli chodzi o stworzone obrazy, to o każdym z nich mam małą historię do opowiedzenia. Staram się, aby każdy kolejny portret był coraz lepszy. Natomiast ze wszystkich prac, jakie wyszły spod mojej ręki, najbardziej lubię portret przedstawiający mojego syna. 

Czy możesz nam powiedzieć, nad czym obecnie pracujesz?  

W tym roku mija 80 rocznica zakończenia II wojny światowej. Aktualnie pracuję nad nowym cyklem malarskim pt. ‘Odzyskani Bohaterowie’, który ma za zadanie przedstawienie postaci związanych z tymi wydarzeniami. Zamierzam zaprezentować ludzi, którzy wyróżnili się heroiczną postawą w tamtym czasie. Wśród portretów będzie można znaleźć oprócz sztampowych postaci również mieszkańców Ziemi Kaliskiej. Otwarcie jest zaplanowane na 28.02.2025 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Adama Asnyka w Kaliszu, filia nr 3, ul. Krótka 3.  

Jako redakcja przyłączamy się do zaproszenia i odwiedzenia wystawy. Dziękuję za rozmowę.  

Również dziękuję. 

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze
Kalisz

Fajna idea. Lokalna historia i postaci z nią związanych powinna być już w podstawówkach przekazywana młodym. Ale któż z nauczycieli zajmuje się tym? Pewnie nieliczni…

Najnowsze