Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

Z Wrocławia na tarczy – KKS traci dwa gole w końcówce

KKS Kalisz przegrywa drugie spotkanie z rzędu. Tym razem lepsi od „Dumy Kalisza” okazali się zawodnicy drugiej drużyny wrocławskiego Śląska. Tym samym KKS spadł w tabeli poza pierwszą „szóstkę”.

W 16 minucie pierwszą poważną szansę do interwencji miał Krakowiak po uderzeniu z rzutu wolnego Javiera Hyjeka. Chwilę później, tym razem po rzucie rożnym, bramkarz KKS-u znów musiał być w pełnej gotowości, parując strzał głową Kacpra Radkowskiego. Kolejne minuty należałyby już jednak do gości. W 19. minucie świetną okazję na objęcie prowadzenia miał KKS, ale w poprzeczkę trafił Toni Segura. Swoje w tej akcji zrobił Piotr Celeban, mocno utrudniając Hiszpanowi oddanie celnego strzału. Lata doświadczenia w Ekstraklasie zaowocowały, na nieszczęście dla kaliszan, w tej sytuacji. W 32. minucie gola szukał Przemysław Stolc, ale tym razem dobrze głową interweniował wrocławski obrońca Michał Szmigiel. Gdy obrońcy nie dawali rady, w pogotowaniu był bramkarz WKS-u Maksymilian Boruc (kuzyn znanego bramkarza Legii), zatrzymując choćby będącego w sytuacji „sam na sam” Giela.

Od bramki mógł KKS rozpocząć także drugą połowę, po dwójkowej akcji dwóch rezerwowych: Maćczaka i Majewskiego. Ten drugi jednak źle przyjął piłkę i ta skierowana została obok słupka bramki Boruca. Do głosu wrócili jednak w drugiej odsłonie także gospodarze. Kilka razy zmuszony do interwencji był Krakowiak, a Kalisz wyraźnie oddał inicjatywę. Zemściło się to w 82. minucie, gdy z dogodnej pozycji bramkarza KKS-u pokonał Bartosz Boruń, który w całym spotkaniu był jasnym elementem Śląska. KKS się odkrył i to skutkowało stratą drugiej bramki. Szymon Krocz, mając sporo miejsca popisał się kilkunastometrowym rajdem i na jego końcu posłał piłkę do bramki oraz ustawił wynik spotkania.

KKS szukać szczęścia będzie za tydzień u siebie z Hutnikiem Kraków, ale wcześniej czeka go jeszcze pucharowa potyczka z Pogonią Szczecin.

 

17 września 2021, 14:30 – Wrocław (Stadion Piłkarski Oporowska)
Śląsk II Wrocław 2-0 KKS 1925 Kalisz
Bartosz Boruń 83, Szymon Krocz 90

Śląsk II: 12. Maksymilian Boruc – 18. Patryk Caliński (58, 8. Bartosz Boruń), 3. Piotr Celeban, 4. Kacper Radkowski, 14. Michał Szmigiel (81, 29. Olivier Wypart) – 7. Grzegorz Kotowicz (58, 41. Bartosz Marchewka), 34. Szymon Michalski, 10. Mateusz Młynarczyk (81, 32. Jakub Zawadzki), 16. Javier Ajenjo Hyjek (77, 25. Jakub Jezierski), 27. Przemysław Bargiel – 11. Szymon Krocz.

KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak – 32. Przemysław Stolc, 26. Filip Kendzia (86, 37. Nikodem Zawistowski), 3. Mateusz Gawlik, 8. Mateusz Mączyński (86, 21. Marcin Radzewicz), 15. Jakub Staszak – 16. Bartłomiej Putno (42, 7. Bartłomiej Maćczak), 24. Mateusz Wysokiński (77, 71. Kamil Koczy), 11. Michał Borecki, 20. Toni Segura (46, 9. Mateusz Majewski) – 99. Piotr Giel.

żółte kartki: Radkowski, Michalski, Celeban.

sędziował: Marcin Bielawski (Katowice).

Dane meczowe za 90minut.pl

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze