Ziemia kaliska w obiektywie Louise Arner Boyd
Znana amerykańska odkrywczyni i podróżniczka – Louise Arner Boyd, pierwsza kobieta, która obleciała samolotem biegun północy, w trakcie jednej ze swoich podróży po Polsce w 1934 r. uwieczniła ziemię kaliską na kilkunastu fotografiach. Jest to mało znany fakt, gdyż powszechnie mówi się jedynie o jej podróży wzdłuż terenów Polski wschodniej.
Louise Arner Boyd w sierpniu 1934r. uczestniczyła w organizowanym w Warszawie kongresie Międzynarodowej Unii Geograficznej, skąd udała się w podróż po polskiej wsi. Wyprawa ta trwała około trzech miesięcy, podczas których podróżniczka fotografowała i rejestrowała życie na wsi, pokazywała jak wygląda typowy ubiór polskich chłopów, zwyczajów i szeroko pojmowanej polskiej kultury. Swój pobyt w Polsce wykorzystała dla zbierania materiału fotograficznego, połączonego z opisem wykonanych fotografii. Podróżowała głównie samochodem, ale także koleją, łodzią, a nawet pieszo. W sposób szczególny interesowały ją elementy związane z życiem codziennym mieszkańców, tj. ludowy folklor, targi, warunki życia dzieci, czy lokalne zwyczaje.
Kalisz dom drewniany
Jednakże w prowadzonych przez nią rejestrach nie zabrakło również bardziej statystycznych danych, jak na przykład badanie poziomu ruchu na drogach na Polesiu. Owocem jej podróży po naszym kraju była książka wydana przez Amerykańskie Towarzystwo Geograficzne w 1937 roku. „Polish Countrysides” okazała się niezwykle interesującą publikacją, gdyż w znaczący sposób różniła się od dotychczasowych zbiorów podróżniczki. Louise Arner Boyd, jak sama pisze w książce, koncentrowała się na utrwalaniu zanikających elementów polskiej wsi. Chciała zachować to piękno, zanim całkiem zniknie, za nim będzie za późno…. Tereny wiejskie budziły jej fascynację z wielu powodów, przede wszystkim dlatego, że to właśnie na wsiach najlepiej zachowały się polskie tradycje i zwyczaje.
Przedmieścia Kalisza
Kultura jest żywa w codziennym życiu i funkcjonowaniu lokalnych społeczeństw, a także w ich mentalności, sposobie pojmowania świata, ludzi i wszystkiego, co ich otacza. Prymitywność i prostota życia człowieka na wsi była dla niej pięknym samym w sobie i właśnie to piękno postanowiła uchwycić na swoich fotografiach. Wykonywała zdjęcia lasom, polom, budynkom, drogom, jarmarkom, ale przede wszystkim ludziom. Interesowała się architekturą wsi, metodami upraw, transportem i wieloma innymi aspektami codziennego życia chłopów. Każda z fotografii zaopatrzona była w indywidualny komentarz autorki, z uwzględnieniem daty i miejsca wykonania zdjęcia. W poszczególnych opisach można spotkać nawet podaną porę dnia czy też opis przedstawionych na fotografii czynności i sytuacji. Duże doświadczenie oraz niewątpliwy talent pozwoliły jej wykonanie fotografii, które są nie tylko atrakcyjne wizualnie, ale też stanowią ważne źródło do poznania naukowego. Szacuje się, że podróżniczka przebyła łącznie ok. 10 tys. km, a podczas podróży, mając do dyspozycji aparat Folmer Graflex „D”, wykonała ponad 2 tys. zdjęć. Wspomniana publikacja (Polish Countrysides, 1937) zawiera wybór ponad 500 fotografii, wśród których odnaleźć również można akcent kaliski.
Źródła: Polish Countrysides, wyd. American Geographical Society, 1937.
Zdjęcia: Biblioteka Cyfrowa Amerykańskiego Towarzystwa Geograficznego – www.uwm.edu
Bardzo ciekawe. Świetne fotografie.