Stokado
baner_FBAnt
Baner AWS

Zlecił oblanie kwasem z zazdrości?

Ponad rok od zdarzenia, w którym kaliski przedsiębiorca został oblany kwasem i utracił swoją pełną sprawność, rozpoczął się proces w tej sprawie. 50-latek w wyniku poniesionych obrażeń stracił ucho oraz utracił wzrok w jednym oku.

W poniedziałek, 20 marca, przed Sądem Okręgowym w Kaliszu na ławie oskarżonych zasiedli mężczyźni w wieku 24 i 62 lat. Młodszy z nich, Gracjan I. miał dopuścić się przestępstwa na zlecenie Zdzisława O., który prywatnie jest szwagrem pokrzywdzonego. 24-latek został oskarżony o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara więzienia od 3 do 15 lat. Zdzisław O. odpowiada za narażenie człowieka na niebezpieczeństwo i kierowanie gróźb karalnych, co zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności.

Dziś, 22 marca, przed Sądem Okręgowym w Kaliszu na ławie oskarżonych ponownie zasiadł Zdzisław O. oraz Gracjan I. Konkubentka poszkodowanego Marcina F. zeznała, że wraz z partnerem otrzymywali groźby w formie wiadomości tekstowych od pierwszego z oskarżonych. Gdy przed zdarzeniem, do którego doszło 18 stycznia 2022, poinformowali o tym, że spodziewają się dziecka, oskarżony miał obrzucić ich wyzwiskami bez uzasadnionego powodu.

Z zeznań konkubentki poszkodowanego wynika, że przebywał on w szpitalu od 18 stycznia do 17 marca. Kobieta zeznała również, że jej partner w dalszym ciągu wymaga leczenia. – Po powrocie do domu miał opatrunki na głowie i oczach. Codziennie trzeba je zmieniać i przemywać wszystko. Potrzebowaliśmy wsparcia pielęgniarki, niestety gdy przyjechała przeraziła się i powiedziała, że nie jest w stanie nam pomóc. Do dziś jestem jednak w kontakcie z pielęgniarkami z Siemianowic Śląskich, które instruują mnie w kwestii zmiany opatrunków – zeznała konkubentka. Marcin F. w wyniku zdarzenia utracił wzrok w lewym oku. Kobieta zeznała też, że wymaga on codziennych masaży zrostów pooperacyjnych, przemywania oka, czy usuwania ropy. Do dziś stosuje również plastikowe komory, ponieważ nie zamykają mu się powieki.

Partnerka zeznała też, że oskarżonym Zdzisławem O. mogła kierować przede wszystkim zazdrość o biznes prowadzony przez pokrzywdzonego, a poza nim poszkodowanemu nikt inny się nie odgrażał, nie miał też żadnych długów ani wierzycieli.

Przypominamy!

18 stycznia 2022 ubiegłego roku na ulicy Chopina w Kaliszu. W godzinach porannych oskarżony Gracjan I. udał się do miejsca zatrudnienia pokrzywdzonego, gdzie czekał na przybycie swojej ofiary. Gdy 49-latek zjawił się na parkingu przed godziną 12.00, 23-latek wylał na jego twarz 0,7 litra kwasu siarkowego, po czym uciekł.

Dzięki monitoringowi, policji udało się schwytać Gracjana I., który przyznał się do winy, a dodatkowo ujawnił kim był jego zleceniodawca. Był nim 61-latek, szwagier poszkodowanego. W trakcie prowadzonego śledztwa okazało się, że podjęte działania to zemsta za wspieranie podczas rozwodu siostry poszkodowanego. 

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze