ZWROT AKCJI! Szybka kolej jednak dla Kalisza? Hołownia zabrał głos
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia sprzeciwia się omijaniu Kalisza przez Kolej Dużych Prędkości. Wyraził to publicznie w swoich mediach społecznościowych, umieszczając wzmiankę nt. Kalisza w poście na temat… obchodów powstania wielkopolskiego. Szerzej na temat braku zgody na marginalizację ośrodków niemetropolitalnych, w tym Kalisza, mówi z kolei w wywiadzie dla Money.pl minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz – również polityk Polski 2050.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu spółka CPK zapowiedziała, że chce zbudować obwodnicę kolejową Kalisza, tzw. by-pass, pozwalający na omijanie miasta przez pociągi Kolei Dużych Prędkości. Dotychczas wypracowany i skonsultowany z mieszkańcami wariant nr 9, ogłoszony w maju 2023 roku, został przez spółkę porzucony na rzecz wykorzystania dotychczas istniejącej serpentyny kolejowej i planowanego by-passa.
Zgodnie z wypowiedziami wiceministra infrastruktury Piotra Malepszaka, by-pass miałby kosztować nawet 3 mld zł. Wg obliczeń mgr. inż. Szymona Haładyna z Politechniki Wrocławskiej, pozwoli on zaoszczędzić podróżnym na trasie Poznań-Warszawa ok. 3-5 minut, w porównaniu do wybranego wcześniej wariantu nr 9.
W listopadzie aneksowano umowę z wykonawcą w celu opracowania projektów by-passa w formie tunelu, nasypu i estakady. Decyzja o formie by-passa ma zostać podjęta w lipcu 2025, czyli tuż po wyborach prezydenckich. CPK jednoznacznie komunikowało, że decyzja o realizacja by-passa jest już podjęta, co spotkało się z protestem kaliszan, którzy zebrali 3500 podpisów pod petycją sprzeciwiającą się budowania by-passa.
(…) my nigdy nie zbudujemy tego CPK, jeśli będziemy je zawsze budować przeciwko komuś (a poza tym sądzę, że szybka kolej NIE MOŻE ominąć Kalisza) – napisał 28 grudnia Szymon Hołownia na swoim Facebooku. Cały wpis odnosił się do wygaszania wojny polsko-polskiej, a fragment dot. Kalisza był wątkiem pobocznym, jednak dwa dni później do tematu szerzej odniosła się Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, czyli minister funduszy i polityki regionalnej z Polski 2050.
Wątpliwość budzi też wydawanie 3 miliardów złotych na ominięcie Kalisza (czyli w efekcie wyłączenie z dostępu do szybkiej kolei zamieszkałe przez ponad 400 tys. ludzi aglomeracji kalisko-ostrowskiej) – mówi w wywiadzie dla Money.pl minister. – Sama informacja, że dany ośrodek będzie dobrze skomunikowany z większym miastem, już teraz decyduje o jego perspektywach rozwojowych i lokowaniu tam biznesu (…). Jeżeli ktoś z Kalisza będzie mógł szybko dojechać do Poznania, to jest w stanie zostać w Kaliszu, mieć tam pracę i biznes. Jeśli tego nie będzie, po prostu się przeprowadzi do Poznania – mówi Pełczyńska-Nałęcz.
Minister w wywiadzie wskazuje na ryzyka skupiania się na wspieraniu głównie rozwoju największych ośrodków. Ze względu na kryzys demograficzny może to doprowadzić do powstawania białych plam rozwojowych w wielu miejscach w Polsce. Zdaniem minister dobre połączenia infrastrukturalne mogą pomóc ok. 40 ośrodkom subregionalnym na terenie kraju, które zapewniają stosunkowo zrównoważony rozwój Polski.
Jako redakcja Latarnika Kaliskiego skierujemy zapytania do Szymona Hołowni i minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, jakie konkretne działania zostaną podjęte w związku z medialnymi zapowiedziami dot. braku zgody na omijanie Kalisza przez Kolej Dużych Prędkości.
Fot. FB: Szymon Hołownia