Wydarzenie_1200x628
baner_FBAnt
Baner AWS
wszystkie_wiadomosci

#KaliszwSercu. Podsumowanie

Kampania marketingowa miasta opatrzona hashtagiem #KaliszwSercu dobiegła końca. Ruszyła na początku lutego, o czym pisaliśmy tutaj: Idzie luty… czas na kaliskich historii debiuty. #KaliszwSercu. Czas na podsumowanie najciekawszych wypowiedzi bohaterów video-walentynek, złożonych Kaliszowi…

Dlaczego kocham Kalisz?

– Gdybym miała jednym zdaniem powiedzieć za co kocham Kalisz, to byłoby to niemożliwe. Jest to bardzo trudne, a to z tego względu, że kocham Kalisz z bardzo wielu powodów. Chyba jednym z najważniejszych nich są ludzie. To ludzie tworzą atmosferę miejsca. W Kaliszu jesteśmy jak jedna wielka rodzina, tutaj wszyscy się znamy. Ewa Ratajczyk–artystka, nauczycielka Liceum Plastycznego w Kaliszu i prezeska Stowarzyszenia Inicjatyw Edukacyjno-Artystycznych „Teka”.

– Dlaczego kocham Kalisz? Zadam inne pytanie: jak można go nie kochać. To miasto, w którym się urodziłam. Gdy byłam małą dziewczynką największą frajdę sprawiały mi wycieczki do Parku Miejskiego. Jak wiadomo, jest to najstarszy park miejski w Polsce. Można było w nim kupić watę cukrową albo andruty kaliskie. Był to obowiązkowy punkt każdej wycieczki do parku. Aleksandra Nowacka – pszczelarka, blogerka.

–Choć pytano mnie niejednokrotnie, czy przeprowadziłabym się do większego miasta, stanowczo cały czas odpowiadam: nie. Tu jest mój dom i tu jest moje miejsce. Anna Jaworska-Wojnicz–policjantka, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

–Kalisz to mój azyl. Mimo wielu być może piękniejszych miejsc na świecie, to tak naprawdę Kalisz jest dla nas tym szczególnym, do którego chce się wracać. To jest nasz dom. Katarzyna Żółtek – truckerka, blogerka.

–Kalisz jest miejscem, które może nawet jeżeli ustępuje Paryżom, Londynom, Sydney, Rio de Janeiro, niezwykle ciekawym i wartym odwiedzenia i zamieszkania. Miasto wielkiej historii. W dobie rozbiorów to miasto i okolice wydało tyle sławnych postaci zasłużonych dla kultury narodowej i dziejów politycznych. Maria Dąbrowska, wielki podróżnik Stefan Szolc-Rogoziński – odkrywca Kamerunu, brat Agatona Gillera – Stefan January Giller, Agaton Giller – członek Rządu Narodowego w powstaniu styczniowym, wreszcie wielki poeta – Adam Asnyk. To także i teraźniejszość, studenci, muzycy. Michał Jarnecki–podróżnik, profesor i wykładowca WP-A UAM w Kaliszu.

– Kalisz to piękne stare miasto, niezwykle urokliwe. Małe, kiedy trzeba, i wystarczająco duże, żeby czuć tutaj miejskość. Iwona Michniewicz – Burmistrz Gminy Koźminek, wykładowczyni.

Uczniowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 im. Plutonu Głuchoniemych AK w Kaliszu zaprezentowali w przeuroczy sposób swoją sympatię do swojego miasta. „Kocham Kalisz, bo tu jest mój dom, moi przyjaciele, moja szkoła” – odpowiadali, podczas gdy na ich białych koszulach wyświetlane były zdjęcia słynnych kaliskich miejsc.

–Kiedyś zapytałem rodowitego kaliszanina – mojego kolegę – za co kocha Kalisz. A on mi odpowiedział: „Wiesz co, kocham to miasto dlatego, że jest ani małe, ani duże. Można w nim się schować i odpocząć od zgiełku”. Zapytałem go trochę przewrotnie: A dlaczego – jeżeli możesz powiedzieć – nie lubisz? Jest jakiś powód? A on mi mówi: „Wiesz co, z tego samego powodu”. I myślę, że z Kaliszem to jest trochę tak jak z naszym bliskim członkiem rodziny, który czasami nas denerwuje, irytuje i czasami jego charakter nam nie odpowiada, ale nie zostawiamy go, kochamy go i jesteśmy z nim na dobre i na złe. Wojciech Masacz

Stojący przy parkowych„Muzykantach” Dariusz Natkowski, prezes Stowarzyszenia Muzycznego „Jazz nad Prosną” opowiada o mieście tak:

–Kalisz jest dla mnie miastem muzyki. Vis a vis nas stoi budynek szkoły muzycznej, dumnej z wielu względów. Dumnej między innymi z osiągnięć swoich absolwentów: Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Jana Zybera, jazzmanów, członków legendarnego sekstetu Krzysztofa Komedy w latach 60. ubiegłego wieku, czy też Zbigniewa Raubo – jedynego kaliszanina, uczestnika Międzynarodowego Festiwalu im. Fryderyka Chopina. Miasto Kalisz to miasto festiwali. W latach 60. Rytmy nad Prosną, czy też w listopadzie 1969 roku zorganizowany OFAB – Ogólnopolski Festiwal Awangardy Beatowej, gdzie na jednej scenie, podczas jednego festiwalu, zostały zaprezentowane niemal wszystkie style muzyki. Z tej to tradycji muzycznej czerpie Kalisz, organizując od 47 lat Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych – jeden z najstarszych festiwali jazzowych w Polsce, goszczący na swojej scenie takich gigantów jazzu jak Martial Solal, Michel Petrucciani, Brad Mehldau. Kalisz jest siedzibą Filharmonii Kaliskiej, nagrodzonej Grammy w 2014 roku. Gdzie, jak nie w Kaliszu, wrażliwa dusza może tak swobodnie rozbrzmiewać?

– Kocham Kalisz dlatego, iż jest miastem mojego dzieciństwa. Kocham Kalisz za jego najpiękniejszy na świecie park, do którego zawsze biegnę, gdy tylko jestem w Kaliszu. Kocham Kalisz za ducha fortepianu, który wciąż unosi się nad miastem. Judyta Fibiger– reżyserka, producentka filmowa.

Spośród wszystkich wypowiedzi bohaterów serii #KaliszwSercu największe wrażenie wywarła na mnie odpowiedź Dariusza Dymalskiego, nauczyciela Szkoły Podstawowej nr 13 w Kaliszu, dziennikarza i komentatora sportowego:

– Kocham Kalisz z taką naiwnością, bo myślę sobie, że to nie wystarczy, aby był on małą ojczyzną na miarę oczekiwań swoich mieszkańców. Ale z drugiej strony każdą miłość trzeba pielęgnować i od niej właśnie zaczynać. I ja właśnie od niej zaczynam. Kocham Kalisz również z wiarą. Z wiarą, że mimo wielu trudności, mimo wielu przeciwieństw Kalisz będzie miastem nie tylko z bogatą historią, ale także miastem silnym teraźniejszością. Miastem z perspektywami na wymarzoną przyszłość dla każdego. Kocham Kalisz za dwa teatry – jeden stojący na placu Bogusławskiego, a ten drugi w zupełnie czarowny, fascynujący sposób odbity w lustrze Prosny. Kocham Kalisz za kaliszan, nazywanych często cebulorzami, ale są to ludzie, którzy są po prostu zapatrzeni w swoje miasto. Kocham miasto nawet za andruty kaliskie, które kiedyś nasi znajomi z Holandii nazywali słodkim papierem. A w kilku słowach – kocham Kalisz po prostu na dobre i na złe.

Graf.: Urząd Miasta Kalisza

Źródła:

https://www.facebook.com/watch/um.kalisz/

Artykuły powiązane:

https://latarnikkaliski.pl/idzie-luty-czas-na-kaliskich-historii-debiuty-kalisz-w-sercu/

https://latarnikkaliski.pl/w-uszytej-na-miare-kalisza-strategii-komunikacji-marketingowej-poszlo-oczko-konieczna-jest-zatem-jej-ewaluacja/

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze