EKO
Ceków
baner_FBAnt
Baner (1200 x 200 px) (1)
Confidance_baner
wszystkie_wiadomosci
Mateusz Morawiecki w Kaliszu

MORAWIECKI: To, że aglomeracja kalisko-ostrowska ma być ominięta jest grzechem.

Były premier Mateusz Morawiecki odwiedził w niedzielę 11 maja Kalisz, by – jak sam podkreślił – „dać głos sprzeciwu” wobec obecnego planu przebiegu Kolei Dużych Prędkości i tzw. bypassa, który miałby przeciąć miasto

Wizyta byłego premiera w Kaliszu miała miejsce przy ul. Elektrycznej, której mieszkańcy protestują od jakiegoś czasu przeciwko budowie bypassu, który miałby pozbawić ich domostw. Zorganizowali oni w tej sprawie w kwietniu konferencję prasową, którą opisywaliśmy TUTAJ. Przez cały czas wizyty b. premierowi towarzyszył prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski.

Sprawa ulicy Elektrycznej w Kaliszu

Mieszkańcy ulicy Elektrycznej podczas spotkania z byłym premierem mówili:

Nie damy się wysiedlić, nie zgadzamy się na żaden bypass. Nie może być tak, że my kaliszanie nie możemy się dowiedzieć praktycznie niczego od ludzi, którzy chcą nam rozkopać miasto na pół. My dowiedzieliśmy się z mediów, że nasze domy mogą iść do wyburzenia. Czekaliśmy na spotkanie z przedstawicielami spółki, ale CPK się przestraszyło, że przyjdzie za dużo ludzi i je odwołało na ostatni moment. Państwo z CPK nie raczą nam odpisać na maile, nie odbierają telefonów. To trwa od stycznia. Nie znamy nawet daty tego spotkania, kiedy ono mogłoby się odbyć, spodziewamy się terminu na początku czerwca. Chcemy też mocno podkreślić, że dzięki temu pomysłowi spółki CPK Kalisz zostanie tak naprawdę podzielony na pół. – mówił Marcin Szklarek, mieszkaniec ulicy Elektrycznej.

O odwołaniu przez spółkę CPK spotkania z kaliszanami pisaliśmy TUTAJ. Sytuację i oficjalne powody podane przez spółkę skomentował także wydawca Latarnika Kaliskiego, Daniel Dudek, w krótkim VIDEO.

Przewodniczący Rady Miasta Kalisza, Sławomir Lasiecki z Prawa i Sprawiedliwości mówił o realizacji przez obecny rząd KDP w taki sposób:

Ten pomysł, który miał realizować przejazdy powyżej 300km/h to tak naprawdę nie jest koncepcją realizacji żadnego CPK, tylko pomysł zrealizowania najprawdopobniej linii Berlin-Tallin, ale najprawdopodobniej chodzi nawet o Petersburg. W związku z tym to jest po to, żeby wykluczyć 400 tysięcy osób mieszkających w aglomeracji kalisko-ostrowskiej tylko po to, by parę minut szybciej dostać się do ukochanej Rosji.

Problem przedłużających się decyzji i samej budowy KDP

Mieszkańcy wyrazili także swój niepokój związany z czasem realizacji inwestycji – twierdzą bowiem, że już sama budowa może trwać 3-5 lat a z racji tego, że tory będą szły bezpośrednio przez Kalisz, to sam proces budowy może komunikacyjnie sparaliżować miasto.

Do momentu wydania przez odpowiednie instytucje decyzji środowiskowej dla budowy KDP na linii Sieradz-Kalisz-Pleszew nie będzie można ustalać warunków zabudowy dla tych terenów, przez które ma przebiegać kolej. Warto pamiętać jednak, że to nie jest tylko obszar, przez który docelowo mają przebiegać tory, lecz także obszar objęty tak zwanym „wariantem alternatywnym”, więc obszar ten jest już znaczny. Dokładna mapa tych terenów znajduje się w serwisie AKOPortalu, który znajdziecie Państwo TUTAJ.

Tu nic nie może powstać do czasu wydania decyzji środowiskowej. Tak naprawdę miasto, ale też mieszkańcy, są zablokowani. Mamy zablokowany duży fragment miasta przez to, że ta decyzja jest procedowana. My nie możemy procedować swoich warunków zabudowy, ale także nie możemy wydawać pozwoleń na budowę na tym terenie. Nie wiemy jak długo to może trwać. Z reguły trwa to około roku, ale taka inwestycja jak KDP jest tak skomplikowana, że obawiamy się, że to może trwać nawet kilka lat. W pierwszym wniosku, który złożyła spółka jest tyle braków już w tej chwili, że rok/półtora roku może trwać w ogóle uzupełnienie tego właśnie niedawno złożonego wniosku. […] Już teraz musieliśmy wycofać pozwolenia na budowę, które wydaliśmy wcześniej. Podobny problem jest chociażby z kładką, która jest projektowana na Moście Kolejowym. W związku z tym my tak naprawdę nie wiemy czy będziemy mogli skorzystać z finansowania, które Pan Marszałek dla nas na tę kładkę szykuje. Problem nie dotyczy tylko jednak inwestycji miejskich, ale też takich, które planują prywatni mieszkańcymówi prezydent Kinastowski.

Prezydent Kalisza zwracał już uwagę na ten problem w swoim wpisie w serwisie społecznościowym Facebook, który znajdziecie Państwo pod tym linkiem.

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwościi, Mateusz Morawiecki sprawę komentował w taki sposób:

Bardzo mnie niepokoi to, że CPK i minister po prostu uciekają, żeby nie dyskutować o tym, jak ten przebieg bypassu mógłby wyglądać. Ja właśnie po to też przyjechałem do Kalisza, żeby zobaczyć to na własne oczy. Już samo to, że tak wielka aglomeracja kalisko-ostrowska ma być ominięta jest nieporozumieniem, błędem i grzechem. Przebieg torów w tym miejscu to są także – o czym się dowiedziałem od Pana Prezydenta – drgania sejsmiczne, które będą być może miały wpływ na jednego z największych pracodawców w Kaliszu [mowa o zakładzie Pratt & Whitney kalisz – dopisek red.]. [..] Aglomeracja kalisko-ostrowska to 350-400 tysięcy mieszkańców, którą pociągi miałyby omijać, by zaoszczędzić 10 minut. Wszyscy razem tutaj z mieszkańcami zastanawiamy się jakie jest drugie czy trzecie dno tej całej sytuacji. Zamiast realizować te plany, które zostawiłem im w spadku [to spółka – dopisek red.] robi na złość, na złość babci odmrożą sobie uszy. Kosztować ma to 2,5 mld złotych. Gigantyczne pieniądze. Pan Prezydent najlepiej by powiedział, co za te 2,5 mld złotych dobrego w Kaliszu możnaby zrealizować.

Prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski przypomniał także o wariancie inwestorskim W9:

– Chciałem przypomnieć, że przecież mieliśmy wypracowany wariant, który także prowadził przez środek miasta, ale nie budził tyle kontrowersji. On dawał przede wszystkim możliwość, żeby większość tych pociągów zatrzymywała się w Kaliszu. […] Kalisz od samego początku, był za CPK i za KDP, bo my wiemy, ile to miasto może na tym projekcie zyskać. […] Jeżeli takie miasta średniej wielkości będą z tego typu projektów wyłączane, to po prostu będzie się pogłębiał ten problem, który jest obecnie, że tylko te najsilniejsze metropolie, te największe 16 miast się rozwija a reszta będzie skazana po prostu na powolne zwijanie. […] Natomiast w wyniku decyzji, które zapadły ostatnio, powstały rozwiązania, które są nieakceptowalne w Kaliszu. Ja, jako prezydent, nigdy się na takie rozwiązanie niekorzystne dla nas nie zgodzę.

To nie tylko protest mieszkańców, ale także jak patrzę na mapę Polski po połączeniach, przedstawionych przez obecnego premiera to widzę poważne błędy. Ominięcie Kalisza [bypassem – dopisek red.] jest właśnie grzechem śmiertelnym. Trudno powiedzieć, żeby ta decyzja miała cokolwiek wspólnego z dobrym rozwojem Polski dodał były premier.

Były premier odniósł się także do odwołania przez spółkę CPK spotkania z mieszkańcami Kalisza:

Jak Państwo myślicie, dlaczego tak się stało? Prosta sprawa. przed nami są wybory prezydenckie, za tydzień piersza tura, a za trzy tygodnie druga. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że będą przesuwać to właśnie poza 1 czerwca, żeby potem podjąć decyzją taką, jaka im się będzie wydawała najbardziej stosowna z ominięciem Kalisza. – mówił Morawiecki.

Polityczne zaangażowanie prezydenta Kinastowskiego?

Prezydent Kalisza otrzymał w trakcie trwania konferencji pytanie od dziennikarza Marcina Spętanego z portalu faktykaliskie.info. Dziennikarz dopytywał bezpatryjnego prezydenta, czy skoro aktualnie trwa ostatnia prosta kampanii wyborczej to czy udział w takiej konferencji prasowej nie angażuje go po jednej ze stron politycznego sporu. Krystian Kinastowski odniósł się do tych słów w taki sposób:

Starałem się zawsze polityki do samorządu nie wprowadzać. Uważam, że takim miejscem właściwym do prowadzenia tej dyskusji ogólnonarodowej jest parlament. My tutaj w samorządzie mamy zupełnie inne zadania, często są to prozaiczne problemy naszych mieszkańców, ale w momencie, gdy podejmowane są tak niekorzystne decyzje dla naszego miasta, to jest konieczność, by mówić o tym głośno. Zwłaszcza, że mam wrażenie, że parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej w tej sprawie w ostatnim czasie nagrali wody w usta, a głowy schowali w piasek.[…] Od mieszkańców wiem, że jak pytają się ich o bypass to udawają, że bypassu nie ma lub że nie znają sprawy. Także musimy odpowiedzieć sobie na pytanie na kogo głosujemy i kogo chcemy mieć na najważniejszym w tej chwili urzędzie w państwie. Jesteśmy w przededniu bardzo ważnych wyborów. Czy będzie to osoba, która takie miasta jak Kalisz będzie wspierała, która wie o naszych problemach? Ja z panem Karolem Nawrockim o tym rozmawiałem, z resztą on tutaj rozpoczynał swoją kampanię wyborczą, tutaj był w pierwszy dzień kampanii. On doskonale zna nasze problemy i zapewniał mnie wielokrotnie o tym, że o takie miasta jak Kalisz będzi walczył.

Mateusz Morawiecki odniósł się z kolei m. in. do pytania, które zadała nasza redakcja z prośbą o komentarz słów, których użyła posłanka Barbara Oliwiecka w ramach wywiadu z serii Bez Cienia Fikcji na naszym kanale w serwisie YouTube. Posłanka z Trzeciej Drogi powiedziała w tym wywiadzie następujące słowa:

Uwaga, o bypassie zaczęto mówić w 2023 roku. Był procedowany wariant inwestorski W9, ale jednocześnie podpisano w 2023 roku umowę na stworzenie dokumentacji techniczno-ekonomicznej, środowiskowej na bypass. – mówiła w wywiadzie na łamach Latarnika Kaliskiego posłanka Barbara Oliwiecka.

Mateusz Morawiecki uciął krótko:

Tonący brzytwy się chwyta. Wystarczy spojrzeć na plany, które pozostawiliśmy naszym następcom, również na zgody, które wypracowaliśmy, na umowy, umowy międzynarodowe, które w jasny sposób określają przebieg KDP, czyli tak zwanych potocznie szprych. Tutaj ta szprycha miała nie tylko przejeżdżać przez Kalisz po szlaku kolejowym, który jest dobrze znany kaliszanom, ale po modernizacji kolej miała się oczywiście zatrzymywać tutaj w Kaliszu. A zatem wszelkie inne pomysły, które są teraz przedstawiane, jeżeli jacyś posłowie próbują sioę kryć za jakimiś fałszywymi, nieprtawdziwymi informacjami, to proszą bardzo o ich dezawuowanie, o dementowanie tego typu informacji, bo jest jasne, co zostawiliśmy w spadku tutaj naszym następcom.

Bypass czy wariant inwestorski W9?

Mieszkańcy ulicy Elektrycznej dopytywali także byłego premiera co stanie się z bypassem w hipotetycznej sytuacji, w której Prawo i Sprawiedliwość tworzyłoby czy też współtworzyłoby rząd po wyborach parlamentarnych w 2027 roku i miało wpływ na spółkę CPK i przebieg KDP.

Mateusz Morawiecki jasno zadeklarował, że oznaczałoby to powrót do wariantu W9 i realizacji KDP w tym właśnie wariancie inwestorskim.

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Starsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Zobacz wszystkie komentarze
Jan

A co ten Pan robi w Kaliszu ??????????

Najnowsze