Grodziński domaga się od Kinastowskiego przeprosin w ciągu 24h
Na linii Grodziński – Kinastowski zaczyna wrzeć. Dariusz Grodziński w odpowiedzi na zarzuty Prezydenta Kinastowskiego o tzw. „kredytach Grodzińskiego” – wydał oświadczenie, w którym oczekuje honorowej postawy Prezydenta, przeprosin i sprostowania.
Przypomnijmy jaka była chronologia:
- 17 maja radni Koalicji Obywatelskiej sprzeciwili się uchwale Prezydenta Kinastowskiego, który chce zaciągnąć 20 mln zł zobowiązań. Pisaliśmy o tym tutaj.
- Na odpowiedź Prezydenta Kinastowskiego nie trzeba było długo czekać. Tego samego dnia Kinastowski odniósł się do nich i wskazał, że Miasto Kalisz do dzisiaj spłaca długi zaciągnięte w czasie kadencji Prezydenta Pęcherza, kiedy to Dariusz Grodziński pełnił rolę Wiceprezydenta. Pisaliśmy o tym tutaj.
- W odpowiedzi na te zarzuty ze strony Prezydenta, Dariusz Grodziński wystosował dzisiaj w swoich mediach społecznościowych oświadczenie.
Pełna treść oświadczenia Dariusza Grodzińskiego:
W związku z tym, że pan prezydent Kinastowski – popełniając coraz więcej błędów – traci panowie nad emocjami, czuję się zobowiązany pomóc mu w ustaleniu pewnych faktów. Związane są one debatą na temat emisji obligacji o wartości 20 mln zł, które spłacane będą dopiero od roku 2030, czyli w czasie kiedy prezydentem Kalisza z pewnością będzie już ktoś inny.
Jako mieszkaniec Kalisza uważam, że zaciąganie takich zobowiązań finansowych – zobowiązań, które staną się wymagalne do spłaty dopiero gdy zmienią się władze miasta – jest najzwyczajniej w świecie niemoralne.
Jednocześnie oświadczam z cała mocą, że nie istnieją żadne „kredyty Grodzińskiego”. Nigdy nie zaciągnąłem jakiegokolwiek kredytu na rzecz miasta, nigdy nie wnioskowałem o taki kredyt, nie opiniowałem takiego kredytu, ani nie głosowałem za jego zaciągnięciem.
Tym samym wzywam prezydenta Krystiana Kinastowskiego, aby w ciągu 24 godzin przedstawił dokumenty, na podstawie których twierdzi, że musi spłacać jakieś wyimaginowane „kredyty Grodzińskiego”. Jeśli tego nie uczyni, oczekuję honorowej postawy prezydenta, przeprosin i sprostowania jego nieprawdziwej wypowiedzi, mającej na celu postawienie mnie w złym świetle.
Źródło: Dariusz Grodziński | Facebook
Nie jest tajemnicą, że Panowie Kinastowski oraz Grodziński nie pałają do siebie sympatią. Konflikt ten, jak zresztą nie trudno zauważyć, staje się coraz bardziej widoczny. Możemy się spodziewać, że będzie się tylko zaostrzał, a jego finał i rozstrzygnięcie nastąpi w wyborach samorządowych w 2023 roku.
